/
Forum SHOC.PL


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Prostowanie zbiornika paliwa
Autor Wiadomość
voytec
[Usunięty]

Wysłany: 2010-09-15, 22:18   Prostowanie zbiornika paliwa

Pewnie temat już był poruszany ale mi szukajka jakoś nie pokazała nic konkretnego więc proszę o linka jak by coś ;-)

Kupiłem moją maszynę po małej kolizji i właśnie się zabieram za naprawe.

pracuję w warsztacie samochodowym jako blacharz-lakiernik i w sumie nie ma probleu o naprawę ale zawsze jakaś porada mile widziana jako że motocykli raczej nie naprawiamy.



Chodzi mi konkretnie czy są jakieś fajne sposoby wyprostowania zbiornika ?

Tym bardziej ze jest dość mocno wgnieciony :cry:

Wiem ..wiem najlepiej nowy :mrgreen: ale ja chce go wyprostować ;-)
 
 
MCY 
Marcin


Motocykl: VT600C-93 JAWA350-82 VTX1300S-06
Wiek: 51
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 2199
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2010-09-16, 07:23   

Najlepszy sposób miał andryszek, naprawił za pomocą uchwytu od nawigacji.
_________________
Marcin
 
 
TMiN 
brzydal


Motocykl: Suzuki Volusia VL800
Wiek: 50
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 465
Skąd: Łódź i Głowno
Wysłany: 2010-09-16, 07:32   

ta opcja jest idealna ale pod warunkiem że blacha nie ma załamań tylko zrobiła się wklęsłość
 
 
andryszek 
vel andrys


Motocykl: Yamacha XJ 900S
Wiek: 59
Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 661
Skąd: Sokółka
Wysłany: 2010-09-16, 07:47   

Moja "szukajka" działa i pokazała m.in. TEN WĄTEK

Zdrowego chuchu życzę :mrgreen:
_________________
Andryszek - www
 
 
Didymos 


Motocykl: WFM M06 '62, F800ST '07
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 99
Skąd: Węgrów
Wysłany: 2010-09-16, 09:16   

Obejrzyj sobie ten filmik: http://www.youtube.com/watch?v=zfRya_ke8Ps

Tu akurat wgniecenie jest małe, ale chodzi o samo narzędzie.

Ja spreparowałem sobie takiego kulasa i powypychałem wgniecenia, na ile było to możliwe, później szpachlowanie i malowanie - z tym nie powinieneś mieć problemu 8-)
 
 
Maniek G
[Usunięty]

Wysłany: 2010-09-16, 09:59   

Od razu zastrzegam się, że sam tego nie praktykowałem ale słyszałem, od starych "fachowców", że można wyprostować zbiornik wsypując do niego pszenicę a następnie zalać wodą :-)8 . Pszenica pęcznieje i wypycha wgniecenia :!: kto pierwszy nasypie :mrgreen:
 
 
Pavello61 


Motocykl: Honda shadow 1100 (1989)
Wiek: 63
Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 215
Skąd: Józefów / Otwocka
Wysłany: 2010-09-16, 11:33   odpowiedż

a to dobre z tą pszenicą :mrgreen:

bez urazy Maniek , ale czy nie lepsza będzie fasola ( np. mamut ) duże ziarna i łatwiej pózniej je usunąć ?

A tak poważnie to są metody podciśnieniowego prostowania niektórych wgnieceń

Widziałem efekt w samochodzie mojego ojca i jest dobrze ( nie idealnie )
 
 
fensterek 


Motocykl: Rozsądny, rodzinny VAN.
Wiek: 42
Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 262
Skąd: Nowa Aleksandria
Wysłany: 2010-09-16, 12:16   

Maniek G napisał/a:
Pszenica pęcznieje i wypycha wgniecenia :!: kto pierwszy nasypie :mrgreen:


Póxniej tzreba poczekać, aż sfermentuje i mamy biopaliwo ;-)
_________________
...Kdybych se narodil před sto lety
byl bych vazačem knih...
 
 
emtomek 

Motocykl: Honda TA XL650 01
Wiek: 57
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 100
Skąd: Krasnystaw
Wysłany: 2010-09-16, 12:44   

Maniek G napisał/a:
Od razu zastrzegam się, że sam tego nie praktykowałem ale słyszałem, od starych "fachowców", że można wyprostować zbiornik wsypując do niego pszenicę a następnie zalać wodą :-)8 . Pszenica pęcznieje i wypycha wgniecenia :!: kto pierwszy nasypie :mrgreen:




Samo zalanie wodą wystarczy? Nie trzeba zaorać? :mrgreen:
 
 
Maniek G
[Usunięty]

Wysłany: 2010-09-16, 15:42   

emtomek napisał/a:
Maniek G napisał/a:
Od razu zastrzegam się, że sam tego nie praktykowałem ale słyszałem, od starych "fachowców", że można wyprostować zbiornik wsypując do niego pszenicę a następnie zalać wodą :-)8 . Pszenica pęcznieje i wypycha wgniecenia :!: kto pierwszy nasypie :mrgreen:




Samo zalanie wodą wystarczy? Nie trzeba zaorać? :mrgreen:




Dodanie drożdży powoduje podobny efekt :mrgreen:
 
 
voytec
[Usunięty]

Wysłany: 2010-09-16, 19:28   

O tych groszkach i pszenicach już czytalem ..heheh tak samo jak o sprężonym powietrzu..tez lipton :-(

Później damo foto to zobaczycie ze wgniecenie nie jest małe..i nie jest jedno.

Koncepcja z dorobieniem łyżki do powypychania to dobra myśl.

Mamy w firmie taki aparat zgrzewarka i bankowanie oraz klepanie przy pomocy takiego ruchomego młota którego końcówkę się lekko przygrzewa za każdym razem do miejsca wgniecenia.. i z blacha na autach robię co chce ;-)

Zbiorniki słyszałem ze są z grubszego materiału i blacha zawiera dużo węgla przez co jest twarda i ciężko się ja spawa.

Ostateczne rozwiązanie widzę z rozcięciem zbiornika od spodu i wypchnięciu co potrzeba a później spaw i cyna :-)
 
 
Todek 
Lone Rider


Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 9496
Skąd: Kostry/Parczew/LPA
Wysłany: 2010-09-16, 19:53   

Z tego co wiem, i widziałem, to właśnie w ten sposób wyciąga się większe wgniecenia w zbiornikach motocyklowych. Za pomocą tego jak nazwałeś "młota" czyli pręta z poruszającym się na nim ciężarem. Przyspawuje się go do miejsc wgniecenia i wyciąga, dokładnie tak ja robi się to w autach. Widziałem kilka, kilkanaście, tak naprawionych motocyklowych zbiorników paliwa. :lol:



PS. Myślę, że jest to lepszy sposób, niż rozcinanie zbiornika od spodu. Tak masz uszkodzony zbiornik tylko od góry, z boku, a tak dochodzi jeszcze uszkodzenie od spodu.
_________________
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
 
 
 
McGregor 
vel. Gregorman


Motocykl: VT 1100C2 SABRE 06
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 804
Skąd: Kock /LLB/

Wysłany: 2010-09-16, 20:25   

Todek prawdę rzecze na własnej skórze i zbiorniku się przekonałem.

Bardzo ładnie to urządzenie wyciąga wgniecenia,nie ma prawie śladu ale wszystko zależy od fachowca który to robi.
_________________
VT 500 84 - VT 1100 96 - VTX 1300 06 - VT 1100C2 Sabre 06
 
 
voytec
[Usunięty]

Wysłany: 2010-09-16, 22:10   

Kiedyś w firmie gdzie pobierałem naukę nazywaliśmy to urządzenie "bycze jajo" ale dlaczego to nie wiem do dziś :-) z ta różnica ze za każdym razem trzeba było przyspawać migomatem końcówkę.

W tych teraźniejszych naciskam tylko przycisk i samo się "przykleja" ale fakt ze jest to super sprawa. Mamy tez do tego taki grzebień do rantów :-)

Zobaczycie jak się sprawdzi na moim zbiorniku ;-)



tak to wygląda :-/

 
 
dydzio 


Motocykl: brak:(
Wiek: 40
Dołączył: 14 Sie 2010
Posty: 18
Skąd: Kattowitz
Wysłany: 2010-09-17, 00:17   

http://www.spryciarze.pl/...-karoserii-auta

sprawdzone na baku emzety :)

http://www.youtube.com/watch?v=vICpOR4ABDk



Bardziej profesjonalnie, to coś a`la to http://www.youtube.com/watch?v=t4TdwcPbEiE

Znalazłem na szybko, kiedyś widziałem w sumie coś podobnego.

Powinno być na wyposażeniu większości blacharzy...
_________________
Szukam pierwszej dziecinki :)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Wersja forum PDA/GSM