Forum SHOC.PL

Pavello61 · Wysłany: 2011-06-27, 12:57 **płukanie silnika**

czy stosował ktoś środek firmy LIQUI MOLY o nazwie MOTORRAD ENGINE FLUSH
stosuje się go do wymycia ( wypłukania) wnętrza silnika z nagromadzonego nagaru ( ? )
i min. oczyszczenia pierścieni tłkowych i ich gniazd
Stosuje się go przed wymianą zużytego oleju .
Jeżeli ktoś stosował ten lub inny preparat to może :roll:

podzieli się wrażeniami :lol:

renegade · Wysłany: 2011-06-27, 13:24

Ja bym nie ryzykował.

maka · Wysłany: 2011-06-27, 13:30

Ja stosowałem Valvoline Engine Flush, i silnik śmiga do teraz

Pavello61 · Wysłany: 2011-06-27, 13:44 **płukanie silnika**

a jakie jest ryzyko ?

maka · Wysłany: 2011-06-27, 13:47

Sprzęgło może przestać działać

renegade · Wysłany: 2011-06-27, 13:48

Takie, że oprócz syfu i nagaru wypłuka Ci uszczelki i uszczelniacze. Silnik zacznie brać olej i gubić wszystkimi możliwymi dziurami.

maka · Wysłany: 2011-06-27, 13:51

Bez przesady, przecież to nie stężony kwas siarkowy :mrgreen:

igorcze · Wysłany: 2011-06-27, 14:00

Ja zastosowałem i nic w silniku złego się nie dzieje :mrgreen:

a biegi wchodzą jak zaczarowane - delikatnie i precyzyjnie i bardzo płynnie :mrgreen:

renegade · Wysłany: 2011-06-27, 14:48

Tak ale jeśli silnik ma już parę lat i jakiś tam na pewno nie mały przebieg to niektóre miejsca uszczelniają nie tylko silikon i uszczelki ale właśnie osady. Jeśli ich wypłukasz może się stać to co opisałem wyżej, dlatego zalecam ostrożność przy stosowaniu takich wynalazków.

SHEMP · Wysłany: 2011-06-27, 14:51

Dobra plukanka typu Valvoline nie wypłukuje nagaru - tylko szlam i syfy nagromadzone w kanałach olejowych, nie rusza też uszczelnień. pamietaj tylko, ze podczas płukania nie przesadzaj z czasem i w tym czasie moto ma chdzic na jałowych obrotach

Divastion · Wysłany: 2011-06-27, 15:00

Tak człowiek czyta te wypowiedzi i się zastanawia, czy warto byłoby kiedyś spróbować... :roll:

Pavello61 · Wysłany: 2011-06-27, 15:42 **płukanie silnika**

widzę, że zdania są podzielone , co do rozszczelnienia silnika to chyba nic się nie stanie .
Mimo lat i przebiegu to w końcu jest to dosć nowoczesna konstrukcja .
Po przeanalizowaniu waszych opini - chyba się zdecyduję i przy najblższej wymianie oleju
wleję ten środek .
Może nie wybuchnie :mrgreen:

Sebastian · Wysłany: 2011-06-27, 20:39

ja zadnycj smieci nie dodaje do oleju ani do paliwa, a bo człowiek na błedach sie uczy.
dodałem dodatek do benzyny i miałem kupe syfu w zbiorniku .a do oleju tez bym nie dodał a tym bardziej do płukania silnika.
zaden servis i manual nie stosuje czegos takiego.

Maniek G · Wysłany: 2011-06-27, 21:22

Oleje mają w sobie aktywne i czynne dodatki myjące więc nic nie trzeba płukać. :!:

Sebastian · Wysłany: 2011-06-27, 21:45

proponuje ludwik jest najlepszy na bród i tłuste rzeczy a jak nie pomoze to domestos :-)8