jurbassteck [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-08-12, 22:41 Wolne obroty zniknęły
|
|
|
Mam pytanie co mogło być tego przyczyną?
Odpaliłem normalnie moto, pojeździłem, po czym po ponownym odpaleniu okazało się, że nie miał wolnych obrotów (oczywiście bez ssania i po nagrzaniu) tzn gasł, jeśli nie trzymałem gazu.
Odruchowo podkręciłem śrubkę regulacji i wolne wróciły. Dziwne jest dla mnie to, że musiałem wkręcić śrubkę o jakieś trzy obroty.
Po kolejnym odpaleniu (na ssaniu) obroty skoczyły do 4000, więc znowu odkręciłem śrubkę, jednak po nagrzaniu wolnych znowu nie było.
Zaznaczam, że gaźniki były synchronizowane i czyszczone ok 2000km temu.
Sprawa się powoli wyjaśnia.
Mianowicie prawdopodobnie do gaźnika dostał się jakiś bród, możliwe również było rozszczelnienie połączeń kolektora dolotowego, a także, na co sam wpadłem dysze gaźników były wkręcone o 1,5 obrotu, a nie tak jak powinny.
Na razie jeździ. |
|