Problem z kierunkowskazami |
Autor |
Wiadomość |
marsik [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-04-25, 11:32 Problem z kierunkowskazami
|
|
|
Co może być przyczyną dziwnie działających kierunkowskazów?
Czasami działają! Czasami nie!
Nie mówię tu oczywiście o tym, że migają i nie migają :)
Przeważnie po odpaleniu moto nie działają. Po jakimś czasie jazdy działają. Czasami podczas jazdy przestają działać żeby ponownie za jakiś czas zadziałać.
Macie może jakieś sugestie jak samemu to zidentyfikować i naprawić? |
|
|
|
|
renegade
Handlarz gumek :-)
Motocykl: BRAK :-( było VT 700 C 85
Wiek: 45 Dołączył: 12 Mar 2007 Posty: 2433 Skąd: Lipsko
|
Wysłany: 2007-04-25, 12:12
|
|
|
u mnie przyczyną okazał się zastany przełącznik na kierownicy.
Po pewnym czasie problem zniknął sam, po prostu się dotarł.
Ale może Ci się kończyć przerywacz.
Powinieneś go znaleść pod lewym deklem. Wymontuj i połącz na krótko. Jeżeli będzie to wina przerywacza kierunki będą działać z tym że nie migać. A jeżeli problem będzie nadal to albo posprawdzaj i wyczyść kostki w instalacji albo przełącznik. |
|
|
|
|
marsik [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-04-25, 18:28
|
|
|
Poproszę jeszcze o informacje jak ten przerywacz może wyglądać. |
|
|
|
|
Globi
Motocykl: VT 500C '85
Wiek: 55 Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 1297 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
marsik [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-04-26, 10:35
|
|
|
Serdeczne dzięki.
Postaram się dziś wygospodarowć trochę czasu i poszukam tego "ustrojstwa" w moim moto.
Dam znać co mi się udało zrobić. |
|
|
|
|
Shadok
Administrator
Motocykl: VT 1100 '85,'86,'07
Dołączył: 04 Paź 2006 Posty: 1952 Skąd: Dziecinów
|
Wysłany: 2007-04-26, 11:13
|
|
|
U mnie dla odmiany ta pykająca kostka znajduje się pod siedzeniem. Jest ona zresztą dużo bardziej rozbudowana bo obsługuje też amerykanskie światła pozycyjne i tylne obrysowe - w momencie kiedy kierunkowskaz zaczyna mrugać wyłącza odpowiednie pozycyjne.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
renegade
Handlarz gumek :-)
Motocykl: BRAK :-( było VT 700 C 85
Wiek: 45 Dołączył: 12 Mar 2007 Posty: 2433 Skąd: Lipsko
|
Wysłany: 2007-04-26, 12:20
|
|
|
Myślę że skoro 700 i 750 są bliźniakami przerywacz będzie w tym samym miejscu. Pod deklem od akumulatora. Włącz kierunki i powinieneś go usłyszeć i wyczuć ręką. |
|
|
|
|
marsik [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-04-27, 16:19
|
|
|
Wszystko jasne!
Przerywacz zlokalizowałem.
Tak jak pisał renegade26 koło akumulatora czyli pod lewym deklem. Dzięki.
U mnie w kształcie walca.
Jak to zwykle bywa teraz działa.
Poczekam jak nie będzie kierunków to go odłączę i sprawdzę czy świecą ciągle gdy je zepnę na krótko. |
|
|
|
|
marsik [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-05-04, 07:39
|
|
|
Zakup oryginalnego przerywacza graniczy z cudem.
Używany "na dwoje babka wróżyła" więc co...
Nowy przerywacz od "malucha" (7,50zł)
Zmiana końcówek w kabelkach (1,50zł)
Radość z jazdy z działającymi kierunkowskazami BEZCENNA |
|
|
|
|
renegade
Handlarz gumek :-)
Motocykl: BRAK :-( było VT 700 C 85
Wiek: 45 Dołączył: 12 Mar 2007 Posty: 2433 Skąd: Lipsko
|
Wysłany: 2007-05-04, 15:40
|
|
|
marsik napisał/a: | Zakup oryginalnego przerywacza graniczy z cudem.
Używany "na dwoje babka wróżyła" więc co...
Nowy przerywacz od "malucha" (7,50zł)
Zmiana końcówek w kabelkach (1,50zł)
Radość z jazdy z działającymi kierunkowskazami BEZCENNA |
A o ile bezpieczniej |
|
|
|
|
|