To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum SHOC.PL

Świece, fajki, przewody WN - Prostownik - żelowe aku vs. kwasowe

Goldix - 2016-12-04, 12:38

cień05,

Ciekawy temat, coś w tym jest, właściwie regulator napięcia w motocyklu (i nie tylko) powinien również być dostosowane do ładowania akumulatorów żelowych inaczej może go zniszczyć a napewno skróci jego żywotność.

Moim zdaniem szkoda pieniędzy.

Akumulator taki nie lubi niskich ani wysokich temperatur, trzeba go ładować specjalnymi ładowarkami, nie wolno go nadmiernie rozładować. To jaki jest zysk? Nie wyleje się? Aby wylać normalny akumulator motocyklowy sporo trzeba się napracować a w takim przypadku wylany akumulator to będzie najmniejsze nasze zmartwienie.

NIL - 2016-12-08, 20:49

Kup kwasiaka bliżej wiosny to jeszcze się załapiesz na promocyjne zimowe ceny , aplikujesz elektrolit , odstoi trochę , wkładasz do moto masz spokój ,taniej i na 2 lata gwarancję ; w zimę odpal ze 2 - 3 razy motor to Ci podładuje i pająki wygoni z komina z pożytkiem dla motura , akumulatora i Twojego dobrego samopoczucia ( ja tak zrobiłem i o prostowniku nawet nie pamiętam gdzie leży)
Pozdrowionka i aby do wiosny :-D

Gandi - 2017-02-11, 18:33

No dobra wszystko juz prawie wiem ;)
Mam tylko jedno małe nurtujące pytanie czy trzeba wymontować aku z motocykla do ładowania czy też tak jak w samochodzie podłączam prostownik i jazda z ładowaniem?

GhoustDragon - 2017-02-12, 13:37

Gandi napisał/a:
...Mam tylko jedno małe nurtujące pytanie czy trzeba wymontować aku z motocykla do ładowania czy też tak jak w samochodzie podłączam prostownik i jazda z ładowaniem?


Zdolniacha - pytanie i odpowiedź w jednym zdaniu :mrgreen:

NIL napisał/a:
... w zimę odpal ze 2 - 3 razy motor to Ci podładuje i pająki wygoni z komina z pożytkiem dla motura...

Mam odmienne zdanie - ze szkodą dla motunga...

Krzysiek - 2017-02-12, 15:11

GhoustDragon napisał/a:
ze szkodą dla motunga...

i to sporą!!! każde uruchomienie silnika po dłuższym postoju to kolejna praca silnika „na sucho” zanim olej dotrze we wszystkie zakamarki a dla aku takie odpalania to zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem :mrgreen: nie dość że po dłuższym postoju zawsze dłużej musisz pokręcić rozrusznikiem to jeszcze na postoju żaden akumulator się nie doładuje.

Gandi - 2017-02-12, 16:38

GhoustDragon napisał/a:
Gandi napisał/a:
...Mam tylko jedno małe nurtujące pytanie czy trzeba wymontować aku z motocykla do ładowania czy też tak jak w samochodzie podłączam prostownik i jazda z ładowaniem?


Zdolniacha - pytanie i odpowiedź w jednym zdaniu :mrgreen:

NIL napisał/a:
... w zimę odpal ze 2 - 3 razy motor to Ci podładuje i pająki wygoni z komina z pożytkiem dla motura...

Mam odmienne zdanie - ze szkodą dla motunga...


Ke?
Czyli że niby co? Bo nie kumam. Nie jest to zdanie typu: Co robisz SzczePanie :D

oktan77 - 2017-02-12, 17:13

...czyli, żeby nie przepalać zimą.
Krzysiek - 2017-02-12, 18:47

oktan77 napisał/a:
...czyli, żeby nie przepalać zimą.

i że można jak w samochodzie "i jazda" :-)8



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group