/
|
Honda VT600 kilka ogólnych pytań nowego właściciela |
Autor |
Wiadomość |
bynus [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-11-04, 07:42 Honda VT600 kilka ogólnych pytań nowego właściciela
|
|
|
Witam
Jestem nowym właścicielem Hondy Vt600 i mam kilka pytań
1. Gdzie jest umiejscowiony akumulator bo chcę go wyciągnąć na zime zeby go nie trafiło bo juz swoje ma
2. Czym smarujecie łańcuch w takim moto i mniej wiecej co ile ??
3. Mechanik mi mówił żebym popatrzył do alternatora czy coś takiego zeby popatrzeć w jakim stanie są szczotki czy coś zeby sie nie rozleciał bo motor jest 90r czy ma to jakiś sens ??
4. Czy posiada ktoś jakąś instrukcje obsługi lub książke serwisową do tego moto w formie elektronicznej ??
pozdrawiam |
|
|
|
|
Roadrunner
Łukasz
Motocykl: BMW
Dołączył: 09 Lut 2008 Posty: 1209 Skąd: Legionowo/Ostróda
|
Wysłany: 2009-11-04, 09:31 Re: Honda VT600 kilka ogólnych pytań nowego właściciela
|
|
|
bynus napisał/a: | Witam
Jestem nowym właścicielem Hondy Vt600 i mam kilka pytań
1. Gdzie jest umiejscowiony akumulator bo chcę go wyciągnąć na zime zeby go nie trafiło bo juz swoje ma
2. Czym smarujecie łańcuch w takim moto i mniej wiecej co ile ??
3. Mechanik mi mówił żebym popatrzył do alternatora czy coś takiego zeby popatrzeć w jakim stanie są szczotki czy coś zeby sie nie rozleciał bo motor jest 90r czy ma to jakiś sens ??
4. Czy posiada ktoś jakąś instrukcje obsługi lub książke serwisową do tego moto w formie elektronicznej ??
pozdrawiam |
1. Musisz zdjąć oba boczki, od strony wydechów musisz odkręcić plastikowy panel z bezpiecznikami i wyjąć akumulator właśnie od strony wydechów - proces opisany w serwisówce, do której link masz poniżej.
2. Smar Motul lub Bel-ray - jak nie pada to co 200-500km, w zależności od potrzeb.
4. http://hondatech.info/downloads/Moto/VT/VT600/ |
_________________ Say no to slow. |
|
|
|
|
Todek
Lone Rider
Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56 Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 9496 Skąd: Kostry/Parczew/LPA
|
Wysłany: 2009-11-04, 10:00
|
|
|
W uzupełnieniu, do pkt. 3, dodam, że w alternatorze nie ma żadnych szczotek, nie ma żadnych elementów stykających się ze sobą. Możesz jedynie sprawdzić ładowanie, jak jest OK, to i alternator jest OK, i nic nie trzeba robić.
Może temu mechaniorowi chodziło o rozrusznik, to wtedy tak, są tam szczotki i tulejka, które mogły się zużyć. Można do niego zajrzeć, przeczyszczenie go na pewno by nie zaszkodziło. Chociaż z drugiej strony, jak dobrze kręci i moto odpala bez problemu, to niech kręci. |
_________________ "Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85 |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|