Sprawdzenie alternatora |
Autor |
Wiadomość |
Michał Maleska
Brzdac
Motocykl: Honda Shadow VT750 83r
Wiek: 24 Dołączył: 13 Mar 2021 Posty: 1 Skąd: Olesno
|
Wysłany: 2021-03-13, 16:19 Sprawdzenie alternatora
|
|
|
Cześć, widzę, że temat popularny i forum na wiele rzeczy mnie nakierowało, ale trafiłem do punktu w którym nie wiem czy dalsze grzebanie, bardziej pomoże czy zaszkodzi.
Mianowicie, mam problem z ładowaniem (akumulator nowy, więc wykluczam) postanowiłem sprawdzić według instrukcji alternator i regulator i z tym pierwszym mam problem, ponieważ ciężko mi się dokopać do kostki z alternatora w związku z czym (domyślam się, że to nie był genialny pomysł) naruszyłem izolację żółtych kabelków przed regulatorem napięcia i sprawdzałem prąd. Podczas tej operacji na jednym z żółtych kabelków pojawiają się iskierki (podczas łączenia miernikiem). Dodam, że nie zauważam przetarć na izolacji więc nie wydaje mi się, żeby kable dotykały obudowy.
W związku z tą sytuacją mam kilka pytań, a mianowicie:
- Czy to "badanie" jest jakkolwiek miarodajne, a to iskrzenie na coś wskazuje, a jeśli tak to na co dokładnie?
- Jeśli to co zrobiłem można nazwać pewnego rodzaju herezją, to jak dostać się do kostki, która wychodzi z alternatora? Kable idą bezpośrednio do lewej komory silnika gdzie z góry nie ma dostępu. Wywnioskowałem, że żeby się tam dostać musiałbym spuścić płyn chłodniczy i wyciągnąć rury, które ograniczają dostęp, ale wydaje mi się to już zdecydowanie zbyt inwazyjne.
Proszę o jakąś podpowiedź i potraktowanie mnie łagodnym okiem, każdy od czegoś zaczynał.
Serdecznie pozdrawiam. |
|
|
|
|
Sasin
Tomek
Motocykl: był VT 1100 C; GS1150
Wiek: 56 Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 650 Skąd: Działdowo NDZ
|
Wysłany: 2021-03-13, 17:29
|
|
|
1. odłączyć żółte przewody od kostki
2. przewody połączone są ze sobą w "trójkąt" - alternator trójfazowy
3. nie powinny mieć zwarcia do obudowy (masy) - jeśli jest przejście do masy to źle.
4. pomiędzy dwoma przewodami (w różnych konfiguracjach) na pracującym silniku powinno być napięcie przemienne ok. 24V
5. jeśli tak jest to dobrze - alternator sprawny przyczyna nieładowania leży dalej
6. jeśli na napięcie jest mniejsze (dużo mniejsze) na co najmniej jednej parze przewodów - to zwarcie na uzwojeniu - alternator do przezwojenia. |
_________________ Tomek :)
www.moje-dzialdowo.pl
Interaktywne Muzeum Pogranicza - ZAPRASZAM
http://www.muzeum.dzialdowo.pl/ |
|
|
|
|
AMarek
Motocykl: Vt 500 C 85r.
Wiek: 67 Dołączył: 17 Mar 2016 Posty: 253 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: 2021-03-13, 21:18
|
|
|
Kostka fabrycznie jest chyba nad regulatorem. Napięcie między żółtymi przewodami jest zależne od obrotów i bez obciążenia przy 4-5 tyś obrotów może dochodzić do 60V |
|
|
|
|
Marecki
Marek
Motocykl: VT1100C3 Aero
Wiek: 54 Dołączył: 15 Paź 2018 Posty: 956 Skąd: Chełm
|
Wysłany: 2021-03-14, 00:12
|
|
|
Najważniejsze to aby żółte kable (po odłączeniu od regulatora!) nie miały żadnego przejścia do obudowy (masy).
Druga sprawa to ważna symetria napięć (miernik na ACV) na tych trzech żółtych kabelkach przy pracującym silniku.
Na tym głównie się skup bo to ważne jest.
Trzeci problem, który często się pojawia to słaby styk na kostce z żółtymi kablami od regulatora - najlepiej jest te przewody polutować i właściwie zaizolować łączenia. |
_________________ były: VT1100C2 Sabre 2003r. i VT500C 1984r. |
|
|
|
|
|