Odległość opony od błotnika |
Autor |
Wiadomość |
Brego
live to ride
Motocykl: Shadow 1100 Spirit
Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 32 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2011-03-29, 18:26 Odległość opony od błotnika
|
|
|
Właśnie urwałem kawał bieżnika w przednim kole w nowiutkiej oponie… nie będę opisywał emocji bo padłyby niecenzuralne słowa. Mam prośbę do posiadaczy Spiritów, jaką macie odległość pomiędzy bieżnikiem a błotnikiem w przednim kole? Przy wymianie gumy podniosłem błotnik na maxa, ale to chyba zbyt mały prześwit. Zastanawiam się nad jakąś modyfikacją mocowania błotnika, tak aby podnieść go na jakieś 2cm ponad bieżnik. Czy ktoś miał podobny przypadek? (w poprzednim sezonie dokładnie tak samo załatwiłem poprzednią oponę…)
[ Dodano: 2011-03-29, 18:41 ]
jeszcze uzupełnienie, prawdopodobnie bieżnik "zabrał" kamień i wciągnął go pod błotnik, akutat był remont i jechałem po zasypanej drobnymi kamieniami drodze. Zresztą po zimie ich nie brakuje. |
|
|
|
|
markiz70
Motocykl: VT750 DCB 2003 Spirit ,WSK M06B3 1972 awo S
Wiek: 54 Dołączył: 02 Maj 2008 Posty: 4158 Skąd: Sztum-Malbork
|
Wysłany: 2011-03-29, 20:03
|
|
|
Sprawdż kolego czy błotnik nie poluzował się na śrubach.Mógł "przechylić się" ku przodowi i zmniejszyć prześwit pomiędzy błotnikiem a kołem.Zwróć uwagę jaką odległość od koła masz z każdej strony błotnika |
_________________ motocykle to nie wszystko-liczy się pasja
CrusaderRider |
|
|
|
|
Brego
live to ride
Motocykl: Shadow 1100 Spirit
Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 32 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2011-03-29, 20:16
|
|
|
sprawdzałem, jest taka sama |
|
|
|
|
skipolo
Motocykl: GL 1500 CF '00, VFR800X '12
Wiek: 36 Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 774 Skąd: Gdzieś w świecie :)
|
Wysłany: 2011-03-29, 22:09
|
|
|
Cosik mi tu nie gra. Jeżeli masz dedykowaną oponę(w dobrym rozmiarze), to nie ma szans, żeby błotnik zawadzał w jakikolwiek sposób. Może go źle zamocowałeś |
_________________ Z pasją przez życie...... |
|
|
|
|
Matrix
Motocykl: HONDA SHADOW VT 700 TWIN 1986
Wiek: 53 Dołączył: 27 Sty 2011 Posty: 3151 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2011-03-29, 22:24
|
|
|
Może się nie znam ale przyszło mi do głowy, że jeśli coś dostało się pomiędzy błotnik, a oponę to mogło chwilowo podgiąć błotnik i zżarło Ci kawałek opony.
Zaznaczam, że to tylko jakaś bliżej nie określona teoria |
|
|
|
|
Todek
Lone Rider
Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56 Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 9499 Skąd: Kostry/Parczew/LPA
|
Wysłany: 2011-03-29, 22:27
|
|
|
Cytat: | Przy wymianie gumy podniosłem błotnik na maxa, ale to chyba zbyt mały prześwit. |
A możesz mi powiedzieć w jaki sposób to zrobiłeś? Bo z tego co ja wiem, to nie ma tam żadnej regulacji błotnika. Błotnik jest mocowany do lag na 4 śrubach M6x12, bez możliwości regulacji. Otwory we wsporniku błotnika są okrągłe a nie owalne.
Rozmiar opony, to: 110/90-19. |
_________________ "Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85 |
Ostatnio zmieniony przez potfur 2011-03-30, 08:13, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
markiz70
Motocykl: VT750 DCB 2003 Spirit ,WSK M06B3 1972 awo S
Wiek: 54 Dołączył: 02 Maj 2008 Posty: 4158 Skąd: Sztum-Malbork
|
Wysłany: 2011-03-30, 08:44
|
|
|
Todek napisał:
Cytat: | Otwory we wsporniku błotnika są okrągłe a nie owalne. |
Teoretycznie Tadku-tak.Ale widziałem otwory już w owalu lub o powiększonej średnicy z podkładkami pod śruba Ktos chciał mieć wyżej błotnik niż oryginał.Poluzowanie się śrub powoduje przesunięcie się np.czoła błotnika ku dołowi i ......obcieranie o oponę. |
_________________ motocykle to nie wszystko-liczy się pasja
CrusaderRider |
|
|
|
|
Brego
live to ride
Motocykl: Shadow 1100 Spirit
Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 32 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2011-03-31, 17:07
|
|
|
Mam dokładnie tak jak pisze „markiz”, otwory są w owalu, sprawdzałem też błotnik nie był poluzowany. Natomiast zwróciłem uwagę na coś innego, pomiędzy lagami pod błotnikiem jest poprzeczny pasek płaskownika dość ostro wykończony , jego końce są wysunięte poza błotnik i są mocowaniami błotnika do lag. Oczywiście zmniejsza to w tym miejscu prześwit pomiędzy bieżnikiem opony a tą „poprzeczką” w trakcie szybkiej jazdy opona zahaczyła o krawędź blachy i wyrwało kawał bieżnika- to tylko takie moje dywagacje…ale teraz jak pomyślę na spokojnie to kojarzę takie delikatne klepanie i wyplucie czegoś spod błotnika co mogło być kawałkiem gumy, oczywiście klepanie ustało. Może jest jakiś znawca tematu i coś doradzi? |
|
|
|
|
Maniek G [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-03-31, 17:36
|
|
|
To nie wyścigi dragsterów, żeby opona w czasie szybkiej jazdy "wstawała" na feldze. Prędzej opona złapała coś na drodze i wciągnęła pod błotnik. Ja mam błotnik 10 mm nad oponą i nic się nie dzieje. |
|
|
|
|
|