wymiana manetek |
Autor |
Wiadomość |
zbychu6783 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-06-27, 20:08 wymiana manetek
|
|
|
Witam.
Mam zamiar zdemontować (myślę, że tak się to nazywa) manetki kierownicy, ale nie wiem jak się do tego zabrać tzn: nie wiem czy tak jak w rowerowej kierownicy trzeba je ściągnąć na siłę czy jest na to jakiś specjalny patent, mam też pytanie odnośnie stuku w silniku ze słuchu to wygląda na zawór, nie wiem czy zawory się reguluje czy są regulowane hydraulicznie i czy lekki stukot kwalifikuje się koniecznie do regulacji czy nie panikować i można jeżdzić.
Z góry wielkie dzięki. |
|
|
|
|
GhoustDragon
Samotny Wilk
Motocykl: Była VT 1100 C3 '98 i VT 600C jest NT650V
Wiek: 41 Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 4188 Skąd: Zawiercie/SZA/
|
Wysłany: 2010-06-27, 20:57 Re: wymiana manetek
|
|
|
zbychu6783 napisał/a: | Witam.
Mam zamiar zdemontować (myślę, że tak się to nazywa) manetki kierownicy, ale nie wiem jak się do tego zabrać tzn: nie wiem czy tak jak w rowerowej kierownicy trzeba je ściągnąć na siłę czy jest na to jakiś specjalny patent, mam też pytanie odnośnie stuku w silniku ze słuchu to wygląda na zawór, nie wiem czy zawory się reguluje czy są regulowane hydraulicznie i czy lekki stukot kwalifikuje się koniecznie do regulacji czy nie panikować i można jeżdzić.
Z góry wielkie dzięki. |
W każdej 600 zawory są regulowane... stukot oznajmia konieczną ich kontrolę... |
_________________ Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam. |
|
|
|
|
MARIUSZ 40+ [Usunięty]
|
|
|
|
|
Todek
Lone Rider
Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56 Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 9496 Skąd: Kostry/Parczew/LPA
|
Wysłany: 2010-06-28, 12:04
|
|
|
No tak, na tym filmie wygląda to pięknie i różowo, ale po 1, ja proponuję poluzować linki gazu przy gaźnikach, bo inaczej będzie problem z wypięciem ich z rollgazu na kierze. Po 2, gość na filmie rozcina lewą manetkę, a można ją zdjąć nie niszcząc jej. Trzeba ja tylko odkleić od kiery za pomocą jakiegoś drutu, ja wykorzystywałem do tego celu szprychę rowerową. |
_________________ "Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85 |
|
|
|
|
zbychu6783 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-06-28, 16:45
|
|
|
Dzięki za rady, jak nie zrezygnuję z wymiany to opiszę jak poszło. |
|
|
|
|
Gerwazy
MARCIN
Motocykl: VL 800
Wiek: 47 Dołączył: 25 Sty 2009 Posty: 90 Skąd: ASW/TOS
|
Wysłany: 2010-06-28, 18:02
|
|
|
Proponuję zdjąć kierownice i zanurzyć manetkę w gorącej wodzie na parę minut... klej stanie się bardziej plastyczny i manetka powinna zejść bez problemu. Tak było w moim przypadku... najbardziej obawiałem się o rolgaz, żeby go nie połamać ale poszło łatwiej niż po maśle! Klej pod spodem był a'la butapren i zrobił się bardzo ciągnisty Powodzenia |
|
|
|
|
BĄBEL
Tomek
Motocykl: VTX 1300C '06
Wiek: 47 Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 597 Skąd: Zapolice EZD
|
Wysłany: 2010-06-28, 21:23
|
|
|
A ja wstrzyknąłem strzykawką z igłą trochę oleju pod gumę manetki i też poszło jak po maśle. |
|
|
|
|
|