witam
mam wrażenie, że moje przednie "zawieszenie" jest nieco za miekkie
zdarza się, że dobija co mnie doprowadza do szału !
czy ktoś z Was może polecić jakąś metodę ? wymiana oleju ???
przy okazji byłbym wdzięczny za wskazanie kogoś uczciwego w małopolsce kto móggłby to zrobic SERWIS omijam szerokim łukiem ....nie lubie jak ktos pod pozorem naprawiania niszczy !
Odpowiedz do tematu
: "miękki" przód VT 750 rc50
:
spróbuj najpierw dopompować lagi. Tylko nie kompresorem
...a ósmego dnia Bóg stworzył Shadowa...
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
: a czy istnieje jakas instrukcja jak to zrobić samemu ?
a czy istnieje jakas instrukcja jak to zrobić samemu ?
:
Tak.
Odkręcasz zaślepki przy półce, bierzesz pompkę od roweru, pompujesz, i testujesz.
I tak do uzyskania satysfakcji
Odkręcasz zaślepki przy półce, bierzesz pompkę od roweru, pompujesz, i testujesz.
I tak do uzyskania satysfakcji
...a ósmego dnia Bóg stworzył Shadowa...
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
:
do dopompowania potrzebujesz poza pompką dokładny manometr - najlepiej elektroniczny, tylko czy twoja honda ma faktycznie pompowne lagi z przodu? Co do oleju to wymiana na gęściejszy może pomóc. Jeszcze wiecej dałoby zastosowanie twardszych sprężyn, np.firmy progressive suspension- dobre, tanie i sprawdzone. Gdybys potrzebował pomocy, to ja sie zajmuję takimi wymianami.
:
dołączę się do tematu właśnie wróciłem z pierwszej wiekszej wycieczki na mojej ukochanej Hance i zauważyłem że na podłużnych wybojach, na z frezowanej nawierzchni lub w koleinach mam problem z sterownością motoru trwa to ułamek sekundy ale parę razy poważnie sie wystraszyłem tym bardziej , że jechałem z plecaczkiem co jest powodem tego czy nie aby za miękkie zawieszenie przodu o czy wyżej lub coś innego
zizi http://forum-lines.ru/rez/ab202319.gif
Żyje się za pieniądze,
ale nie należy żyć dla pieniędzy.
Żyje się za pieniądze,
ale nie należy żyć dla pieniędzy.
:
Nic nowego ...każdy tak ma
zizi 61 napisał/a: |
dołączę się do tematu właśnie wróciłem z pierwszej wiekszej wycieczki na mojej ukochanej Hance i zauważyłem że na podłużnych wybojach, na z frezowanej nawierzchni lub w koleinach mam problem z sterownością motoru trwa to ułamek sekundy ale parę razy poważnie sie wystraszyłem tym bardziej , że jechałem z plecaczkiem co jest powodem tego czy nie aby za miękkie zawieszenie przodu o czy wyżej lub coś innego |
Nic nowego ...każdy tak ma
Nawrót choroby! :)
:
To całkiem normalne zachowanie przedniego zawieszenia, które w naszych motocyklach jest zbyt miękkie. Trzeba unikać zfrezowanych fragmentów jezdni, łączenia łat , szczelin itp, bo one mogą "pociągnąć" koło w innym kierunku niż chciałbyś jechać...
zizi 61 napisał/a: |
dołączę się do tematu właśnie wróciłem z pierwszej wiekszej wycieczki na mojej ukochanej Hance i zauważyłem że na podłużnych wybojach, na z frezowanej nawierzchni lub w koleinach mam problem z sterownością motoru trwa to ułamek sekundy ale parę razy poważnie sie wystraszyłem tym bardziej , że jechałem z plecaczkiem co jest powodem tego czy nie aby za miękkie zawieszenie przodu o czy wyżej lub coś innego |
To całkiem normalne zachowanie przedniego zawieszenia, które w naszych motocyklach jest zbyt miękkie. Trzeba unikać zfrezowanych fragmentów jezdni, łączenia łat , szczelin itp, bo one mogą "pociągnąć" koło w innym kierunku niż chciałbyś jechać...
:
Znaczy się motor ma nie opuszczać salonu - bo w naszym kraju innych dróg BRAK
intruz napisał/a: | ||
To całkiem normalne zachowanie przedniego zawieszenia, które w naszych motocyklach jest zbyt miękkie. Trzeba unikać zfrezowanych fragmentów jezdni, łączenia łat , szczelin itp, bo one mogą "pociągnąć" koło w innym kierunku niż chciałbyś jechać... |
Znaczy się motor ma nie opuszczać salonu - bo w naszym kraju innych dróg BRAK
nie kasa , nie maszyna , ale ludzie wokół ciebie są twoją miarą
ważne by człowiek był człowiekiem a nie dupą z uszami
ważne by człowiek był człowiekiem a nie dupą z uszami
:
Jarek no co Ty... W naszych nie jest za miękkie przecież
Sądząc po Twoich uszczelniczach to za twarde
jarek73 napisał/a: | ||||
Znaczy się motor ma nie opuszczać salonu - bo w naszym kraju innych dróg BRAK |
Jarek no co Ty... W naszych nie jest za miękkie przecież
Sądząc po Twoich uszczelniczach to za twarde
Nawrót choroby! :)
: ?????
nie wiem co tam można pompować :) wole zmienic olej na 20 tylko nie wiem gdzie mam śrube spustową
nie chce mi sie całych lag wykrecac !
nie chce mi sie całych lag wykrecac !
:
Ja podążając za radą Jarka73 (patrz przywołany wyżej temat) zmieniłem w swojej VT 750 C2 olej z 10w na 20w i jest kolosalna róznica. Przód juz nie dobija i moto jedzie dużo stabilniej na wybojach.
Nie bylo wcale potrzeby wkladać dodatkowych tulejek dystansowych
Nie bylo wcale potrzeby wkladać dodatkowych tulejek dystansowych
:
Odpowiedz do tematu
Nie odkręcaj śrub spustowych w dole lag, bo będziesz miał problem z ich dokręceniem
Ten problem juz opisywany na tym forum , bo sam go doswiadczyłem
Zdejmij koło z błotnikiem i wyciągnij lagi z półki aby zlać olej górą. Całą operacja zajmie ci może 2 godziny
Ten problem juz opisywany na tym forum , bo sam go doswiadczyłem
Zdejmij koło z błotnikiem i wyciągnij lagi z półki aby zlać olej górą. Całą operacja zajmie ci może 2 godziny