Paliwo pod motocyklem |
Autor |
Wiadomość |
Shadomka
Motocykl: Shadow 125
Dołączyła: 30 Sie 2018 Posty: 14 Skąd: Podkarpackie
|
Wysłany: 2018-08-30, 09:39 Paliwo pod motocyklem
|
|
|
Czołem.
Dzisiaj rano pod motocyklem była duża plama benzyny z wężyka spustowego/przelewowego/odpowietrzenie czy jak to się tam zwie Jak nim poruszałam to jeszcze trochę se wylało. Jest on pod silnikiem.
Kranik był zakręcony. Co to może być? Trzeba sie martwić?
Moto mam od tygodnia i do tej pory niczego takiego nie było.
Wczoraj trochę nim jeździłam. |
|
|
|
|
Trom
Tomek
Motocykl: VT750 05r,ST1300
Wiek: 54 Dołączył: 09 Sie 2014 Posty: 2618 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2018-08-31, 20:04
|
|
|
Na pewno się temu trzeba przyjrzeć ,skąd konkretnie kapie . |
_________________ Pozdrawiam wszystkie motocyklistki i motocyklistów !!! |
|
|
|
|
Shadomka
Motocykl: Shadow 125
Dołączyła: 30 Sie 2018 Posty: 14 Skąd: Podkarpackie
|
Wysłany: 2018-08-31, 20:39
|
|
|
Trom napisał/a: | Na pewno się temu trzeba przyjrzeć ,skąd konkretnie kapie . |
z tego wężyka paliwowego grubszego na samym dole, zrobię zdjęcie.
Na razie tylko raz się to zdarzyło - teraz spokój
Ten wężyk jest pod silnikiem, obok jest drugi cieńszy chyba od płynu chłodnicznego lub aku
Zdjęcie, a teraz?
wężyk1.jpg
|
|
Plik ściągnięto 17780 raz(y) 38,4 KB |
|
Ostatnio zmieniony przez Shadomka 2018-09-01, 17:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Zamek1200
Motocykl: VT 125 00'
Wiek: 35 Dołączył: 15 Cze 2015 Posty: 514 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: 2018-09-01, 17:27
|
|
|
a zrobisz zdjęcie z dalsza nieco żeby było widac cały silnik i zaznacz gdzie to jest. czy trzeba sie martwic? to jest wyciek paliwa, słownie: PALIWA |
_________________
|
|
|
|
|
Shadomka
Motocykl: Shadow 125
Dołączyła: 30 Sie 2018 Posty: 14 Skąd: Podkarpackie
|
Wysłany: 2018-09-01, 17:28
|
|
|
Zamek1200 napisał/a: | dawaj zdjęcie tego węża i zdjęcie z dalsza nieco żeby było widac cały silnik i zaznacz gdzie to jest. czy trzeba sie martwic? to jest wyciek paliwa, słownie: PALIWA |
no właśnie wrzuciłam |
|
|
|
|
Zamek1200
Motocykl: VT 125 00'
Wiek: 35 Dołączył: 15 Cze 2015 Posty: 514 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: 2018-09-01, 17:30
|
|
|
a ja juz zedytowałem mojego posta ;) jakoś nie przychodzi mi do głowy gdzie to może być. nie widzisz gdzie ten wąż powinien byc wpięty? taka rura nie powinna dyndać |
_________________
|
|
|
|
|
Shadomka
Motocykl: Shadow 125
Dołączyła: 30 Sie 2018 Posty: 14 Skąd: Podkarpackie
|
Wysłany: 2018-09-01, 17:34
|
|
|
Zamek1200 napisał/a: | a ja juz zedytowałem mojego posta ;) jakoś nie przychodzi mi do głowy gdzie to może być. nie widzisz gdzie ten wąż powinien byc wpięty? taka rura nie powinna dyndać |
zobacz teraz |
|
|
|
|
Zamek1200
Motocykl: VT 125 00'
Wiek: 35 Dołączył: 15 Cze 2015 Posty: 514 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: 2018-09-01, 18:35
|
|
|
zerknąłem jak to jest u mnie. tez mam 2 wolne przewody mniej więcej w tym miejscu czyli to pewnie to. jeden cienki drugi nieco grubszy, grubszy idzie w góre koło zbiornika płynu chlodzącego, skręca na blok silnika, leci po obudowie skrzyni biegów w przód motoru i mniej więcej na rozwidleniu cylindrów skręca w góre i rozgałęzia sie na bardzo wiele cienkich przewodów. te z kolei leca dalej w góre i sa podłączone w okolicy gaźnika i gdzies tam dalej wyżej. cała "sieć" może być jakims odpowietrzeniem? niech ktoś jeszcze sie wypowie.
napewno paliwo wyciekło tym wężem? wisiała na nim kropla? końcówka węża pachnie paliwem? jesli tym wężem wyleciało paliwo to cos musiało wydarzyć sie w gaźniku ale wątpie żeby stało sie to przy wyłączonym silniku.
obejrzyj silnik i gaźnik od strony kranika, dotknij wszystkich wężyków czy gdzieś coś nie jest wilgotne |
_________________
|
|
|
|
|
Shadomka
Motocykl: Shadow 125
Dołączyła: 30 Sie 2018 Posty: 14 Skąd: Podkarpackie
|
Wysłany: 2018-09-01, 18:56
|
|
|
tak z tego grubszego wężyka, paliwo było pod motocyklem po nocnym postoju. |
|
|
|
|
adam3911
Motocykl: xl 1000 03
Dołączył: 24 Sie 2007 Posty: 2113 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2018-09-02, 07:16
|
|
|
Byl problem z uruchomieniem silnika po tym? To jest przewód do ktorego zbieraja sie rozne przelewy, z gaznikow, zbiornika itp... prawdipodobnie zaworek iglicowy sie podwiesil i poszlo paliwo z gaznika. |
|
|
|
|
Shadomka
Motocykl: Shadow 125
Dołączyła: 30 Sie 2018 Posty: 14 Skąd: Podkarpackie
|
Wysłany: 2018-09-02, 08:46
|
|
|
Nie było żadnego problemu z odpaleniem.
Nawet ssanie nie było potrzebne. |
|
|
|
|
Gabriel
Motocykl: Yamaha XV 1600
Wiek: 43 Dołączył: 24 Paź 2013 Posty: 810 Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Wysłany: 2018-09-02, 10:52
|
|
|
Jeden to zapewne przelew komory pływakowej z gaźnika, drugi odpowietrzania zbiornika paliwa. Pewnie nie jestem. Może być odprowadzenie płynu chlodniczego, a od komory pływakowej może iść do filtra jak u mnie. Jednak jeśli kranik był zakręcony to jakim cudem ?? |
|
|
|
|
GrimDrakk
Motocykl: VT 700 C 84
Wiek: 38 Dołączył: 27 Maj 2008 Posty: 375 Skąd: Burzec
|
Wysłany: 2018-09-02, 20:54
|
|
|
Tak jak Adam napisał, przewód ten zbiera różne dziwne substancje :) Ja mam wkręconą w niego śrube, i raz na jakiś czas zlewam z niego caly syf który się tam zgromadził. |
|
|
|
|
Shadomka
Motocykl: Shadow 125
Dołączyła: 30 Sie 2018 Posty: 14 Skąd: Podkarpackie
|
Wysłany: 2018-09-02, 21:25
|
|
|
ok, poobserwujemy co się będzie działo dalej. |
|
|
|
|
|