To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum SHOC.PL

VT 1100 - Moduł zapłonowy do Sabre c2

Kuba80 - 2018-09-08, 11:56
Temat postu: Moduł zapłonowy do Sabre c2
No i zachciało mi się usprawnień. Zaczęło się od tego, że zostawiłem włączone grzane manetki i rozładowały akumulator.
Naczytałem się, że trzeba "przez przekaźnik" i "pod stacyjkę" podpiąć, no to dałem do lokalnego elektromechanika motocyklowego. Tak ma napisane na szyldzie. Ja się na tym nie znam.
Wszystko ładnie zrobił, faktycznie manetki teraz nie działają bez zapłonu. Niestety, od tej modyfikacji już 3 raz ładuję akumulator, bo moto po 2 tygodniach stania rozładowuje NOWY akumulator :(
Wstępna diagnoza mojego zaufanego, stałego mechanika - ingerencja mogła uszkodzić moduł zapłonowy.

Pytanie do kolegów - gdzie szukać modułu zapłonowrego do Sabre rocznik 2004 silnik vt1100 c2 i na jaki cios finansowy się szykować?

Krzychoo - 2018-09-08, 14:25

Może lepiej żeby diagnozę stawiał elektryk. Poszukaj kompetentnego fachowca zamiast opierać się na wydumanych diagnozach.
Kuba80 - 2018-09-08, 14:57

OK, a może ktoś wymieniał moduł i może podzielić się informacjami?
Rafał - 2018-09-08, 17:23

zgadzam się :) Najpierw diagnoza...
na szybko znalazłem:
http://www.shadow.org.pl/...pic.php?t=25183

poszukaj jaszcze na forum - jest tego trochę

kiedyś wymieniałem moduł w VT 1100 sabre - może uda mi się znaleźć namiary na takowy
(padł mi wtedy też alternator :( )

Kuba80 - 2018-09-08, 17:27

Dzięki za odp. Zgoda, sam nic nie będę grzebał, oczywiście, że poczekam na diagnozę specjalisty.
Rafał - 2018-09-08, 21:09

jejku - czytając twój opis usterki pomyślałem o module regulacji napięcia a nie zapłonowym. To właśnie z nim miałem problem w moim moto. Sorki jeśli namieszałem, ale jeżeli masz problem z brakiem prądu a nie pracą silnika - to diagnozuj w tym kierunku.
Marcik 1100 - 2018-09-09, 00:20

Czytając twój opis, kierowałbym się do mechanika, który podłączył przekaźnik, przypuszczam, że mógł podłączyć przekaźnik w taki sposób, że po wyłączeniu zapłonu przekaźnik pracuje (magicy się zdarzają).

Jak dobrze pamiętam, po wyłączeniu "kluczyka" na do moduł nie dostaje się napięcie, więc nie może rozładować akumulatora.

Ewentualnie przyczyny szukaj w regulatorze napięcia, który padł.

Możesz sprawdzić, jaki jest pobierany na postoju prąd z akumulatora i odłączać poszczególne elementy, aby zweryfikować, co rozładowuje akumulator.

Pozdrawiam

zeza - 2018-09-09, 13:08
Temat postu: Re: Moduł zapłonowy do Sabre c2
Kuba80 napisał/a:
No i zachciało mi się usprawnień. Zaczęło się od tego, że zostawiłem włączone grzane manetki i rozładowały akumulator.
........ już 3 raz ładuję akumulator, bo moto po 2 tygodniach stania rozładowuje NOWY akumulator :(
Wstępna diagnoza mojego zaufanego, stałego mechanika - ingerencja mogła uszkodzić moduł zapłonowy.



Nie znam się , ale się wypowiem :lol:
Miałem podobnie. Nowy akumulator Yuasa, zostawiłem moto na światłach, rozładowałem kompletnie. Potem już nigdy "nie trzymał". po paru dniach od ładowania nie szło zapalić.

Kuba80 - 2018-09-10, 13:19

Marcik 1100 napisał/a:
Czytając twój opis, kierowałbym się do mechanika, który podłączył przekaźnik, przypuszczam, że mógł podłączyć przekaźnik w taki sposób, że po wyłączeniu zapłonu przekaźnik pracuje (magicy się zdarzają).

Jak dobrze pamiętam, po wyłączeniu "kluczyka" na do moduł nie dostaje się napięcie, więc nie może rozładować akumulatora.

Ewentualnie przyczyny szukaj w regulatorze napięcia, który padł.

Możesz sprawdzić, jaki jest pobierany na postoju prąd z akumulatora i odłączać poszczególne elementy, aby zweryfikować, co rozładowuje akumulator.

Pozdrawiam


Dokładnie tak to wygląda, że coś wyciąga prąd podczas postoju, bez włączonego zapłonu, bez kluczyka w stacyjce. Po naładowaniu akumulatora odpaliła od razu, więc moduł zapłonu czy tam cewka nie dostała w dupę. Wczoraj moto jeździł, silnik nie gasł, nie dławił się. Silnik po zgaszeniu odpalał normalnie z przycisku rozrusznika.

Być może, jak piszesz - to źle podłączony przekaźnik i regulator napięcia ucierpiał.

AMarek - 2018-09-10, 16:59

Skąd przypuszczenie że padł regulator? Lub moduł? Z wywodów wynika jedynie że rozładowuje się akumulator.
Alabaster - 2018-09-10, 18:18

Marcik 1100 napisał/a:

Możesz sprawdzić, jaki jest pobierany na postoju prąd z akumulatora i odłączać poszczególne elementy, aby zweryfikować, co rozładowuje akumulator.

Na start to chyba najprostsze i najskuteczniejsze na początek :-)

Kuba80 - 2018-09-11, 12:45

Próbowałem tego zgodnie z procedurą z serwisówki. Wyszło 0mA.

Nie jestem specjalistą, ale moją uwagę zwrócił fakt, że w serwisówce Hondy do VT1100c2 (wydanie z lutego 2000) jest podane tak:

Działam na odłączonym od akumulatora kablu - . Sondę + miernika podłączam do przewodu -, sondę - miernika podłączam do bieguna -.

I tak robiłem. Wynik 0mA

W filmie poniżej tę samą procedurę ("nr 1 - sprawdzanie poboru prądu na wyłączonym zapłonie") gość robi dokładnie odwrotnie. Daje czujkę - do przewodu, a czujkę + przykłada do bieguna -.

https://www.youtube.com/watch?v=Pc1Frduh5aE

To która procedura jest w końcu prawidłowa?

Kuba80 - 2018-09-11, 13:36

AMarek napisał/a:
Skąd przypuszczenie że padł regulator? Lub moduł? Z wywodów wynika jedynie że rozładowuje się akumulator.


Kłopoty zaczęły się po zmianach w instalacji elektrycznej polegających na podłączeniu grzanych manetek przez przekaźnik + przypięciu lightbarów do świateł długich. W sensie sprzężenia ich razem z długimi - włączam długie i świecą razem z lightbarami.

Przed tymi operacjami wszystko grało.

Marcik 1100 - 2018-09-11, 17:01

Można wywnioskować, że padł akumulator lub po prostu jest niedoładowany (wiadomo, nowe manetki lightbary to kusi, aby używać).
Proponuję, sprawdź ładowanie tak jak na filmie, silnik odpalony i włączone obciążenie (światła, manetki, telefon i inne) wszystko, co zazwyczaj jest uruchomione podczas jazdy. Napięcie na akumulatorze powinno oscylować około 14V, jeżeli jest około 13V, to niestety akumulator będzie niedoładowany = problemy z odpaleniem po dwóch tygodniach.
W wakacje miałem podobny problem, akumulator rozładowany do 6,6V (alarm i GPS). Podłączyłem pod prostownik z funkcją odsiarczania (trwało to prawie dwa dni), pojeździłem trochę krótkie trasy po kilka km powoli i niestety powtórka z rozrywki (coraz słabiej kręcił), wiec zapodałem ponowni dwudniowy zabieg z prostownikiem, pomogło, od trzech tygodni nie ma problemu z odpalaniem. Jak wyjeżdżam, to staram się przejechać minimum kilkanaście km.
Podczas kłopotów z akumulatorem sprawdzałem ładowanie, przy włączonym oświetleniu po przekroczeniu około 2000 obr/min. napięcie na akumulatorze osiąga około 14V, poniżej 1500 napięcie spada do około 13,2V.

Pozdrawiam

AMarek - 2018-09-11, 17:40

Miernik można podłączyć + do kabla lub - wtedy wynik jest ze znakiem ujemnym.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group