Prostowanie zbiornika paliwa |
Autor |
Wiadomość |
KaKa
Motocykl: XVS 1300A
Wiek: 57 Dołączył: 07 Kwi 2008 Posty: 334 Skąd: Garwolin
|
Wysłany: 2010-11-24, 23:09
|
|
|
[quote="voytec"] markiz70 napisał/a: | brawo Tylko porządnie po roku pokazały się "pęcherze" |
o stronę zewnętrzną nie mam obaw..co innego od środka
To mnie martwi trochę
JEST OK, ja w poprzednim moto (Virago 535) dałem ,, fachowcowi'' który zbiornik rozciął, wyklepał i dołożył trochę blachy i z 15 litrów pojemności zbiornika zrobiło się 18 litrów co zwiekszyło zasięg ,, pracy'' o około 70 km |
_________________ www.gryfmc.pl |
|
|
|
|
januszek
Motocykl: Yamaha 1900 Stratoliner
Wiek: 67 Dołączył: 27 Sie 2010 Posty: 1413 Skąd: Działdowo
|
Wysłany: 2010-11-25, 14:57
|
|
|
Ladnie to wyszło - pracy włożyłeś sporo , a i umiejętności fachowe powiedziałbym - profesjonalne masz . Mogłeś to zrobić bez cięcia za pomocą opalarki tzn.temperaturą i przyssawką - do montażu szyb (są różne średnice) czy GPS , trochę hakiem od środka
i efekt byłby podobny , a może nawet mniej szpachlu by trzeba . Ja robiłem to w styczniu
przy swoim i było gorzej bo miałem 4 taki wgniotki , a szpachlowałem "miedzianym". Od środka radzę prysnąć Hameraldem czy czymś podobnym (sporo jest na rynku do malowania na rdzę) i większości benzyna nie rozpuszcza . Ja pistoletem trysnołem srebrny
i zrobiłem 8200 km - nic się nie dzieje . |
|
|
|
|
voytec [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-11-25, 17:19
|
|
|
Oset napisał/a: | Warsztaty samochodowe robią to tak: w miejsce wgniecenia przyspawają dźwignie która jest następnie ciągniona powolutku do przodu, do tyłu?, myślę że ten patent sprawdziłby się przy baku. |
tak masz racje to się robi ale nie da się przy tak dużych załamaniach blachy do tego bardzo cienkiej
Na jednym ze zdjęć widać część takiego urządzenia do wyciągania wgnieceń ale niestety nie dało rady |
|
|
|
|
voytec [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-11-25, 22:10
|
|
|
januszek napisał/a: | Ladnie to wyszło - pracy włożyłeś sporo , a i umiejętności fachowe powiedziałbym - profesjonalne masz |
dzięki za słowa uznania
Co do pomocy łyżka to próbowałem ale niestety są twarde te załamania na wybrzuszeniu,nawet po wycięciu to młotkiem było co robić |
|
|
|
|
|