AKUMULATOR |
Autor |
Wiadomość |
dyha
dyha
Motocykl: vt600
Wiek: 52 Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 144 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: 2009-04-05, 09:44 AKUMULATOR
|
|
|
mój akumulator dokonał żywota czeka mnie wymiana,doradźcie proszę co wybrać ,czego się wystrzegać i ile ta przyjemność może kosztować |
_________________ największa frajda jaką można mieć w ubraniu |
|
|
|
|
Divastion
Dawid
Motocykl: GS 11
Wiek: 34 Dołączył: 14 Cze 2008 Posty: 1239 Skąd: Jeżowe
|
Wysłany: 2009-04-05, 09:50
|
|
|
Powiem tak, jeżeli chcesz coś co posłuży Ci dłużej to wybierz aku YUASA . Są stosunkowo drogie, ale warto tyle dać, za cenę niezawodności Pozdrawiam. |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=ziOEOFDQ51o
Come on! |
|
|
|
|
Globi
Motocykl: VT 500C '85
Wiek: 55 Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 1297 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2009-04-05, 11:32
|
|
|
I najlepiej, żeby był elektrolit w zestawie, albo od razu ci zalali.
Ja swego czasu nieźle sie nałaziłem po Łodzi w poszukiwaniu elektrolitu |
|
|
|
|
GhoustDragon
Samotny Wilk
Motocykl: Była VT 1100 C3 '98 i VT 600C jest NT650V
Wiek: 41 Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 4188 Skąd: Zawiercie/SZA/
|
Wysłany: 2009-04-05, 13:02
|
|
|
Ja moto kupiłóem z aku FIAMM'a i nie mam z nim problemów. Jest to moje drógie moto z takim aku i ogólnie to nigdy prądu nie brakowało. Co do ceny to nie jestem zorientowany.
Co do elektrolitu to nie mogę się zgodzić z przedmówcą- u mnie w sklepie jest "od ręki" w opakowaniach 1l i 5l |
_________________ Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam. |
|
|
|
|
AJK
Klucznik-Andrzej
Motocykl: VT 750 C4 04; VF750S 86
Wiek: 68 Dołączył: 08 Lip 2008 Posty: 4666 Skąd: Wrocław-Rancho AJK
|
Wysłany: 2009-04-05, 13:42
|
|
|
Ja zapytam - jak jest z aku. żelowym , ponoć najlepsze, jaka jest Wasza opinia , bo też muszę wymienić i nie wiem co wybrać do VT 750 C4. Proszę o poradę.... |
|
|
|
|
Globi
Motocykl: VT 500C '85
Wiek: 55 Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 1297 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2009-04-05, 16:05
|
|
|
GhoustDragon napisał/a: | Co do elektrolitu to nie mogę się zgodzić z przedmówcą- u mnie w sklepie jest "od ręki" w opakowaniach 1l i 5l | Niestety ale miałem z tym problemy:
http://www.shadow.org.pl/forum/viewtopic.php?t=722
Widać - Łódź to dziwne miasto |
|
|
|
|
Lbzdz
zasadniczo - Kicia
Motocykl: CB600F4 Hornet
Wiek: 44 Dołączył: 24 Cze 2007 Posty: 813 Skąd: Bukowiec (Łódź)
|
Wysłany: 2009-04-05, 18:26
|
|
|
Typ akumulatora nie ma żadnego większego znaczenia- swoje przeżyje...
Żelowy jest wymagający w ładowaniu - ładować można tylko małym prądem i nie można przeładować. Jest sam w sobie dorgi i wymaga dobrej (zatem idość drogiej) ładowarki.
Bezobsługowy ma zalety i wady żelowego i cenę kwasowego.
klasyczny kwasowy - tani łatwy do ładowania... tyle że trzeba kontrolować stan elektrolitu i dolewać wody dest. od czasu do czasu.
Mój ostatni kwasowy pewnego dnia ekspoldował - kiedy z Endru wracaliśmy od Gadka...
Od tamtej pory mam bezobług. kosztował chyba ze 140 zł (w porównaniu do YUASY - 300 zł) i w mojej opinii dobry sprzęt.
W motocylku są ważne tylko gabaryty - aby zmieściłsię tam gdzie zmieścić się musi oraz pojemność (aby nie było przeładowania ani niedoładowania podczas eksploatacji). |
_________________ Live FREE or DIE !!!
www.horseteam.info |
|
|
|
|
AJK
Klucznik-Andrzej
Motocykl: VT 750 C4 04; VF750S 86
Wiek: 68 Dołączył: 08 Lip 2008 Posty: 4666 Skąd: Wrocław-Rancho AJK
|
Wysłany: 2009-04-05, 20:57
|
|
|
Dzięki Kicia Czyli kupuję taki jaki był fabrycznie...wytrzymał od 2004 do wczoraj( pierwszy raz go ładowałem) Jeszcze odpala ( ale jest słaby) i drugi trzeba już kupić aby nie było niespodzianki. |
|
|
|
|
GhoustDragon
Samotny Wilk
Motocykl: Była VT 1100 C3 '98 i VT 600C jest NT650V
Wiek: 41 Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 4188 Skąd: Zawiercie/SZA/
|
Wysłany: 2009-04-05, 22:19
|
|
|
No cóż- może to centrum Polski |
_________________ Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam. |
|
|
|
|
GhoustDragon
Samotny Wilk
Motocykl: Była VT 1100 C3 '98 i VT 600C jest NT650V
Wiek: 41 Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 4188 Skąd: Zawiercie/SZA/
|
Wysłany: 2009-04-05, 22:27
|
|
|
Lbzdz napisał/a: | Typ akumulatora nie ma żadnego większego znaczenia- swoje przeżyje...
Żelowy jest wymagający w ładowaniu - ładować można tylko małym prądem i nie można przeładować. Jest sam w sobie dorgi i wymaga dobrej (zatem idość drogiej) ładowarki.
Bezobsługowy ma zalety i wady żelowego i cenę kwasowego.
klasyczny kwasowy - tani łatwy do ładowania... tyle że trzeba kontrolować stan elektrolitu i dolewać wody dest. od czasu do czasu.
Mój ostatni kwasowy pewnego dnia ekspoldował - kiedy z Endru wracaliśmy od Gadka...
Od tamtej pory mam bezobług. kosztował chyba ze 140 zł (w porównaniu do YUASY - 300 zł) i w mojej opinii dobry sprzęt.
W motocylku są ważne tylko gabaryty - aby zmieściłsię tam gdzie zmieścić się musi oraz pojemność (aby nie było przeładowania ani niedoładowania podczas eksploatacji). |
Co fakt to fakt ale nie zapominajmy, że większość "żelówek" na naszym rynku ma klemy na zwykłe złącza konektorowe co wiąże się z pewnym przerobieniem podłączenia. Ponad to ładowarka musi być specjalna- do ładowania aku żelowych danej pojemności(podobna do ładowarki do tel. kom.; a nie zwykły prostowinik).
Dodatkowo wszystkie żelówki jakie znam(a pracuje w sklepie i mam z nimi do czynienia na codzień) mają "zaciski" po jednej stronie, co też komplikuje sprawę.
Reasumując akumulatory żelowe mają swoje zalwey i wady(tak jai i standardowe zalewane elektrolitem)z tym że moim zdaniem tych drugich więcej. |
_________________ Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam. |
|
|
|
|
Patryk [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-06-10, 15:12
|
|
|
Muszę lekko odświeżyć temat mam problem ze znalezieniem aku do mojego Cienia, kupując moto dostałem aku nieoryginalny 9Ah no i nie daje rady. Problem polega na tym, że zalecana pojemność akumulatora do mojego modelu to 16Ah wiem, że 20 lat temu robili aku o mniejszym prądzie i teraz by pewnie wystarczyła 12 czy 14. Niestety dostępne akumulatory są za wysokie o ok 3cm. Wymiary mojej puszki pod aku to 150mm szerokość 90mm głębokość i 135mm wysokość.
W związku z powyższym moje pytanie do Was czy ma ktoś może w swoim moto takie aku i może mi podać jego symbol? z góry dzięki za odpowiedź |
|
|
|
|
Dziubek
Motocykl: VT 1100 C 86 AVO Sport `57 Pannonia TLF'61
Wiek: 48 Dołączył: 08 Paź 2007 Posty: 613 Skąd: Skierniewice
|
|
|
|
|
Patryk [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-06-12, 12:47
|
|
|
dzięki bardzo w przyszłym tygodniu kupuję |
|
|
|
|
Kuklas [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-06-17, 14:57
|
|
|
Ja mam żelowy bezobsługowy 8Ah i do tej pory jeżdżę na nim 3 rok ani razu go nie ładowałem i nigdy nie miałem z nim problemu. Zalali mi go w sklepie i jak wróciłem z papierosa to zamontowałem i od tamtej pory nic nie ruszam. Aha zapłaciłem za niego 150zł byłem ostatnio kupić taki sam dla kolegi to w promocji juz o 5 dyszek tanszy. |
|
|
|
|
MCY
Marcin
Motocykl: VT600C-93 JAWA350-82 VTX1300S-06
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 2199 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 2009-06-17, 15:22
|
|
|
Kuklas napisał/a: | Ja mam żelowy bezobsługowy 8Ah i do tej pory jeżdżę na nim 3 rok ani razu go nie ładowałem i nigdy nie miałem z nim problemu. Zalali mi go w sklepie i jak wróciłem z papierosa to zamontowałem i od tamtej pory nic nie ruszam. Aha zapłaciłem za niego 150zł byłem ostatnio kupić taki sam dla kolegi to w promocji juz o 5 dyszek tanszy. |
Może podaj jakiś link? Nazwę? Adres. |
_________________ Marcin |
|
|
|
|
|