To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum SHOC.PL

VT 125/250 - Shadow 125 - gaśnie jeden cylinder

Thorn - 2012-06-14, 18:07
Temat postu: Shadow 125 - gaśnie jeden cylinder
Witam.
To mój pierwszy post tutaj.
Od kilku dni jestem właścicielem "Hani" (tak ją nazywa moja żona). Po kilku dniach jazdy zauważyłem że przy kilku minutowej jeździe na 5-ce z prędkością bliska maksymalnej (czyli ok. 90-100 km/h) zdycha jeden cylinder. Oczywiście moto traci moc i zwalnia. Po przejechaniu kawałka drogi w ten sposób motor odzyskuje drugi cylinder i dalej może jechać normalnie. Nie znam się dobrze na mechanice więc pytam się fachowców tutaj - Co może być przyczyną takiego zachowania motoru. Dodam że motor sprowadzony z niemiec. Odpala normalnie i normalnie wchodzi na obroty, nie ma innych dziwnych objawów.
Świec nie sprawdzałem jeszcze bo i pogoda nie bardzo na zabawy na wolnym powietrzu teraz a garażu nie mam.
Przy spokojnej jeździe z prędkością ok. 60-70 nic podobnego się nie dzieje. Tak samo jak przy krótkich mocnych pociągnięciach (nawet do do 110km/h).

Pozdrawiam Wszystkich

potfur - 2012-06-15, 09:27

Poszukaj na forum - jest kilka podobnych tematów. W skrócie - filtry, świece, potem kombinować dalej.
Thorn - 2012-06-15, 13:25

Dzięki za zainteresowanie :)
Mam nadzieję że pogoda dopisze więc sprawdzę sobie spokojnie i świece i stan przewodów.
Przeskoków iskry z kabli nie widziałem (jeździłem i nocą). Więc stawiam na świece lub coś bardziej złożonego (cewka ?). Wiele osób pisało o ogranicznikach ale u siebie tego nie zauważyłem jakoś. Moja Honda się rozpędza dobrze i a osiągana prędkość to 110km/h i może chyba coś wiecej bo nie rozpędzałem sie na maxa.
Jako że nie mam garażu to wszelkie prace wykonać muszę pod chmurką.
Nie jestem mechanikiem więc tylko tak jako zwykły zielony człowieczek mogę sprawdzić te sprawy.

[ Dodano: 2012-06-23, 12:18 ]
Witam.
Na wstępi zaznaczę że jestem zielony w sprawach mechaniki i w pewnych sprawach jednak polegam na zdaniu innych ludzi. :oops:
Pewnie wielu się będzie śmiało ze mnie ale .. śmiech to zdrowie więc "na zdrowie".

Chodziło o gaśnięcie jednego cylindra. Otóż było ciepło więc mogłem sobie posiedzieć i podumac przy mojej Hani (tak ją nazywa moja żonka).
Posprawdzałem kable czy nie gdzies widocznych uszkodzeń itp. Zamierzałem już wykecać świece by i je sprawdzić jednak stawiałem raczej na brak paliwa a nie na zalewanie świec czy ich niedziałanie. Sprawdziłem kurek i stwierdziłem że do tej pory jeździłem na "zamknietym" kurku. Napisy tam były tak wytarte że polegałem na wypowiedziach poprzedniego właściciela.
Teraz problem zniknął bo kurek jest juz dobrze oznaczony dla mnie i ew. kolejnych użytkowników.
Hania ciągnie do 115km/h a ma założoną szybę i do tego moje 190cm wzrostu tez działa jak spadochron.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group