/
Forum SHOC.PL


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Kręcenie po dłuższym postoju.
Autor Wiadomość
rodzik01 


Motocykl: honda VFR1200f
Wiek: 39
Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 426
Skąd: Płock
Wysłany: 2017-08-05, 12:48   Kręcenie po dłuższym postoju.

Witam, chciałbym prosić o opinię. Vt1100 1989r
Problem - nie problem ale drażni mocno, panowie po postoju, dajmy na to tygodniowym, wchodzę do garażu, odkręcam kranik, wypalam papierosa, zasiadam na maszynę i ....... Zanim odpali - co najmniej minuta kręcenia, jak już odpali, przejadę się, odpala na dotyk, 600tka nawet po miesiącu stania pali na dotyk a tą muszę męczyć :shock:
Czy to czas na gaźniki ? Filtr paliwa ? Co to może być ?
_________________
Nie będąc motocyklistą tracisz z życia tyle samo, co abstynent i impotent.
 
 
Jazon 
Janek


Motocykl: Shadow VT 1100 Tourer 98'
Wiek: 41
Dołączył: 09 Lip 2012
Posty: 206
Skąd: Skarszewy
Wysłany: 2017-08-05, 14:02   

A czemu zakręcasz kranik?
_________________
Cztery kółka potrafią poruszyć ciało,ale dwa ruszają duszę
 
 
 
Trom 
Tomek


Motocykl: VT750 05r,ST1300
Wiek: 54
Dołączył: 09 Sie 2014
Posty: 2618
Skąd: Otwock
Wysłany: 2017-08-05, 15:00   

rodzik01, rzuć palenie, odkąd ja nie palę to mi odpala......... od razu :-D
_________________
Pozdrawiam wszystkie motocyklistki i motocyklistów !!!
 
 
rodzik01 


Motocykl: honda VFR1200f
Wiek: 39
Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 426
Skąd: Płock
Wysłany: 2017-08-05, 15:17   

Jazon napisał/a:
A czemu zakręcasz kranik?


Odkąd pamiętam zakręcam po jeździe, po to w sumie on tam jest.
_________________
Nie będąc motocyklistą tracisz z życia tyle samo, co abstynent i impotent.
 
 
rodzik01 


Motocykl: honda VFR1200f
Wiek: 39
Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 426
Skąd: Płock
Wysłany: 2017-08-05, 15:18   

Trom napisał/a:
rodzik01, rzuć palenie, odkąd ja nie palę to mi odpala......... od razu :k-D


To jakoś przeżyję te kręcenie hehehe
_________________
Nie będąc motocyklistą tracisz z życia tyle samo, co abstynent i impotent.
 
 
Wojtek 
elbląskie korzenie


Motocykl: VT 1100 C2 Sabre
Wiek: 45
Dołączył: 15 Mar 2012
Posty: 2136
Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-08-05, 19:40   

Ja mam tak ale nie po tygodniu, a raczej po miesiącu. Po zimie to już w ogóle dłuuuugo muszę kręcić. Paliwo ucieka z gaźników jakoś - może zaworek iglicowy nie trzyma? W sezonie nie miewam takich przestojów zazwyczaj więc się nie przejmuje (tym bardziej, że wtedy pali świetnie), ale raz do roku jest ciężkawo, gdy sezon trzeba rozpocząć.
_________________
I will survive...

Jesienna Szabla
Moje ptaszory i inne stwory
 
 
opel3366 
Robert

Motocykl: VTX 1800 N
Wiek: 50
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1102
Skąd: Wejherowo
Wysłany: 2017-08-06, 09:50   

W mojej VT1100 też tak było, może trzeba się przyzwyczaić , po prostu. :-P
_________________
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż cięzko ich czasem wyprzedzić...
 
 
 
bogdi 
aby do przodu :)


Motocykl: vt600-NC700x i skutery dwa
Wiek: 59
Dołączył: 06 Cze 2013
Posty: 1052
Skąd: Kiełczów
Wysłany: 2017-08-06, 21:24   

Wojtek napisał/a:
Ja mam tak ale nie po tygodniu, a raczej po miesiącu. Po zimie to już w ogóle dłuuuugo muszę kręcić. Paliwo ucieka z gaźników jakoś - może zaworek iglicowy nie trzyma? W sezonie nie miewam takich przestojów zazwyczaj więc się nie przejmuje (tym bardziej, że wtedy pali świetnie), ale raz do roku jest ciężkawo, gdy sezon trzeba rozpocząć.

nie ucieka tylko odparowuje i nie przez zaworek po on "pilnuje" przepełnienie gaźnika
 
 
Wojtek 
elbląskie korzenie


Motocykl: VT 1100 C2 Sabre
Wiek: 45
Dołączył: 15 Mar 2012
Posty: 2136
Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-08-06, 23:09   

bogdi napisał/a:
Wojtek napisał/a:
Ja mam tak ale nie po tygodniu, a raczej po miesiącu. Po zimie to już w ogóle dłuuuugo muszę kręcić. Paliwo ucieka z gaźników jakoś - może zaworek iglicowy nie trzyma? W sezonie nie miewam takich przestojów zazwyczaj więc się nie przejmuje (tym bardziej, że wtedy pali świetnie), ale raz do roku jest ciężkawo, gdy sezon trzeba rozpocząć.

nie ucieka tylko odparowuje i nie przez zaworek po on "pilnuje" przepełnienie gaźnika


Ale skoro odparowuje, to przecież... ucieka :-)8
_________________
I will survive...

Jesienna Szabla
Moje ptaszory i inne stwory
 
 
rodzik01 


Motocykl: honda VFR1200f
Wiek: 39
Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 426
Skąd: Płock
Wysłany: 2017-08-07, 00:43   

Panowie, że odparuje to rozumiem, dlatego zawsze wcześniej odkręcam kranik, w 600tce to pomagało, po paru chwilach na dotyk odpalała, a tu nie, zostawię ją na noc z odkręconym kranikiem i zobaczę.
_________________
Nie będąc motocyklistą tracisz z życia tyle samo, co abstynent i impotent.
 
 
daro 
Daro


Motocykl: VTX 1800S36
Wiek: 62
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 658
Skąd: Dolnyśląsk
Wysłany: 2017-08-07, 08:55   

Paliwo oczywiście paruje ale ... ;-)
trzeba też pamiętać koledzy sześćsetka i tysiąc setka mają pompy paliwa :shock:
ps.
tak dla przypomnienia :mrgreen:
moje tak mają ;-)
 
 
Todek 
Lone Rider


Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 9492
Skąd: Kostry/Parczew/LPA
Wysłany: 2017-08-07, 10:58   

Nie czepiaj się kranika. Niech sobie będzie otwarty przez cały czas.
_________________
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
 
 
 
rodzik01 


Motocykl: honda VFR1200f
Wiek: 39
Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 426
Skąd: Płock
Wysłany: 2017-08-07, 10:59   

daro napisał/a:
Paliwo oczywiście paruje ale ... ;-)
trzeba też pamiętać koledzy sześćsetka i tysiąc setka mają pompy paliwa :shock:
ps.
tak dla przypomnienia :mrgreen:
moje tak mają ;-)


zdaję sobie z tego sprawę, ale to mi nie wyjaśnia tego efektu Daro, czemu tak się dzieje i czy można temu zaradzić ? sugerujesz że pompa daje ciała ? denerwujące jest takie kręcenie po tygodniu stania Hani.
_________________
Nie będąc motocyklistą tracisz z życia tyle samo, co abstynent i impotent.
 
 
rodzik01 


Motocykl: honda VFR1200f
Wiek: 39
Dołączył: 15 Mar 2015
Posty: 426
Skąd: Płock
Wysłany: 2017-08-07, 11:00   

Todek napisał/a:
Nie czepiaj się kranika. Niech sobie będzie otwarty przez cały czas.


Tak też zrobię, zobaczymy czy pomoże.
_________________
Nie będąc motocyklistą tracisz z życia tyle samo, co abstynent i impotent.
 
 
marian07 
WIR


Motocykl: Kawasaki VN900C
Wiek: 59
Dołączył: 19 Paź 2016
Posty: 147
Skąd: Zajezierze
Wysłany: 2017-08-07, 11:06   

Dwie szkoły są kranika dotyczące - ruszać, nie ruszać.
Ja używam i myślę że tak jest lepiej a przede wszystkim bezpieczniej dla silnika. Osobiście byłem świadkiem wymiany oleju w VS1400 gdzie spuściliśmy o pół litra więcej niż powinno być - kumpel nigdy nie zamykał, ale już teraz zamyka.
_________________
Najdroższa jest pierwsza butelka
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Wersja forum PDA/GSM