zapinanie 1 biegu.... |
Autor |
Wiadomość |
tobi [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-04-13, 10:43 zapinanie 1 biegu....
|
|
|
Witam. U was tez tak koledzy zgrzytnie podczas wrzucania 1 biegu??? mowie o VT 750 C 84" przy 1000obr wchodzi nawet nawet gladko... wyzej to juz zgrzytnie... sprzeglo mam odpowietrzone, caly uklad szczelny, zmieniony olej na 10W40... podobno ze ten typ tak ma... i ze zawwsze tak jest i nie grozne... podpowiedzcie cos:) |
|
|
|
|
Divastion
Dawid
Motocykl: GS 11
Wiek: 34 Dołączył: 14 Cze 2008 Posty: 1239 Skąd: Jeżowe
|
|
|
|
|
Todek
Lone Rider
Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56 Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 9496 Skąd: Kostry/Parczew/LPA
|
Wysłany: 2009-04-13, 11:09
|
|
|
Tka ma być, i już. Mam już drugą Hondzię, i..... jest tak samo przy wrzucaniu 1. |
_________________ "Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85 |
|
|
|
|
Rigez
Rysiek
Motocykl: Honda Shadow VT 750 RC29 1987
Wiek: 57 Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 682 Skąd: Budczyce
|
Wysłany: 2009-04-13, 11:20
|
|
|
Na starcie polecam dwukrotne użycie sprzęgła powinno troszkę pomóc |
|
|
|
|
Divastion
Dawid
Motocykl: GS 11
Wiek: 34 Dołączył: 14 Cze 2008 Posty: 1239 Skąd: Jeżowe
|
Wysłany: 2009-04-13, 11:32
|
|
|
Można ew. jeszcze trochę przepchnąć moto, w momencie wrzucania 1-nki. :) Po prostu delikatnie się odpychasz nogą, tak żeby moto się bardzo powoli toczyło, w tym momencie wbijasz 1. |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=ziOEOFDQ51o
Come on! |
|
|
|
|
Doc
Motocykl: VT 750 C2 ACE 02
Wiek: 52 Dołączył: 02 Sie 2008 Posty: 239 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2009-04-13, 13:11
|
|
|
W mojej C2 też jedynka wchodzi ze szłyszalnym stukiem. Potem jest już OK - słyszałem że tak ma byc i juz. |
_________________ Mój Cień |
|
|
|
|
Lbzdz
zasadniczo - Kicia
Motocykl: CB600F4 Hornet
Wiek: 44 Dołączył: 24 Cze 2007 Posty: 813 Skąd: Bukowiec (Łódź)
|
Wysłany: 2009-04-13, 13:51
|
|
|
Biegi wrzucaj zdecydowanie. Skrzynia jest niesynchronizowana, pełnego wysprzęglenia na mokrym sprzęgle nigdy nie ma.
Postaw maszynę na cegłach tak aby koło tylne było w górze, odpal, wciśnij sprzęgło i wrzuć jedynkę - zobaczysz że nawet be puszczenia sprzęgła tylne koło będzie się kręcić. |
_________________ Live FREE or DIE !!!
www.horseteam.info |
|
|
|
|
tobi [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-04-13, 15:49
|
|
|
Dziekuje wam za wypowiedzi:) to moja pierwsza shadow wiec pytania ciagle sie pojawiaja:) i problem z głowy pozdrawiam |
|
|
|
|
Dziki
Adam
Motocykl: VT 1100 C2 Sabre'04
Wiek: 43 Dołączył: 29 Lip 2008 Posty: 445 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2009-04-14, 20:55
|
|
|
mało tego- każdy motor z mokrym sprzęgłem tak ma
ja sobie ze zgrzytem radzę tak, że zanim wyjadę z garażu i odpalę silnik zapinam 1 i na sprzęgle przepchnę kawałeczek aż opór puści- tak się rozklejają tarczki po postoju
potem na odpalonym zanim wbiję 1 to potrzymam sprzęgło ze 3-4 sekundy żeby dać czas na rozdzielenie tarczek i jest cichutko |
|
|
|
|
tobi [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-04-14, 20:58
|
|
|
dobry patent:) sprobuje:) |
|
|
|
|
Lbzdz
zasadniczo - Kicia
Motocykl: CB600F4 Hornet
Wiek: 44 Dołączył: 24 Cze 2007 Posty: 813 Skąd: Bukowiec (Łódź)
|
Wysłany: 2009-04-14, 23:07
|
|
|
Rozklejanie sprzęgła to rozkejanie... Z reguły nie ma prawa się skleić przy codziennej ekspolatacji, no chyba że używamy motocykla raz na kilka tygodni.
Aby rozkleić sprzęgło, wystarczy odpalić na luzie, wcisnąć sprzęgło i dodać gwałtownie gazu - powinno puścić... |
_________________ Live FREE or DIE !!!
www.horseteam.info |
|
|
|
|
adapio
Motocykl: Honda Shadow Spirit VT 750
Wiek: 42 Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 26 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2010-08-08, 00:39 stuki przy zmianie biegów
|
|
|
Witam wszystkich forumowiczów :)
Jestem nowym użytkownikiem forum, a także świeżym właścicielem hondy shadow spirit VT750 z 2007 r.
Z tego co jest opisywane w podobnych do tego wątkach widzę, iż problem w większości dotyczy "stuknięcia" 1 -go biegu. Mnie niepokoi to, że taki "stuk" występuje praktycznie przy każdym przełożeniu (a najbardziej nasilony jest przy zmianie z 1 na 2), znajomy mówi, że to normalne przy napędzie kardanem i z czasem powinno to się wyciszyć, jednak ciężko jest mi się do tego przyzwyczaić i ciągle mam wrażenie, że jest coś nie tak. Bardzo proszę o podpowiedź... może rzeczywiście jestem przewrażliwiony albo można coś poprawić? na coś zwrócić uwagę?
p.s
biegi staram się zmieniać szybko, kombinowałem już na różne sposoby ze zmianą biegów aby zminimalizować te stuki ale efekt cały czas ten sam.
Z góry dzięki za wszystkie odp.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Roadrunner
Łukasz
Motocykl: BMW
Dołączył: 09 Lut 2008 Posty: 1209 Skąd: Legionowo/Ostróda
|
Wysłany: 2010-08-08, 08:32 Re: stuki przy zmianie biegów
|
|
|
adapio napisał/a: | Witam wszystkich forumowiczów :)
Jestem nowym użytkownikiem forum, a także świeżym właścicielem hondy shadow spirit VT750 z 2007 r.
Z tego co jest opisywane w podobnych do tego wątkach widzę, iż problem w większości dotyczy "stuknięcia" 1 -go biegu. Mnie niepokoi to, że taki "stuk" występuje praktycznie przy każdym przełożeniu (a najbardziej nasilony jest przy zmianie z 1 na 2), znajomy mówi, że to normalne przy napędzie kardanem i z czasem powinno to się wyciszyć, jednak ciężko jest mi się do tego przyzwyczaić i ciągle mam wrażenie, że jest coś nie tak. Bardzo proszę o podpowiedź... może rzeczywiście jestem przewrażliwiony albo można coś poprawić? na coś zwrócić uwagę?
p.s
biegi staram się zmieniać szybko, kombinowałem już na różne sposoby ze zmianą biegów aby zminimalizować te stuki ale efekt cały czas ten sam.
Z góry dzięki za wszystkie odp.
Pozdrawiam |
Generalna zasada - jeśli słyszysz skrzynię podczas zmiany biegów, to znaczy, że źle zmieniasz biegi. Na początek proponuję przeczytać http://shadow.org.pl -> Na drodze -> Przegazówka. Znajdziesz tam podstawy teoretyczne. A to, że jest wał to żadne wytłumaczenie, chociaż odrobina prawdy w tym jest - moto z wałem wymaga przy tym więcej precyzji. Ja też mam motocykl z kardanem i wiem doskonale, że bezszelestna zmiana biegów jest jak najbardziej możliwa |
|
|
|
|
adapio
Motocykl: Honda Shadow Spirit VT 750
Wiek: 42 Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 26 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2010-08-08, 15:05
|
|
|
Dzięki za poradę, mam nadzieję, iż rzeczywiście problem leży tylko po mojej stronie :)... będę próbował dalej, szukając perfekcji w zmianie przełożeń :)
Pzdr |
|
|
|
|
Roadrunner
Łukasz
Motocykl: BMW
Dołączył: 09 Lut 2008 Posty: 1209 Skąd: Legionowo/Ostróda
|
Wysłany: 2010-08-08, 17:57
|
|
|
adapio napisał/a: | Dzięki za poradę, mam nadzieję, iż rzeczywiście problem leży tylko po mojej stronie :)... będę próbował dalej, szukając perfekcji w zmianie przełożeń :)
Pzdr |
No to mam jeszcze jedną, ciekawą myślę, radę, by 1-ka wchodziła lepiej. Wskazówka ta ma zastosowanie tylko wtedy, jeśli moto odpalasz zimne, czyli np. stało przez kilka dni lub tygodni - im dłużej, tym ta rada jest "skuteczniejsza". A mianowicie. Po uruchomieniu moto po okresie postoju, po tym jak dasz mu odrobinę popracować by się choć trochę rozgrzało, wciskasz kilka razy klamkę sprzęgła, przytrzymując ją przy tym wciśniętą za każdym razem na ok. 1-2 sekundy. Trochę lepszy efekt uzyskuje się jeszcze gdy podczas wciśniętej klamki sprzęgła, przegazujesz delikatnie. Dlaczego? Otóż przy dłuższym postoju tarcze sprzęgłowe mają tendencję do "sklejania się" - im dłużej moto stoi, tym mocniej się "skleją". Przeprowadzenie "procedurki" jak opisałem powyżej sprawia, że pierwsze wbicie 1-ki jest cichutkie i nie powoduje szarpnięcia. I nie jest to tylko teoria - robię tak już dość długo, a eksperymentalnie wrzuciłem kilka razy 1-kę bez uprzedniego, kilkukrotnego wciskania sprzęgła - różnica jest odczuwalna |
|
|
|
|
|