Problemy z elektryką |
Autor |
Wiadomość |
marikmw
Motocykl: VTX 1300 C
Wiek: 50 Dołączył: 01 Kwi 2009 Posty: 42 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2009-05-24, 17:19 Problemy z elektryką
|
|
|
Witam, spotkał moją Shadowką VT1100 '96 "elektryczny problem", wszystko po kolei: alternator przestał produkować prąd (brak ładowania). Działając wg "claymera" sprawdziłem alternator - miał przebicie - rozebrałem - faktycznie trzy uzwojenia spalone - oddałem na przewijanie (150zł koło Piaseczna). Po montażu wszystko zadziałało - jest ładowanie (13,6V na zaciskach). przez przepadek dotknąłem przewodów (trzy żółte) - okazały się bardzo gorące na dotyk (po odpaleniu silnika po upływie pół minuty - nie do dotknięcia). Wg mnie nie jest to normalnie - jeżeli mylę się to proszę poprawić. W tym samym "claymerze" przeczytałem jak sprawdzić regulator - i wyszło mi że mam walnięty regulator napięcia!!!! ale ż ładowanie mam na poziomie 13 volt, czy może takie być . Szukając regulatora mam dwie opcje: kupić używany czy zamiennik taki jak tut http://e-motocykl.com/skl...op=info&pid=594 o oryginale nie mówimy. Czy ktoś korzystał z usług tego sklepu i jak jakościowo sprawują się ich elementy. A może ktoś z okolic Warszawy ma do sprzedania lub do wypożyczenia (podłączyć - czy naprawdę zepsuty regulator - to będę bardzo wdzięczny). |
Ostatnio zmieniony przez marikmw 2009-05-30, 20:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
saretar
known as: mikmac
Motocykl: Suzuki V-STROM DL650A '11
Wiek: 44 Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 781 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-05-25, 10:30
|
|
|
po kolei.
Kostka laczaca alter z reglerem jak najbardziej sie mocno grzeje (nasz alternator robi jakies 30A prunda, to sporo). Grzeje sie tak bardzo, ze czesto sie upala i mozna spotkac w moto rozne wynalazki polaczeniowe, raczej juz nie plastikowe jak w oryginale.
Co ci wyszlo nei tak z reglerem? Co dokladnie pomierzyles? |
_________________ "trzeba się tylko dobrze napędzić..." @by Radosław |
|
|
|
|
marikmw
Motocykl: VTX 1300 C
Wiek: 50 Dołączył: 01 Kwi 2009 Posty: 42 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2009-05-25, 11:11
|
|
|
dzięki za podpowiedź ze kostka i przewody się grzeją, trochę mnie to uspokoiło (bałem się ze znowu spale alternator). A sprawdzałem polaryzacje tak jak jest opisane w książce - mierzyłem ommetrem po miedzy jednym z żółtych i czerwonym a pożnie zamieniłem przewody miernika, i wg instrukcji w jednym przypadku musi pokazywać przebicie a w innym nie, i to samo trzeba zrobić z parami żółte - zielone. Ommetr wykazał mi brak przejścia prądu przez diody - z tego wniosek ze zdechł regulator. Ale dziś w pracy koledzy elektrycy jeszcze sprawdzili regulator i twierdza ze regulator jest OK. Tak że twoje przypuszczenie że "ten typ tak ma" mnie bardzo cieszy i dziś wieczorem zamontuje regulator z powrotem i będziemy (razem z zaprzyjaźnionym elektrykiem) obserwować grzanie kostki z przewodami. Ale coś mi nie podoba się ten fakt ze Japończycy mogli dopuścić taką gapę z nagrzewaniem tych przewodów i kostki łączącej. |
|
|
|
|
marikmw
Motocykl: VTX 1300 C
Wiek: 50 Dołączył: 01 Kwi 2009 Posty: 42 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2009-05-25, 17:24
|
|
|
Podłączyłem z powrotem regulator napięcia, odpaliłem motor - napięcie na wszystkich obrotach (z światłem i bez) jest w zakresie 13,4-13,6 V, ale te przewody alternatora nadal cholernie się greja, w palcach nie do utrzymania - czy to normalnie?. Mam pytanko czy u innych shadowek te same objawy? i to jest normalka? Samochodowy elektryk twierdzi ze te druty stanowczo za gorące - i może znowu spalić się alternator. A może ktoś by mógł podjechać do mnie (Piaseczno) i ja by w tedy porównałem temperaturę tych przewodów. Boje się gdzie kol wiek wyjeżdżać żeby nie pchać sprzęt z powrotem. |
|
|
|
|
Todek
Lone Rider
Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56 Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 9503 Skąd: Kostry/Parczew/LPA
|
Wysłany: 2009-05-25, 17:35
|
|
|
Napisz do Trolla, on miał coś podobnego. Te przewody grzały się tak, że aż ta plastikowa kostka się stopiła. Zrobiłem mu to na "krótko", wywaliłem kostkę i zlutowałem te przewody. Nie mówił, że coś jest źle, ale zapytaj, jak jest teraz. |
_________________ "Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85 |
|
|
|
|
andryszek
vel andrys
Motocykl: Yamacha XJ 900S
Wiek: 60 Dołączył: 24 Sie 2007 Posty: 661 Skąd: Sokółka
|
Wysłany: 2009-05-25, 17:37
|
|
|
marikmw napisał/a: | może ktoś by mógł podjechać do mnie (Piaseczno) i ja by w tedy porównałem temperaturę tych przewodów. | Gdybym bliżej byl, to bym podjechał - ale jeśli juz ktoś do Ciebie podjedzie, to sugeruję oprócz "macania sie po drucikach" zamianę regulatorów napięcia. Zamienisz, odpalisz, pomacasz - i będziesz oświecony
Ja w swoim poprzednim modelu wywaliłem kostkę i polutowałem "na krótko". |
_________________ Andryszek - www |
|
|
|
|
marikmw
Motocykl: VTX 1300 C
Wiek: 50 Dołączył: 01 Kwi 2009 Posty: 42 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2009-05-26, 08:58
|
|
|
Todek napisał/a: | Napisz do Trolla, on miał coś podobnego. Te przewody grzały się tak, że aż ta plastikowa kostka się stopiła. Zrobiłem mu to na "krótko", wywaliłem kostkę i zlutowałem te przewody. Nie mówił, że coś jest źle, ale zapytaj, jak jest teraz. |
Dzięki za rade, pisałem do niego, wg uzyskanej informacji u niego grzała się kostka łączeniowa (miejsce połączenia przewodów), a u mnie występuje równomierne nagrzewanie przewodów na całej długości od alternatora do regulatora, a kostka już później nabiera temperatury od przewodów. Chyba jednak ten regulator walnięty chociaż daje te 13.6 V, bo nic innego do głowy nie przychodzi. |
|
|
|
|
Mateusz
Prospect
Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45 Dołączył: 24 Maj 2007 Posty: 3085 Skąd: Jaktorów
|
Wysłany: 2009-05-26, 09:12
|
|
|
marikmw napisał/a: | Todek napisał/a: | Napisz do Trolla, on miał coś podobnego. Te przewody grzały się tak, że aż ta plastikowa kostka się stopiła. Zrobiłem mu to na "krótko", wywaliłem kostkę i zlutowałem te przewody. Nie mówił, że coś jest źle, ale zapytaj, jak jest teraz. |
Dzięki za rade, pisałem do niego, wg uzyskanej informacji u niego grzała się kostka łączeniowa (miejsce połączenia przewodów), a u mnie występuje równomierne nagrzewanie przewodów na całej długości od alternatora do regulatora, a kostka już później nabiera temperatury od przewodów. Chyba jednak ten regulator walnięty chociaż daje te 13.6 V, bo nic innego do głowy nie przychodzi. |
A czyściłeś kostkę "elektrosolem"? Czasami zaśniedziałe styki w kostce dają efekt nadmiernego nagrzewania się złącza. Mi w samochodzie stopiła się kostka - okazało się, że w środku styki były zaśniedziałe i ledwo przewodziły. Wyczyściłem "elektrosolem", zmieniłem obudowę kostki i nie było więcej problemu. |
|
|
|
|
adam3911
Motocykl: xl 1000 03
Dołączył: 24 Sie 2007 Posty: 2115 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2009-05-26, 09:20
|
|
|
marikmw napisał/a: | Todek napisał/a: | Napisz do Trolla, on miał coś podobnego. Te przewody grzały się tak, że aż ta plastikowa kostka się stopiła. Zrobiłem mu to na "krótko", wywaliłem kostkę i zlutowałem te przewody. Nie mówił, że coś jest źle, ale zapytaj, jak jest teraz. |
Dzięki za rade, pisałem do niego, wg uzyskanej informacji u niego grzała się kostka łączeniowa (miejsce połączenia przewodów), a u mnie występuje równomierne nagrzewanie przewodów na całej długości od alternatora do regulatora, a kostka już później nabiera temperatury od przewodów. Chyba jednak ten regulator walnięty chociaż daje te 13.6 V, bo nic innego do głowy nie przychodzi. |
Może się grzać z powodu złego styku, wtedy grzeje się w miejscu tego styku i ciepło się rozchodzi.
Jeśli jednak jest tak jak piszesz, że grzeją się przewody na całej długości to powodem może być tylko duży prąd.
Jeśli występuje to tylko na odcinku alternator-regulator a dalej spokój tzn że jednak regulator coś choruje...
Może jest źle podłączony?
Niemniej takie zjawisko nie jest normalne i bałbym się o alternator.... |
|
|
|
|
marikmw
Motocykl: VTX 1300 C
Wiek: 50 Dołączył: 01 Kwi 2009 Posty: 42 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2009-05-26, 10:41
|
|
|
adam3911 napisał/a: |
Może się grzać z powodu złego styku, wtedy grzeje się w miejscu tego styku i ciepło się rozchodzi.
Jeśli jednak jest tak jak piszesz, że grzeją się przewody na całej długości to powodem może być tylko duży prąd.
Jeśli występuje to tylko na odcinku alternator-regulator a dalej spokój tzn że jednak regulator coś choruje...
Może jest źle podłączony?
Niemniej takie zjawisko nie jest normalne i bałbym się o alternator.... |
Tez tak myślę, i alternator przecież z jakiegoś powodu mi się spalił, przed chwila złożyłem zamówienie w larssonie na nowy regulator, jeżeli pomyliłem się to będę miał dwa |
|
|
|
|
Dziubek
Motocykl: VT 1100 C 86 AVO Sport `57 Pannonia TLF'61
Wiek: 48 Dołączył: 08 Paź 2007 Posty: 613 Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: 2009-05-26, 12:00
|
|
|
A w jakim stanie masz akumulator??
Może w skrajnych sytuacjach może pobierać bardzo duży prąd. |
|
|
|
|
marikmw
Motocykl: VTX 1300 C
Wiek: 50 Dołączył: 01 Kwi 2009 Posty: 42 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2009-05-26, 12:20
|
|
|
Dziubek napisał/a: | A w jakim stanie masz akumulator??
Może w skrajnych sytuacjach może pobierać bardzo duży prąd. |
Akumulator jest nówka sztuka, około miesiąca minęło jak wymieniłem, jakby aku brał duży prąd to by inne przewody się grzały, a tut tylko na odcinku alternator - regulator |
|
|
|
|
marikmw
Motocykl: VTX 1300 C
Wiek: 50 Dołączył: 01 Kwi 2009 Posty: 42 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2009-05-30, 21:01
|
|
|
Wymieniłem regulator i po problemie druciki już się nie grzeją . Pod obciążeniem przewody i kostką trochy ciepłe. Można dalej śmigać tylko ta pogoda..... |
|
|
|
|
|