mój pierwszy problem |
Autor |
Wiadomość |
LoKo [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-25, 22:26 mój pierwszy problem
|
|
|
Pomijając przygodę z akumulatorem, wymianą świec doszedłem do usterki kranika. Jedyna rzecz której się dotknąłem ze znajomym co to się "zna" i od razu musiało się zepsuć. W mojej Hondzie VT 500 E; przecieka kranik jakby nic nie stanowiło przeszkody. Wygląda to na tyle dziwnie że sam nie wiem czy coś zgubiłem czy spieprz..
Omawiany element przedstawiają następujące zdjęcia:
składa się z:
http://img175.imageshack....obraz001sy1.jpg
http://img237.imageshack....=1001935ia5.jpg
http://img237.imageshack....=1001936tc6.jpg
Jeśli ktoś jest w stanie podpowiedzieć o co chodzi to byłbym wdzięczny.
Jeśli się z tym uporam wreszcie będzie okazja wejść w szczegóły tej maszyny, podjechać do kogoś kto się na maszynie zna i posprawdzać co trzeba. |
|
|
|
|
LoKo [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-26, 21:04
|
|
|
..w każdym razie jestem zmuszony wykręcić cały element zaworu i coś wymyślić. Widzę jedną dużą nakrętkę od strony baku, z boku odchodzi rurka do gaźników. Czy będę miał jakiś większy problem z wykręceniem tego? Do tej części z baku wystarczy klucz francuski (zastanawiam się w którą stronę się to odkręca), ale dalej to już nie wiem. Wiem że te elementy są identyczne jak W Hondzie VT500C gdyż mam serwisówkę od niej, czy jest ktoś w stanie mnie poprzeć w moich poczynaniach |
|
|
|
|
cotec
Motocykl: NV 400 C 86 Juz 10 lat razem :)
Wiek: 53 Dołączył: 11 Cze 2007 Posty: 321 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2008-03-27, 09:06
|
|
|
A nie cieknie Ci od strony pokretelka otwarte-zamkniete przypadkiem? U mnie wlasnie tam leci ale tylko jak jest chlodno... i jest to moj drugi kranik Cos tam sie widfocznie wyrabia ale zeby zrobic trzeba roznitowac i zobaczyc jak to wyglada... |
|
|
|
|
Mateusz
Prospect
Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45 Dołączył: 24 Maj 2007 Posty: 3085 Skąd: Jaktorów
|
Wysłany: 2008-03-27, 09:17 Re: mój pierwszy problem
|
|
|
LoKo napisał/a: | Pomijając przygodę z akumulatorem, wymianą świec doszedłem do usterki kranika. Jedyna rzecz której się dotknąłem ze znajomym co to się "zna" i od razu musiało się zepsuć. W mojej Hondzie VT 500 E; przecieka kranik jakby nic nie stanowiło przeszkody. Wygląda to na tyle dziwnie że sam nie wiem czy coś zgubiłem czy spieprz..
Omawiany element przedstawiają następujące zdjęcia:
składa się z:
http://img175.imageshack....obraz001sy1.jpg
http://img237.imageshack....=1001935ia5.jpg
http://img237.imageshack....=1001936tc6.jpg
Jeśli ktoś jest w stanie podpowiedzieć o co chodzi to byłbym wdzięczny.
Jeśli się z tym uporam wreszcie będzie okazja wejść w szczegóły tej maszyny, podjechać do kogoś kto się na maszynie zna i posprawdzać co trzeba. |
Daj zdjęcie całego kranika ... cholera masz jednak podciśnieniowy, bo elementy są dokładnie jak moje. Odkręca sie normalnie od baku, ściągasz przewód paliwowy wychodzący z tyłu kranika i po sprawie. Ale potrzebuję zdjęcia całości - powinieneś mieć na nim jeszcze jedną dyszę, do której podpina się wężyk do cylindra, który właśnie robi podciśnienie. Jeśli nie masz tego wężyka to kranik może cieknąć jak głupi ... daj zdjęcie całego kranika A, w zestawie naprawczym są jeszcze dwie uszczelki - ale żeby je założyć trzeba - jak napisał Cotec - roznitować kranik. Co pewnie będę robił, bo mi też cieknie przy pokrętle, a uszczelki mam.
Już widzę - zrób zdjęcie kranika i cylindra tylnego ... Teraz tak - na ta część po lewej stronie pierwszego zdjęcia powinieneś mieć założoną gumową rurkę, która dochodzi właśnie do tylnego cylindra i robi podciśnienie. Ta część po prawej ma membrany połączone metalową tuleją - w zestawie naprawczym jest ta większa membrana (widoczna na zdjęciu 3). Tą część musisz ustawić tak, żeby metalowy króciec wychodził równolegle do ziemi pod bak. W domu zrobię zdjęcia jak to ma być złożone i wstawię. Ale raz jeszcze - zdjęcie całego kranika i tylnego cylindra
Na zdjęciu zaznaczyłem Ci strzałkami, gdzie powinieneś mieć wężyk podciśnienia
|
|
|
|
|
LoKo [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-27, 21:57
|
|
|
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
Tak, jest rurka podciśnienia ta która podprowadzona jest z cylindra. Rozumiem zasadę działania tego urządzenia. Jest dokładnie jak mówisz, te wszystkie elementy tak się właśnie składają. Podciśnienie porusza gumową membranę i.. w tym momencie następuje przeciek z tego drugiego otworu jak to nazwałem z mechanikiem ze sklepu serwisowego- z odpowietrznika. Specjalnie umieściłem fotki tej lewej części całego zaworu czy czasem coś mi się nie zgubiło, bo to wygląda tak jakby brakowało jakiejś uszczelki przy tej membranie. Przygotuję cały element i wrzucę foty jak mówisz.
..co to jest ten 'zestaw naprawczy', czy ja też taki mam
..nie bardzo wiem co to znaczy roznitowanie, ale element pokrętła wydaje się być sprawny. |
|
|
|
|
Mateusz
Prospect
Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45 Dołączył: 24 Maj 2007 Posty: 3085 Skąd: Jaktorów
|
Wysłany: 2008-03-28, 22:28
|
|
|
LoKo napisał/a: | Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
Tak, jest rurka podciśnienia ta która podprowadzona jest z cylindra. Rozumiem zasadę działania tego urządzenia. Jest dokładnie jak mówisz, te wszystkie elementy tak się właśnie składają. Podciśnienie porusza gumową membranę i.. w tym momencie następuje przeciek z tego drugiego otworu jak to nazwałem z mechanikiem ze sklepu serwisowego- z odpowietrznika. Specjalnie umieściłem fotki tej lewej części całego zaworu czy czasem coś mi się nie zgubiło, bo to wygląda tak jakby brakowało jakiejś uszczelki przy tej membranie. Przygotuję cały element i wrzucę foty jak mówisz.
..co to jest ten 'zestaw naprawczy', czy ja też taki mam
..nie bardzo wiem co to znaczy roznitowanie, ale element pokrętła wydaje się być sprawny. |
W zestawie naprawczym masz nowa membranę główną (tą dużą płaska), uszczelki do pokrętła, uszczelkę do komory paliwowej, nową sprężynkę do membrany podciśnienia. Jeśli leje Ci się przez odpowietrznik, to albo miałeś źle zamontowany albo masz dziurę w membranie. Elementy masz wszystkie więc nie bardzo widzę inne możliwości. Ewentualnie ktoś niedokładnie założył membranę i przeciekało. Tam trzeba nią się dokładnie wpasować we frezy w metalu
TO jest zestaw naprawczy kranika. Do zamówienia w Klasie lub Larssonie |
|
|
|
|
LoKo [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-29, 13:52
|
|
|
To wygląda na zestaw naprawczy dla mojego kranika:
Zdaje się że w moim brakuje mi tej najmniejszej uszczelki, która idzie na membranę. Wykręcę ten cały element, bo coś mi mówi że to i tak nie będzie to. |
|
|
|
|
Mateusz
Prospect
Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45 Dołączył: 24 Maj 2007 Posty: 3085 Skąd: Jaktorów
|
Wysłany: 2008-03-29, 15:12
|
|
|
LoKo napisał/a: | To wygląda na zestaw naprawczy dla mojego kranika:
[url=http://img340.images....th.jpg]Obrazek[/URL]
Zdaje się że w moim brakuje mi tej najmniejszej uszczelki, która idzie na membranę. Wykręcę ten cały element, bo coś mi mówi że to i tak nie będzie to. |
Ta mała uszczelka idzie pod pokretło a nie na membranę ... Ściągnij sobie STĄD serwisówkę do vt ... będziesz wiedział, co gdzie idzie :) |
|
|
|
|
LoKo [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-30, 09:42
|
|
|
Ten kranik potrafi być naprawdę IRYTUJĄCY kiedy maszyna w końcu pali jak nigdy za pierwszym razem, a tu przeciek. Wykręciłem całość, dołożyłem trochę papieru na sprężynkę żeby było większe parcie. Niestety ten mechanizm mnie pokonał.
Cóż będę dalej kombinował a uczestnikom tego tematu dziękuję za pomoc.
Z tą serwisówką to dobry motyw, widziałem taką na Świstaku za niezłą sumkę. To dzięki niej tu jestem. Podczas jej poszukiwania Globi nakierował mnie na forum |
|
|
|
|
LoKo [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-04-25, 21:54
|
|
|
Problem zażegnany, maszyna idzie w tany
Tak na poważnie, założyłem uszczelke wyciętą z dętki tak jak się składa ta część z membraną z tym kranikiem i odtąd niema już problemu z przeciekiem !!!!
Elo |
|
|
|
|
cykus [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-04-26, 23:49
|
|
|
Nie chcę Cię martwić ale ta dętka długo nie pożyje benzyna ją załatwi na miękko |
|
|
|
|
sztywny
czerwona gałeczka
Motocykl: vtx 1800c
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 327 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-04-27, 08:43
|
|
|
Zgadza się - długo nie pożyje |
_________________ .......motór nie umiera nigdy, motór jest wieczny..... |
|
|
|
|
LoKo [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-04-29, 08:44
|
|
|
To pewnie fakt, na razie dużo nie śmigam a w międzyczasie poszukam alternatywnego rozwiązania co nie będzie łatwe bo ten element musi być możliwie jak najcieńszy. Ale od czego mam kiepe na karku |
|
|
|
|
Mateusz
Prospect
Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45 Dołączył: 24 Maj 2007 Posty: 3085 Skąd: Jaktorów
|
Wysłany: 2008-04-29, 10:16
|
|
|
LoKo napisał/a: | To pewnie fakt, na razie dużo nie śmigam a w międzyczasie poszukam alternatywnego rozwiązania co nie będzie łatwe bo ten element musi być możliwie jak najcieńszy. Ale od czego mam kiepe na karku |
Po prostu kup w KLASIE zestaw naprawczy. Trzeba tylko rąk Szatriego do prawidłowego ułożenia membrany i nic nie cieknie, wszystko cacy :) |
|
|
|
|
Lbzdz
zasadniczo - Kicia
Motocykl: CB600F4 Hornet
Wiek: 44 Dołączył: 24 Cze 2007 Posty: 813 Skąd: Bukowiec (Łódź)
|
Wysłany: 2008-04-30, 16:51
|
|
|
W razie czego spróbój uszczelki od kranu (te papierowe). Na pewno dłużej wytrzymają niż guma z dętki. Benzyna to także rozpuszczalnik i nieprzystosowane gumy zjada b.szybko |
_________________ Live FREE or DIE !!!
www.horseteam.info |
|
|
|
|
|