andryszek - 2008-05-12, 21:03 Temat postu: Napierdzielanie Zmieniłem w motocyklu wolne wydechy na firmowe (dokładnie od tego modelu i rocznika) Hondy. No i po krótkim czasie zaczęło się napierdzielanie, jakby w cylindrze siedział skrzat i walił małym, dźwięcznym młoteczkiem. Wcześniej, na wolnych wydechach silnik wydawał z siebie jak najbardziej "zwykłe" dźwięki. Zna ktoś przyczynę takiego urozmaicenia? 
Anonymous - 2008-05-12, 21:07 Temat postu: Re: Napierdzielanie
Jakbyś mnie tam zamknął też bym walił..... 
omo - 2008-05-12, 21:20 Przy zmianach w wydechach(czytałem na forum)trzeba synchronizować gażniki i jeszcze pare innych dupereli.Napewno inni zmieniacze podpowiedzą zeza - 2008-05-13, 08:38 Temat postu: Re: Napierdzielanie
Sprawa jest prosta. Ponieważ cylinder ma kształt okręgu, a wzór na okręg wynosi L = 2 π R a wiadomo ,że Π to jest 3 z hakiem. I to właśnie ten hak Ci tak stuka
Cezar - 2008-05-13, 14:40 Temat postu: Re: Napierdzielanie
 Dobre ;)
A tak poważnie to nie wiem co tam może stukać ale chyba synchro nie ma z tym nic wspólnego. bo chyba na jałowych obrotach motocykl chodzi równo? Anonymous - 2008-05-13, 16:32 Ja się tam nie znam, bo przy moto wszystko robi mi mechanik, ale jak tylko słyszałem, że komuś coś stuka w silniku, to najczęściej mówili, że to panewka :( opel3366 - 2008-05-13, 17:00 Kiedyś jeżdząc podobnym  motocyklem, pojawiało mi się metaliczne stukanie.
Za każdym razem jechałem do mechanika, a on twierdził że się czepiam i żebym się nie przejmował.Panewka wydaje stłumiony dzwięk. A głośne wydechy skutecznie ten problem "likwidowały". andryszek - 2008-05-13, 18:54
No proszę... Nie dośc że mamy podobne doświadczenia z PODOBNYM motocyklem, to na dodatek nasi mechanicy są też podobni. Mój tak samo powiedział, że to nic szczególnego. Walnął mi jeszcze mały wykładzik na temat pochodzenia nazwy "chopper" wyjaśniając, że można to tłumaczyć jako "przecinak". - Więc o co ci chodzi? - zakończył prelekcję. - Masz przecinaka dosłownie i w przenośni
Anonymous - 2008-05-13, 19:06 Opiszesz jak Ci to wytłumaczył  
Cezar - 2008-05-13, 20:27 Ja bym to przetłumaczył jako "siekacz" Anonymous - 2008-05-13, 20:31 Tematów dentystycznych może nie poruszajmy- ok
andryszek - 2008-05-14, 07:08
Mój mechanik tłumaczył to w języku polskim, tylko raz używając słowa niecenzuralnego, dwa razy przy tym splunął i uśmiechnął się tajemniczo. Bo to wrażliwy gość
Anonymous - 2008-05-14, 12:24
opel3366 - 2008-05-14, 20:07
Andryszek, mamy tego samego mechanika
motorock - 2008-05-14, 21:50 Prawdopodobnie jedyny związek owych stuków z wymianą wydechów to ....głośne je zagłuszały,a fabryczne nie
|
||||||||||||||||||||||||
