Anonymous - 2008-05-11, 18:12 Temat postu: Niby chodzi na jednym garze, ale jednak nie, no i zaczynają się problemy, uporałem się już ze sprzęgłem rozrusznika, wyczyściłem chłodnice, stacyjka działa, ale... odpaliłem, za manetkę a shadowka gaśnie, pochodziła chwile na ssaniu (3tys obrotów) rozgrzała się, ja znów za manetkę a ona znów gaśnie, w ogóle nierówno pracuje choć wolne obroty trzyma, wyglądało to tak jakby chodziła na jednym cylindrze, łapiąc fajkę się tylko przestraszyłem, no nie dobrze. Ale wyciągnąłem po jednej świecy i płomienie walą ładnie. Świece zmieniałem pod koniec poprzedniego sezonu. Do tej pory nie miałem nigdy takich problemów. Teraz nawet na ssaniu gaśnie i nie wchodzi nawet na 1,5tys obrotów. Nie mam czasu się bawić, bo w domu jestem raz na 3 tygodnie i to tylko w weekend więc jak tylko dojdzie jakiś problem to staram się go rozwiązywać dopiero po czasie, teraz zacznę od sprawdzenia cewek i wymianie przewodów WN i fajek, mam nadzieje że to jest to. ale jeżeli nie?? to co to może być?? przy gaźnikach nic nie robiłem. Mateusz - 2008-05-12, 09:36 Temat postu: Re: Niby chodzi na jednym garze, ale jednak nie,
Kaczors, a paliwo masz? Bo ja ostatnio myślałem, że mam a sie okazało, że na oparach pracowała 
Rocker - 2008-05-12, 09:53 Ja miałem podobnie w VT 1100. Okazało się że przypadkiem upychając kable pod siedzeniem rozpiąłem pompę paliwa. Cezar - 2008-05-12, 10:39 albo podciśnienie do kranika brak, albo zasyfiony kranik ? Anonymous - 2008-05-12, 11:19 kranik wyczyściłem, cały syf z baku starałem się wylać, podciśnienie jest, a w baku około 2,5-3 litrów Cezar - 2008-05-12, 15:47 I kranik oczywiście przełączony na rezerwę? Anonymous - 2008-05-12, 16:12 oczywiście ! Anonymous - 2008-05-12, 16:29 Hej, nie znam sie za bardzo ale gdzies czytalem... o podobnych objawach i okazalo sie, ze prozaicznie filtr powietrza byl totalnie zasyfiony ;). Pozdrawiam. Anonymous - 2008-05-12, 21:57 filtr powietrza też porządnie przeczyszczony i spryskany jakimś preparatem K&N do filtrów gąbkowych Mateusz - 2008-05-12, 22:42
No to dalej to już chyba tylko elektryka ... cewki, kable, świece, fajki. Zacznij od kabli, cewek i fajek. Cezar - 2008-05-12, 22:45 Czy mierzyłeś oporności cewek? poprawiałeś kontakty w wiązkach i przy cewkach? najlepiej elektrosolem.. Anonymous - 2008-05-14, 12:51 kabelki przejrzałem, przeczyściłem. Oporności jeszcze nie mierzyłem bo nie miałem czym i czasu brakło. No ale teraz mam 2 tygodnie na zakup kabli i fajek, jakieś wskazówki przy ich wyborze? Cezar - 2008-05-14, 14:36 Polecam kable Bosch'a - takie przezroczyste - kupowane na metry - zdecydowanie są lepsze od jakiś tam wybryków za 24zł/metr. Fajki są 5k. Z katalogu NGK sobie dobierz bo nie pamiętam modelu VD5K ? czy jakoś tak.. a do dwóch świec w mało dostępnym miejscu po prostu proste fajki (nie łamane). jacabe - 2008-05-14, 15:55 a ja polecam kable sentech do fiata 126p wlaśnie je zalożylem są reweka 2 kpl wystarczą koszt jednego to 11 zeta Mateusz - 2008-05-19, 15:11
Mam w grodzisku sklep z tymi przewodami BOSHA - gość ma zwój na metry od ręki do wzięcia ... pogrzeb dobrze w naszych maszynach - Cezar podawał mi kiedyś numery fajek. Ja niestety nie pamiętam. |
||||||||||||
