/
Forum SHOC.PL


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Globi
2009-04-07, 22:41
Dalsze kłopoty z chłodzeniem...
Autor Wiadomość
bart1973 
Warchoł i renegat


Motocykl: Honda CBF 1000 F '12
Wiek: 50
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 1191
Skąd: Warszawa
  Wysłany: 2008-07-27, 12:34   Dalsze kłopoty z chłodzeniem...

Ktoś z was może wie co to może być??? :cry:

Maszyna miała założone DynoJety przed weselem Renka... Zaczeła się grzać i wywalać płyn podczas drogi do Lipska i z powrotem... Do 1,20 wszstko było OK... Powyżej klops: przegrzewka i gejzer... Mateusz przepłukał układ chłodzenia... Wyjeliśmy z Mateuszem całkiem termostat z 500, zrobilismy jazdę próbną i dalej się grzeje... Niestety teraz nawet do 1,20... Czy to może być za bogata mieszanka?? A może się mści, że Mateusz chce ją sprzedać?? ;-)

Może ktoś miał podobny przypadek?? Albo coś ma jakiś pomysł??

Please... :thx: bo mi koniec sezonu przepadnie... I na zlot będę musiał pojechać puszką...
_________________


Ojciec - to brzmi dumnie!!!
 
 
 
Cychol 


Motocykl: czerwony
Wiek: 60
Dołączył: 06 Cze 2008
Posty: 255
Skąd: Ty to wiesz?
Wysłany: 2008-07-27, 19:28   

Sprawdź chłodnicę, tzn czy nie jest pozapychana z zewnątrz, miałem kiedyś coś takiego w alfie 155, chłodnica przestała odprowadzać ciepło, czyli spełniać swoje zadanie, dobrze też byłoby ją odkamienić.
_________________
Pozdrawiam Cychol
Mój blog
Mój klub
Moje zdjęcia
 
 
Dziubek 


Motocykl: VT 1100 C 86 AVO Sport `57 Pannonia TLF'61
Wiek: 48
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 613
Skąd: Skierniewice
Wysłany: 2008-07-27, 20:39   

Wkręc narazie oryginalne dysze i zacznij jeździc.

Na początek mocy powinno Ci starczyć ;-)
 
 
 
bart1973 
Warchoł i renegat


Motocykl: Honda CBF 1000 F '12
Wiek: 50
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 1191
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-07-27, 20:43   

Na razie we wtorek idzie do znów do szmana, który je zakładał. jak nic nie wymysli to trzeba bedzie...
_________________


Ojciec - to brzmi dumnie!!!
 
 
 
Mateusz 
Prospect


Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 3085
Skąd: Jaktorów
Wysłany: 2008-07-28, 10:04   

Cychol napisał/a:
Sprawdź chłodnicę, tzn czy nie jest pozapychana z zewnątrz, miałem kiedyś coś takiego w alfie 155, chłodnica przestała odprowadzać ciepło, czyli spełniać swoje zadanie, dobrze też byłoby ją odkamienić.


Sprawdzona, niepozapychana.
 
 
accobra
[Usunięty]

Wysłany: 2008-07-28, 12:10   

Miałem kiedyś podobny problem w Scorpio 2.0...Przepłukałem chłodnicę i nic...wymieniłem płyn, nic..sprwdziłem termostat i dla pewności założyłem pożyczony..nic, to samo..grzeje się i gotuje...Wkurzyłem się mocno...Zajżałem do przewodów..i znalazłem...w jedny z nich siedział taki glut ze starego płynu, jakiegoś uszczelniacza do chłodnic i substancji nie rozpoznawalnej i zmniejszył przepływ prawie do zera..Jak go usunąłem wszystko zaczęło grać i trąbić...Nie jestem mechanikiem motocyklowym i jeszcze nie rozgryzłem swojej Hondki, ale czymś tam zawsze można się posiłkować..Pozdrawiam serdecznie:)
 
 
Mateusz 
Prospect


Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 3085
Skąd: Jaktorów
Wysłany: 2008-07-28, 12:36   

accobra napisał/a:
Miałem kiedyś podobny problem w Scorpio 2.0...Przepłukałem chłodnicę i nic...wymieniłem płyn, nic..sprwdziłem termostat i dla pewności założyłem pożyczony..nic, to samo..grzeje się i gotuje...Wkurzyłem się mocno...Zajżałem do przewodów..i znalazłem...w jedny z nich siedział taki glut ze starego płynu, jakiegoś uszczelniacza do chłodnic i substancji nie rozpoznawalnej i zmniejszył przepływ prawie do zera..Jak go usunąłem wszystko zaczęło grać i trąbić...Nie jestem mechanikiem motocyklowym i jeszcze nie rozgryzłem swojej Hondki, ale czymś tam zawsze można się posiłkować..Pozdrawiam serdecznie:)


Przepływ jest dobry - jak wyciągnąłem termostat do sprawdzenia to odpaliłem sprzęt - sikało z węży jak głupie.
 
 
Mateusz 
Prospect


Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 3085
Skąd: Jaktorów
Wysłany: 2008-08-05, 13:01   

Po zalaniu układu octem ruszyło się jak głupie. Maszyna wylądowała u mechanika, bo mimo płukania i zabiegów "garażowych" nadal się grzała.

Dziś właśnie za chwilę ma być odebrana przez nowego właściciela czyli Barta :-)



Co się okazało - regulacja gaźników po założeniu dynojetów, wymiana uszczelki pod pokrywą zaworową (uszczelka z zestawu, nówka sztuka, była walnięta :-( ), założenie nowego termostatu, wymiana czujnika wentylatora i ..... kilogram gluta w chłodnicy :-( . Niby wszystko wyglądało OK, ale przy większych prędkościach nie było OK.

I teraz przestrogi na przyszłość - NIGDY nie używać płynnych uszczelniaczy układu chłodzenia - jeśli już to tylko i wyłącznie w proszku i TYLKO I WYŁĄCZNIE jak wszystkie inne możliwości zawiodą.

DOKŁADNIE sprawdzać nowe uszczelki przy wymianie - mogą być wadliwe.

Włączanie się wentylatora nie musi oznaczać, że czujnik jest sprawny - trzeba jednak robić pomiary oporów. Czujnik załączał wiatrak na chwilkę - zmieniły mu się parametry temperatur włączenia i odcięcia.

A .... jeździć tylko na płynie a nie na wodzie - moja prawdopodobnie dopiero za "mojej kadencji" została zalana płynem.

Kompresor jest naprawdę bardzo przydatnym narzędziem - można nim wycisnąć gluta z chłodnicy :-)
 
 
bart1973 
Warchoł i renegat


Motocykl: Honda CBF 1000 F '12
Wiek: 50
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 1191
Skąd: Warszawa
  Wysłany: 2008-08-05, 15:08   

Panie i Panowie :mrgreen:

Jeżdzę... :mrgreen:

Na razie powoli i niewprawnie... :-D ale wszstko ma swój początek po tak długiej przerwie...

Serdeczne dzięki dla Mateusza i wszystkim co doradzli i pomagali... :thx: :thx: :thx:
_________________


Ojciec - to brzmi dumnie!!!
 
 
 
Mateusz 
Prospect


Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 3085
Skąd: Jaktorów
Wysłany: 2008-08-05, 15:23   

bart1973 napisał/a:
Panie i Panowie :mrgreen:

Jeżdzę... :mrgreen:

Na razie powoli i niewprawnie... :-D ale wszstko ma swój początek po tak długiej przerwie...

Serdeczne dzięki dla Mateusza i wszystkim co doradzli i pomagali... :thx: :thx: :thx:


Nareszcie odpowiednio dopasowany do maszyny człowiek :-)
 
 
Cezar 
Ride Safe Ride Free


Motocykl: VT 500 C 85
Wiek: 39
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 2472
Skąd: Otwock
Wysłany: 2008-08-08, 01:22   

Mateusz na pewno próbowałeś jazdy na "swojej byłej" z dynojetami?

Możesz coś powiedzieć o odczuciach po zmianach dysz?
_________________
Jadę jadę na motorze...
 
 
 
Mateusz 
Prospect


Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 3085
Skąd: Jaktorów
Wysłany: 2008-08-08, 08:12   

Cezar napisał/a:
Mateusz na pewno próbowałeś jazdy na "swojej byłej" z dynojetami?

Możesz coś powiedzieć o odczuciach po zmianach dysz?


Taaaaak .... zdechła :-) A po regulacjach już nie jeździłem :-)
 
 
Cezar 
Ride Safe Ride Free


Motocykl: VT 500 C 85
Wiek: 39
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 2472
Skąd: Otwock
Wysłany: 2008-08-08, 12:14   

Mateusz napisał/a:
Cezar napisał/a:
Mateusz na pewno próbowałeś jazdy na "swojej byłej" z dynojetami?

Możesz coś powiedzieć o odczuciach po zmianach dysz?


Taaaaak .... zdechła :-) A po regulacjach już nie jeździłem :-)


No szkoda... wiedział bym czy to warte roboty i pieniędzy.. a jak zdechła to wole nie zdechniętą na dyszach japanjet z 1985r :D
_________________
Jadę jadę na motorze...
 
 
 
Mateusz 
Prospect


Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 3085
Skąd: Jaktorów
Wysłany: 2008-08-08, 12:23   

Cezar napisał/a:
Mateusz napisał/a:
Cezar napisał/a:
Mateusz na pewno próbowałeś jazdy na "swojej byłej" z dynojetami?

Możesz coś powiedzieć o odczuciach po zmianach dysz?


Taaaaak .... zdechła :-) A po regulacjach już nie jeździłem :-)


No szkoda... wiedział bym czy to warte roboty i pieniędzy.. a jak zdechła to wole nie zdechniętą na dyszach japanjet z 1985r :D


Poproszę Bartka, przyjedzie do mnie i się przejadę kawałek :-)
 
 
bart1973 
Warchoł i renegat


Motocykl: Honda CBF 1000 F '12
Wiek: 50
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 1191
Skąd: Warszawa
  Wysłany: 2008-08-11, 23:53   

Pomocy!!!

Moja moszyna znów się grzeje... zrobiłem jakieś 70 mil i znów to samo...

chłodnica przepłukana, wymieniony termostat i czujnik temperatury....

a ona dziś znów swoje... przestał działać wentylator i temperatura rośnie na maksa....

Ktoś z Szanownych może wie co jeszcze można zrobić??? :thx: :thx: :thx:
_________________


Ojciec - to brzmi dumnie!!!
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Wersja forum PDA/GSM