Kable przebicie ? |
Autor |
Wiadomość |
vvojtas
Motocykl: VT 750 98r
Wiek: 46 Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 40 Skąd: Grudziadz
|
Wysłany: 2012-04-24, 21:14 Kable przebicie ?
|
|
|
Dziś podczas jazdy parę razy jakby prąd po nogach mnie ciachnął raz na wysokości baku z lewej a raz na wysokości filtra powietrza z prawej.
Koledzy chyba popełniłem podstawowy błąd. Wydawało mi się ze moja Hania ostatnio na wolnych obrotach nie chodzi na jeden gar i wyjąłem fajkę ze świecy po czym odpaliłem silnik.czy mogłem w ten sposób coś zepsuć w kablach lub aparacie zapłonowym ???
czy lepiej było wykręcić świecę i założyć ja z powrotem na fajkę i dopiero odpalić silnik. ??? tak jak kiedyś sprawdzało się iskrę w komarkach.
i jak sprawdzić czy nic nie zepsułem,bo jak kopnie w jajka to może być problem |
_________________ http://www.fotosik.pl/u/woojt/album/897371 |
|
|
|
|
minkes
Adam
Motocykl: Honda Shadow VT500, NT650V Deauville
Wiek: 38 Dołączył: 10 Mar 2012 Posty: 318 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2012-04-24, 22:24
|
|
|
Kabel ciężko zepsuć - cewke w taki sposób również. Skoro Cię kopneło to znaczy, że prąd nie trafia do miejsca przeznaczenia, kiedy ostatnio zmieniałeś świece, przewody fajki? Jeśli dawno to wygląda na to, że najwyższa pora to zrobić. Koszt 4 świec, 4 fajek i ok 2 metrów kabla ok 150zł. Wymień wszystko od razu i napisz czy Cie dalej kopie. A i zalecam jeszcze sprawdzenie iskry na każdej świecy jak już będziesz zakładał. Poczytaj sobie w ogolnych o zmianie jak wcześniej nie miałeś okazji wymianieć. A jak chcesz sprawdzić czy masz gdzieś przebicie to zamknij się w ciemnym garażu odpal maszynę i będzie widać jeśli gdzieś ucieka. |
_________________ "Cztery kółka potrafią poruszyć ciało, ale dwa ruszają duszę" |
|
|
|
|
Diamand
Cezar
Motocykl: VT 750 ' 98, Magna '88
Dołączył: 25 Mar 2011 Posty: 13 Skąd: LCJ
|
Wysłany: 2012-05-03, 08:14
|
|
|
też tak miałem, kable nie są wieczne ;) także tak jak pisze kolega 2 m przewodu i heja. |
|
|
|
|
zikowski
Motocykl: XLV750R & CR250
Dołączył: 30 Mar 2012 Posty: 26 Skąd: zach-pom
|
Wysłany: 2012-09-15, 09:43 Re: Kable przebicie ?
|
|
|
Cyt.
Koledzy chyba popełniłem podstawowy błąd. Wydawało mi się ze moja Hania ostatnio na wolnych obrotach nie chodzi na jeden gar i wyjąłem fajkę ze świecy po czym odpaliłem silnik.czy mogłem w ten sposób coś zepsuć w kablach lub aparacie zapłonowym ???
W ten oto sposób można uwalić moduł zapłonowy. Nie zaleca,aby na zdjętej fajce (bez świecy) sprawdzać prawidłowe działanie instalacji przy pracującym silniku.Sposób w jaki sprawdzałeś iskrę w komarku jest do przyjęcia |
_________________ wszystko jest do opanowania |
|
|
|
|
|