/
Forum SHOC.PL


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Akumulator i rozrusznik
Autor Wiadomość
saretar 
known as: mikmac


Motocykl: Suzuki V-STROM DL650A '11
Wiek: 44
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 781
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-02-28, 19:11   Akumulator i rozrusznik

Zaczynam sie wkurzac. Kupilem nowy Aku yuasa. Najpierw go niby zle naladowalem - wiec poszedl do zakladu. Tam go niby sprawdzili, naladowali porzadnie - mowia jest OK.

Podlaczam do moto - znow kupa. Jak wcisne starter to pokreci 3-4 obroty silnika i siada. Wystarczy chwile odczekac i znow zakreci 2-3 sekundy. Iskra jest praktycznie tylko raz na kazdej swiecy - za drugim obrotem silnika juz napiecie jest za niskie i nie przeskakuje. I tak w kolko. 2-3 minuty odczekac i znow mozna chwile zakrecic. Ale to nic nie daje.



Pod obciazeniem napiecie (czyli jak wcisne starter) aku spada do mniej wiecej 9V, moze 9,5V. Czy to poprawna wartosc?

Napiecie w spoczynku na aku to 12,73, gestosc prawidlowa.

czy cos z moim moto jest nie tak (zbyt duze opory) czy to aku jest do bani i trzeba reklamowac?
_________________
"trzeba się tylko dobrze napędzić..." @by Radosław
Ostatnio zmieniony przez saretar 2009-03-03, 10:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
opel3366 
Robert

Motocykl: VTX 1800 N
Wiek: 50
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1102
Skąd: Wejherowo
Wysłany: 2009-02-28, 19:15   

Jeżeli aku jest nowe to obstawiałbym kable , klemy albo inne połączenia.

Może jakieś przebicie ?

Sprawdz najpierw to
_________________
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż cięzko ich czasem wyprzedzić...
 
 
 
maly_tomi 
dr inż. Klapek


Motocykl: VT 1100 C3 99
Wiek: 39
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 1162
Skąd: Otwock
Wysłany: 2009-02-28, 20:14   

Jeśli masz zwarcie na rozruszniku to taki efekt jest możliwy. Ciekawe jaki prąd płynie przy rozruchu. Masz może miernik cęgowy do pomiaru prądu stałego ?
_________________
Honda Shadow VT1100 C3X Aero - Tarantella
BMW F800GS 2008 - Apache
MW750 - Kaśka
Dr650

Podróże. Te małe i te duże - Galactic Adventure
 
 
 
Sasin 
Tomek


Motocykl: był VT 1100 C; GS1150
Wiek: 56
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 650
Skąd: Działdowo NDZ
Wysłany: 2009-03-01, 12:13   

Sprawdź instalacje, na bank jest coś w obwodzie rozrusznika lub w nim samym. Najprwdopodobniej na skutek zwarcia pewnie w rozruszniku jest zbyt duży prąd rozruchowy i dla tego tak się dzieje.
_________________
Tomek :)
www.moje-dzialdowo.pl
Interaktywne Muzeum Pogranicza - ZAPRASZAM
http://www.muzeum.dzialdowo.pl/
 
 
 
saretar 
known as: mikmac


Motocykl: Suzuki V-STROM DL650A '11
Wiek: 44
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 781
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-01, 19:26   

ok, mozna zmierzyc prad pobierany przy starcie cegowym amperomierzem, tylko nigdzie nie moge znalezc wartosci prawidlowej - ani w sieci ani w serwisowce.

A bez tej wiedzy sam wynik nic nie da, bo nie ma odniesienia.



Zreszta sprawdzilem, ze wykrecenie rozrusznika jest dosc proste, wiec chyba od tego zaczne i dokladnie go pomierze.
_________________
"trzeba się tylko dobrze napędzić..." @by Radosław
 
 
 
saretar 
known as: mikmac


Motocykl: Suzuki V-STROM DL650A '11
Wiek: 44
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 781
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-02, 20:06   

ok, troche posprawdzalem.

Kable i styki - pierwyj sort. Na bank nie maja 20 lat, bo nie ma na nich nawet sladu sniedzi.

Nie mialem jak podejsc z kablami rozruchowymi do plusa w rozruszniku, a balem sie zewrzec z obudowa i w koncu nie spialem aku z rozrusznikiem na krotko wiec nie jestem pewien czy to nie przekaznik przypadkiem, ale....

ale wyjalem i rozebralem rozrusznik :)

No nie wyglada ladnie - a dokladnie smierdzi. Ekhem... j*bie mi w calym mieszkaniu spalenizna weglowa :/ To, ze wszystko w pyle weglowym to rozumiem - szczotki sie scieraja, ale zeby tak smierdzial? Obawiam sie, ze spalil sie ktorys zwoj w komutatorze (tak to sie chyba nazywa), ktory nota bene jest z wierzchu lekko... pordzewialy.



Szczotki maja okolo 1 cm dlugosci roboczej i nie wyglada aby zmiescily sie tam dluzsze. Z diagramow honda-parts nie jestem w stanie stwierdzic jakiej dlugosci sa nowki.



Jezeli spalilo sie ktores uzwojenie to jest to naprawialne? Bo ten caly wirnik nie wyglada na rozbieralny :/ A tej czesci nie ma do kupienia, tylko caly rozrusznik, a to kurcze 390$ :/
_________________
"trzeba się tylko dobrze napędzić..." @by Radosław
Ostatnio zmieniony przez saretar 2009-03-02, 21:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
maly_tomi 
dr inż. Klapek


Motocykl: VT 1100 C3 99
Wiek: 39
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 1162
Skąd: Otwock
Wysłany: 2009-03-02, 21:39   

sa takie majstry co przezwajaja wirniki.



Ale mozesz go pomierzyc. W serwisowce jest napisane jak, o ile dobrze pamietam.



A jesli nie ma to sprawdz kazdy wycinek komutatora czy nie ma zwarcia z walem.

Niestety zwarcie miedzy uzwojeniami juz jest trudniej zidentyfikowac.
_________________
Honda Shadow VT1100 C3X Aero - Tarantella
BMW F800GS 2008 - Apache
MW750 - Kaśka
Dr650

Podróże. Te małe i te duże - Galactic Adventure
 
 
 
Todek 
Lone Rider


Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 9496
Skąd: Kostry/Parczew/LPA
Wysłany: 2009-03-02, 22:01   

Nowy rozrusznik to faktycznie dużo kasy. :-( Ale widziałem na Allegro rozruszniki po 200-300 zeta. :-D
_________________
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
 
 
 
Marcin Racibory 
Marcin


Motocykl: Honda Shadow VT500C 1985 vt 1100 z1988
Wiek: 53
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 553
Skąd: Nowe Racibory
Wysłany: 2009-03-02, 22:32   

600 353 620 To numer do gościa z Radomia od którego kupiłem swoje moto mówił,że może też załatwić części.
_________________
Ze mną jak z dzieckiem.

Za rączkę i na piwo.
 
 
Sakis 


Motocykl: Honda Shadow VT600C
Wiek: 44
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 477
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-03, 00:15   

Dobrze przewinięte uzwojenie jest często lepsze od oryginalnego

Ja osobiście wolał bym przewijać jak kupić używane niewiadomo co

może dlatego że dość często oddawałem silniki do przewijania i o niebo lepiej działały np. w napędach do bram rolet itp

Pomierzyć uzwojenie trzeba pod obciążeniem bo bez może wyjść że jest sprawne a wcale nie musi
 
 
 
Dyzio 
SGW IPA


Motocykl: Yamaha Royal Star Venture 2005
Wiek: 46
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 853
Skąd: Warszawa - Targówek
Wysłany: 2009-03-03, 08:24   

Ja swój rozrusznik oddałem do regeneracji do:

2M Auto-Elektro

Marek Młodowiec

ul. Spytka z Melsztyna 9B

+48226795400

03-671 Warszawa

(na tyłach OBI przy Radzymińskiej)



Tam już robiłem samochód (alternator) i zaprowadziłem trzech Kolegów.

Gościu wziął ode mnie rozrusznik, przejrzał, wyczyścił i oddał - stwierdził, że jest OK.

Tym razem nic nie chciał!? Postawiłem browar.

Ogólnie ceny ma dość spore, ale robotę robi dobrze i na dobrych materiałach.

To jest pasjonat i profesjonalista, ma dobrze wyposażony warsztat, łącznie z przyczepą do motocykli i stołem serwisowym, piaskarki, itd.
_________________
Moc jest niczym bez dźwięku...
Nie bądź łosiem, kup V8!

Yamaha Royal Star Venture (XVZ1300) z 2005 roku
 
 
 
Kaczan 

Motocykl: BMW R1200R
Wiek: 62
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 282
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-06, 13:43   Re: Akumulator i rozrusznik

saretar napisał/a:
Zaczynam sie wkurzac. Kupilem nowy Aku yuasa. Najpierw go niby zle naladowalem - wiec poszedl do zakladu. Tam go niby sprawdzili, naladowali porzadnie - mowia jest OK.

Podlaczam do moto - znow kupa. Jak wcisne starter to pokreci 3-4 obroty silnika i siada. Wystarczy chwile odczekac i znow zakreci 2-3 sekundy. Iskra jest praktycznie tylko raz na kazdej swiecy - za drugim obrotem silnika juz napiecie jest za niskie i nie przeskakuje. I tak w kolko. 2-3 minuty odczekac i znow mozna chwile zakrecic. Ale to nic nie daje.



Pod obciazeniem napiecie (czyli jak wcisne starter) aku spada do mniej wiecej 9V, moze 9,5V. Czy to poprawna wartosc?

Napiecie w spoczynku na aku to 12,73, gestosc prawidlowa.

czy cos z moim moto jest nie tak (zbyt duze opory) czy to aku jest do bani i trzeba reklamowac?


Objawy są typowe dla wadliwego akumulatora.Dziwię się , że nie sprawdziłeś co się będzie działo po podłączeniu pewnego akumulatora.Wady w zupełnie nowych zdarzają się.
 
 
saretar 
known as: mikmac


Motocykl: Suzuki V-STROM DL650A '11
Wiek: 44
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 781
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-06, 14:55   

Kaczan -->

juz nie wszystko pisalem na forum, oczywiscie podlaczylem moto do aku volvo diesla - jak w traktorze. Efekt ten sam, no moze chwile dluzej pokrecil.



Na szczescie sie nie spalil - byl tylko pobrudzony oraz zwarlo blaszki komutatora. Juz odebralem rozrusznik z warsztatu (50 zeta) i bede jutro montowal. Mam nadzieje, ze reszta instalacji jest w porzadku.



Facet w warsztacie zapytal co robilem, ze tak uwalilem rozrusznik. Rzeklem, ze w zeszlym sezonie mialem padajacy aku - stwierdzil, ze to wyjasnia wszystko. Wiele osob zazyna rozruszniki kiepskim aku. Wiekszosc do niego trafia juz kompletnie spalonych - wlasnie przez kiepska baterie.
_________________
"trzeba się tylko dobrze napędzić..." @by Radosław
 
 
 
arek34
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-08, 11:50   

spalić rozrusznik w brew pozorom nie jest tak łatwo, wiek robi swoje , wystarczy , wyrwać gada wyczyścić , przelecieć rowki na wirniku , ( ja do tego używam , wyszlifowanego brzeszczota ) weryfikacja szczotek ,nowe tuleje , i następne parę latek śmiga,
 
 
Todek 
Lone Rider


Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 9496
Skąd: Kostry/Parczew/LPA
Wysłany: 2009-03-08, 12:32   

Taki rozrusznik to twarda rzecz. Mój ma 22 lat, i ostatnio przy okazji wymontowałem go i rozebrałem. Nie to żeby nie kręcił, ale tak profilaktycznie. :chytrusek: Nic nie wymieniałem, nie było takiej potrzeby, tylko gruntowne czyszczenie, i kręci jak złoto. :lol: :lol:
_________________
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Wersja forum PDA/GSM