/
|
Markowe przewody WN |
Autor |
Wiadomość |
Todek
Lone Rider
Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56 Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 9496 Skąd: Kostry/Parczew/LPA
|
Wysłany: 2009-08-11, 17:15
|
|
|
Divastion napisał/a: | Przede wszystkim należy tutaj zaznaczyć o jaki rdzeń przewodów samochodowych chodzi... Bo od maluszka mają rdzeń miedziany i nie ma prawa się tutaj nic nie zgadzać, gorzej jeżeli bierzemy przewody WN z rdzeniem węglowym (jest to straszna kicha nawet jeżeli używamy w autach a tym bardziej nie wspominając o moto)... |
Z tego co wiem to przewody m-ki SYNTECH, są zapewne z rdzeniem węglowym.
I dlaczego to niby mają one być do wafla. Wszystkie auta które do tej pory miałem (kilkanaście) to były auta benzynowe, i wierz mi przerzuciłem trochę przewodów WN, i jakoś nie zauważyłem żeby te z rdzeniem węglowym, to była kicha. |
_________________ "Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85 |
|
|
|
|
Divastion
Dawid
Motocykl: GS 11
Wiek: 34 Dołączył: 14 Cze 2008 Posty: 1239 Skąd: Jeżowe
|
Wysłany: 2009-08-11, 17:25
|
|
|
Todek napisał/a: | Divastion napisał/a: | Przede wszystkim należy tutaj zaznaczyć o jaki rdzeń przewodów samochodowych chodzi... Bo od maluszka mają rdzeń miedziany i nie ma prawa się tutaj nic nie zgadzać, gorzej jeżeli bierzemy przewody WN z rdzeniem węglowym (jest to straszna kicha nawet jeżeli używamy w autach a tym bardziej nie wspominając o moto)... |
Z tego co wiem to przewody m-ki SYNTECH, są zapewne z rdzeniem węglowym.
I dlaczego to niby mają one być do wafla. Wszystkie auta które do tej pory miałem (kilkanaście) to były auta benzynowe, i wierz mi przerzuciłem trochę przewodów WN, i jakoś nie zauważyłem żeby te z rdzeniem węglowym, to była kicha. |
A załóż się drogi Todku, że rdzenie węglowe nie nadają się do moto No wszystko super, w autach się spisują, ale w moto już niestety niet
Cytat: | Rola, jaka odgrywaja przewody zaplonowe, sprawia, ze niemal kazda ich niesprawnosc odbija sie na dzialaniu silnika. Oto kilka objawów, których przyczyna moga byc wlasnie uszkodzone lub wadliwe przewody zaplonowe.
Przerywana praca silnika oraz skoki predkosci obrotowej, zwlaszcza przy duzym jego obciazeniu.
Jezeli wyeliminowane zostaly wady innych elementów ukladu zaplonowego (cewka, swiece), najprawdopodobniej za przerywana prace silnika oraz skoki predkosci obrotowej przy duzym jego obciazeniu (np. podczas jazdy pod góre czy gwaltownym przyspieszaniu) odpowiadaja przewody wysokiego napiecia. Najczesciej przy tym do opisywanej sytuacji dochodzi, gdy sa to przewody z rdzeniem weglowym. Wytrzymuja one rok, a czasem nawet krócej, gdyz maja te nieprzyjemna ceche, ze traca „na wartosci" w miare swojej pracy - ich weglowy rdzen po prostu stopniowo sie wypala. W razie podejrzen, ze niedomaga chocby jeden przewód, wskazana jest bezzwloczna wymiana wszystkich (calej wiazki). Najlepiej na kable ferromagnetyczne, gdyz te cechuja sie znaczna trwaloscia. Prad przewodzi w nich bowiem nie weglowy rdzen - podatny na wypalanie sie - lecz gesto nawinieta, stalowa spirala. Po dokonaniu takiej zamiany mozna zatem liczyc na bezawaryjne funkcjonowanie przewodów nawet przez kilka kolejnych lat. |
|
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=ziOEOFDQ51o
Come on! |
|
|
|
|
GhoustDragon
Samotny Wilk
Motocykl: Była VT 1100 C3 '98 i VT 600C jest NT650V
Wiek: 41 Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 4188 Skąd: Zawiercie/SZA/
|
Wysłany: 2009-08-11, 18:17
|
|
|
Żeby było ciekawiej to posiedziałem jeszcze trochę i postarałem się rozszyfrować symbol tych fajek.
Wyszło mi coś takiego:
Fajki NGK SD 05 FM:
—S - prosta
—D - FI 10- 12mm
—05 - 5kΩ
—F - nasadzana końcówka świecy
—M - gumowa powlokła
Sami sprawdźcie czy się zgadza.
Jak coś to mogę postarać się zalatwić takie za 30zl/szt. |
_________________ Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam. |
Ostatnio zmieniony przez GhoustDragon 2009-08-12, 11:45, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
Troll [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-08-11, 18:36
|
|
|
Divastion napisał/a: | Todek napisał/a: | Divastion napisał/a: | Przede wszystkim należy tutaj zaznaczyć o jaki rdzeń przewodów samochodowych chodzi... Bo od maluszka mają rdzeń miedziany i nie ma prawa się tutaj nic nie zgadzać, gorzej jeżeli bierzemy przewody WN z rdzeniem węglowym (jest to straszna kicha nawet jeżeli używamy w autach a tym bardziej nie wspominając o moto)... |
Z tego co wiem to przewody m-ki SYNTECH, są zapewne z rdzeniem węglowym.
I dlaczego to niby mają one być do wafla. Wszystkie auta które do tej pory miałem (kilkanaście) to były auta benzynowe, i wierz mi przerzuciłem trochę przewodów WN, i jakoś nie zauważyłem żeby te z rdzeniem węglowym, to była kicha. |
A załóż się drogi Todku, że rdzenie węglowe nie nadają się do moto No wszystko super, w autach się spisują, ale w moto już niestety niet
Cytat: | Rola, jaka odgrywaja przewody zaplonowe, sprawia, ze niemal kazda ich niesprawnosc odbija sie na dzialaniu silnika. Oto kilka objawów, których przyczyna moga byc wlasnie uszkodzone lub wadliwe przewody zaplonowe.
Przerywana praca silnika oraz skoki predkosci obrotowej, zwlaszcza przy duzym jego obciazeniu.
Jezeli wyeliminowane zostaly wady innych elementów ukladu zaplonowego (cewka, swiece), najprawdopodobniej za przerywana prace silnika oraz skoki predkosci obrotowej przy duzym jego obciazeniu (np. podczas jazdy pod góre czy gwaltownym przyspieszaniu) odpowiadaja przewody wysokiego napiecia. Najczesciej przy tym do opisywanej sytuacji dochodzi, gdy sa to przewody z rdzeniem weglowym. Wytrzymuja one rok, a czasem nawet krócej, gdyz maja te nieprzyjemna ceche, ze traca „na wartosci" w miare swojej pracy - ich weglowy rdzen po prostu stopniowo sie wypala. W razie podejrzen, ze niedomaga chocby jeden przewód, wskazana jest bezzwloczna wymiana wszystkich (calej wiazki). Najlepiej na kable ferromagnetyczne, gdyz te cechuja sie znaczna trwaloscia. Prad przewodzi w nich bowiem nie weglowy rdzen - podatny na wypalanie sie - lecz gesto nawinieta, stalowa spirala. Po dokonaniu takiej zamiany mozna zatem liczyc na bezawaryjne funkcjonowanie przewodów nawet przez kilka kolejnych lat. |
|
Może jakiś sparing? |
|
|
|
|
GhoustDragon
Samotny Wilk
Motocykl: Była VT 1100 C3 '98 i VT 600C jest NT650V
Wiek: 41 Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 4188 Skąd: Zawiercie/SZA/
|
Wysłany: 2009-08-11, 18:43
|
|
|
Troll napisał/a: | Może jakiś sparing? |
Todka widziałem, Divastiona tylko na zdjęciach i... nie sądze aby to była wyrównana walka |
_________________ Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam. |
|
|
|
|
Divastion
Dawid
Motocykl: GS 11
Wiek: 34 Dołączył: 14 Cze 2008 Posty: 1239 Skąd: Jeżowe
|
Wysłany: 2009-08-11, 18:46
|
|
|
GhoustDragon napisał/a: | Troll napisał/a: | Może jakiś sparing? |
Todka widziałem, Divastiona tylko na zdjęciach i... nie sądze aby to była wyrównana walka |
Wszystko zależy od tego, o jaki sparing chodzi to tyle OT z mojej strony |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=ziOEOFDQ51o
Come on! |
|
|
|
|
GhoustDragon
Samotny Wilk
Motocykl: Była VT 1100 C3 '98 i VT 600C jest NT650V
Wiek: 41 Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 4188 Skąd: Zawiercie/SZA/
|
Wysłany: 2009-08-11, 18:50
|
|
|
Divastion napisał/a: | GhoustDragon napisał/a: | Troll napisał/a: | Może jakiś sparing? |
Todka widziałem, Divastiona tylko na zdjęciach i... nie sądze aby to była wyrównana walka |
Wszystko zależy od tego, o jaki sparing chodzi to tyle OT z mojej strony |
Zasada jest prosta — nie zaczynaj z kimś kto ma nad Tobą pół litra przewagi |
_________________ Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam. |
|
|
|
|
jacabe
Motocykl: Honda VF 750C2 - 1995; VT500C-sprzedana
Wiek: 50 Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 148 Skąd: Lębork
|
Wysłany: 2009-08-12, 15:56
|
|
|
Divastion akurat te przewody SENTECHA do 126p są z rdzeniem w formie stalowej spirali i gwarantuję ci że doskonale sobie poradziły w VT 500 natomiast wcześniej kupiłem z metra BOSCH z rdzeniem miedzianym i niestety na silniku robiła mi się choinka takie przebicia miały. |
_________________ Jak dasz koniom jeść, tak cię będą wieźć.
http://i16.photobucket.co...cbar/sobow2.jpg
http://i16.photobucket.co...marzec08016.jpg |
|
|
|
|
Divastion
Dawid
Motocykl: GS 11
Wiek: 34 Dołączył: 14 Cze 2008 Posty: 1239 Skąd: Jeżowe
|
Wysłany: 2009-08-12, 16:45
|
|
|
jacabe napisał/a: | Divastion akurat te przewody SENTECHA do 126p są z rdzeniem w formie stalowej spirali i gwarantuję ci że doskonale sobie poradziły w VT 500 natomiast wcześniej kupiłem z metra BOSCH z rdzeniem miedzianym i niestety na silniku robiła mi się choinka takie przebicia miały. |
Nie wątpię ani trochę, że sobie doskonale poradziły, bo przecież od samego początku twierdzę to samo, jeżeli chodzi o przewody od "maluszka"... A to, że te konkretne przewody Sentecha mają stalową spiralę, to jeszcze lepiej, bo takowa jest najlepsza. Chodziło mi o to, że Sentech robi też z węglowym rdzeniem. ot co |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=ziOEOFDQ51o
Come on! |
|
|
|
|
keras [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-03-23, 14:52
|
|
|
montował ktoś samodzielnie przewody wn? mozna cos sknocić przy zakładaniu fajki na kabel i montowaniu kabla do cewki? |
|
|
|
|
Mateusz
Prospect
Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45 Dołączył: 24 Maj 2007 Posty: 3085 Skąd: Jaktorów
|
Wysłany: 2010-03-23, 15:01
|
|
|
keras napisał/a: | montował ktoś samodzielnie przewody wn? mozna cos sknocić przy zakładaniu fajki na kabel i montowaniu kabla do cewki? |
Do cewki - jeśli rozbieralna - to nie. Do fajki w ogóle nie ma problemu. Po prostu ja wkręcasz |
|
|
|
|
mrmefisto
Motocykl: shadow
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 134 Skąd: Cze-wa
|
Wysłany: 2010-03-23, 16:39
|
|
|
ja swoje przewody wn zrobilem na kablu Beru silicone (miedziana linka w srodku, dodatkowo wzmocniony od wewnatrz oplotem z wlokna, podwojna warstwa izolacji) i fajkach NGK. Drugi sezon na tym smigam i nie ma zadnych problemow. Bardzo fajny mieciutki kabelek, nawet zima nie sztywnial .
jedyne co mozesz spierniczyc to pomylic kolejnosc kabli w cewkach, no ale Cie o to nie podejrzewam |
|
|
|
|
keras [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-03-23, 18:48
|
|
|
bardziej chodziło mi o zakończenia, np w fajce (nigdy fajki nie rozbieralem, nie wiem czy tam się coś lutuje, czy na jakiś ścisk kabel się mocuje)... z tego co zauważyłem to w cewkę po prostu kabel się wciska i sam się nadziewa na "szpilkę" o ile można to tak nazwać... |
|
|
|
|
R0bi
Motocykl: XL 1000 VA 07
Wiek: 57 Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 2127 Skąd: Koluszki
|
Wysłany: 2010-03-23, 18:51
|
|
|
keras napisał/a: | bardziej chodziło mi o zakończenia, np w fajce (nigdy fajki nie rozbieralem, nie wiem czy tam się coś lutuje, czy na jakiś ścisk kabel się mocuje)... z tego co zauważyłem to w cewkę po prostu kabel się wciska i sam się nadziewa na "szpilkę" o ile można to tak nazwać... |
Tak samo jest z fajką, tylko lepiej wkręcać niż wciskać. |
_________________
Z krainy zwątpienia, pozdrawiam Cię Gość nieśmiało. |
|
|
|
|
keras [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-03-23, 18:54
|
|
|
dokładnie to miałem na myśli ... no to nie powinno być większego problemu... bo najgorzej to coś rozebrać i potem "kręcić loki" w nerwach |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|