brak iskry po rozgrzaniu maszyny |
Autor |
Wiadomość |
Słoniu [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-04-20, 12:44
|
|
|
witam ponownie, na 100% tak jak mówicie to będzie impulsator ,zagrzałem maszynke ,aż stracił iskre i na jednym pokazuje wartość 526 na drugim 0,co dalej mam robić w takiej sytuacji ,widzę że z waszymi głowami mogę złożyć cały motorek.Może wiecie gdzie kupić tani taki impulsator i czy łatwo go założyć. |
|
|
|
|
Divastion
Dawid
Motocykl: GS 11
Wiek: 34 Dołączył: 14 Cze 2008 Posty: 1239 Skąd: Jeżowe
|
|
|
|
|
Słoniu [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-04-20, 16:05
|
|
|
dzięki już kupiłem ,teraz tylko czekać |
|
|
|
|
Divastion
Dawid
Motocykl: GS 11
Wiek: 34 Dołączył: 14 Cze 2008 Posty: 1239 Skąd: Jeżowe
|
|
|
|
|
Słoniu [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-04-20, 19:51
|
|
|
HALO czy wiecie jak wyciąga sie te impulsatory ,odkręciłem pokrywe i czy mam także rozebrać sprzęgło aby t dobrze zdemontować i ponownie zamontować? ,ponieważ kabelki są przykręcone z tyłu za sprzęgłem i za zębatkami ,jeżeli tak to będzie troszkę problemu,ponieważ nie wiem jakt to wszystko pootkręcać. |
|
|
|
|
Divastion
Dawid
Motocykl: GS 11
Wiek: 34 Dołączył: 14 Cze 2008 Posty: 1239 Skąd: Jeżowe
|
|
|
|
|
Słoniu [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-04-20, 20:08
|
|
|
ALE ZACZYNAJĄ SIĘ PROBLEMY napisz mi gdzie mogę takieą serwisówke ściągnąć do vt 750c rok84. |
|
|
|
|
Divastion
Dawid
Motocykl: GS 11
Wiek: 34 Dołączył: 14 Cze 2008 Posty: 1239 Skąd: Jeżowe
|
|
|
|
|
Słoniu [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-04-22, 21:42
|
|
|
już mam serwisówke ,ściągnąłem kosz ze sprzęgłem miałem problem z odkręceniem nakrętki od kosza sprzęgła ,WD40jednak robi swoje ,kilka godzin po popsikaniu i puściła nakrętka ,jak założe impulsatory przetestuje maszynkę to się znowu odezwę. |
|
|
|
|
R0bi
Motocykl: XL 1000 VA 07
Wiek: 57 Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 2127 Skąd: Koluszki
|
Wysłany: 2010-04-22, 21:51
|
|
|
Słoniu napisał/a: | już mam serwisówke ,ściągnąłem kosz ze sprzęgłem miałem problem z odkręceniem nakrętki od kosza sprzęgła ,WD40jednak robi swoje ,kilka godzin po popsikaniu i puściła nakrętka ,jak założe impulsatory przetestuje maszynkę to się znowu odezwę. |
Nie wiem czy zauważyłeś, że jesteś ciągle na tym samym forum. Tą radosną informacją już się podzieliłeś w temacie obok. |
_________________
Z krainy zwątpienia, pozdrawiam Cię Gość nieśmiało. |
|
|
|
|
Słoniu [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-05-01, 15:10
|
|
|
dzięki za dobre rady ,motorek po wymianie impulsatora jest jak nowy ,dodam że był u dwóch mechaników i nic nie zrobili ,na tym forum naprawdę można naprawić motorek samemu ,miałem problem ze złożeniem sprzęgła i dodam że nigdy nie myślałem że kosz z tarczami sprzęgłowymi musi być dokręcany odpowiednią siłą około 45-55 N. |
|
|
|
|
Gwivaldi
Waldek
Motocykl: Honda Shadow VT 700 C
Wiek: 60 Dołączył: 04 Wrz 2010 Posty: 48 Skąd: Lubuskie/Skwierzyna
|
Wysłany: 2010-10-28, 22:35 Problem z odpaleniem
|
|
|
Witam Szanowne Grono, jak zwykle dominujące na forum . Todek, Słoniu, Divastion. Koledzy, zatrzymałem się na tym ponad półrocznym temacie i postanowiłem napisać co mnie nurtuje. Moja Hania VT 700 c., można powiedzieć, że odpale na dotyk . Ale jest małe ale. Mogę jeździć cały dzień zatrzymywać się odpalać i nic wszystko gra lecz potrafi być tak, iż po przejechaniu 50 km zatrzymuję się na długość papierosa i Hania nie chce zagadać. Zaczyna kręcić ale może trochę słabiej kichnie z dwa razy i aku pada. Na pycha na jedną przerzutkę i pali bez problemu, postoi dłużej i też odpala Teraz stoi, zimno i też zagada na pierwszy strzał nawet bez ssania. CZY TO MOŻLIWE ŻE TO WINA AKU. Ładowanie OK. Niewiem ile AKU liczy sobie sezonów. Wiem już to robię zatrzymuję się tylko na górkach łatwiej pchnąć . Poruszam ten temat tylko z myślą o innych. |
_________________ Raczej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach. |
|
|
|
|
Divastion
Dawid
Motocykl: GS 11
Wiek: 34 Dołączył: 14 Cze 2008 Posty: 1239 Skąd: Jeżowe
|
Wysłany: 2010-10-28, 22:49 Re: Problem z odpaleniem
|
|
|
Gwivaldi napisał/a: | Witam Szanowne Grono, jak zwykle dominujące na forum . Todek, Słoniu, Divastion. Koledzy, zatrzymałem się na tym ponad półrocznym temacie i postanowiłem napisać co mnie nurtuje. Moja Hania VT 700 c., można powiedzieć, że odpale na dotyk . Ale jest małe ale. Mogę jeździć cały dzień zatrzymywać się odpalać i nic wszystko gra lecz potrafi być tak, iż po przejechaniu 50 km zatrzymuję się na długość papierosa i Hania nie chce zagadać. Zaczyna kręcić ale może trochę słabiej kichnie z dwa razy i aku pada. Na pycha na jedną przerzutkę i pali bez problemu, postoi dłużej i też odpala Teraz stoi, zimno i też zagada na pierwszy strzał nawet bez ssania. CZY TO MOŻLIWE ŻE TO WINA AKU. Ładowanie OK. Niewiem ile AKU liczy sobie sezonów. Wiem już to robię zatrzymuję się tylko na górkach łatwiej pchnąć . Poruszam ten temat tylko z myślą o innych. |
Jakbyś mógł sprecyzować tą wypowiedź to by było super tzn. że przed wyruszeniem w te 50km aku był naładowany? Następnie - w sumie ile czasu mija zanim padnie aku? (chodzi o ten moment, gdzie piszesz, że kręci rozrusznikiem, ale nie pali). Jak wygląda sprawa z ładowaniem? Masz lightbary, których używasz? jeżeli tak, to jakie masz wartości ładowania przy włączonych lightbarach/wszystkich odbiornikach prądu? |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=ziOEOFDQ51o
Come on! |
|
|
|
|
Marcin Racibory
Marcin
Motocykl: Honda Shadow VT500C 1985 vt 1100 z1988
Wiek: 53 Dołączył: 22 Sty 2009 Posty: 553 Skąd: Nowe Racibory
|
Wysłany: 2010-10-28, 23:27
|
|
|
Ja miałem podobnie.Winny był rozrusznik.Na zimno palił ,a na ciepło nie zawsze chciał .W końcu całkiem się wysypał. |
_________________ Ze mną jak z dzieckiem.
Za rączkę i na piwo. |
|
|
|
|
Gwivaldi
Waldek
Motocykl: Honda Shadow VT 700 C
Wiek: 60 Dołączył: 04 Wrz 2010 Posty: 48 Skąd: Lubuskie/Skwierzyna
|
Wysłany: 2010-10-29, 19:56
|
|
|
Divastion, nie niemam lightbarów, lecz moja Hania to Jankes światła załączają się samoczynnie po przekręceniu stacyjki przygasając przy naciśnięciu startu no i kierunki są z pozycją. Na odpalonym silniku, wartość ładowania jest między 14.6-14.8V to chyba książkowe. Jak wspomniałem dopalam czekam aż chwyci temperaturkę i w drogę. I mogę jeżdzić cały dzień i nic się nie dzieje. Ale jest tak, że po jeżdzie i krótkim zatrzymaniu chcąc odpalić Hanię kręci słabiej kichnie sobie w wydechy, lecz nie mruknie., druga próba już słabszy akua po trzecim nieżyje i pchanko . Nieraz po pierwszej próbie i kichnięciu w kominy załapie i pięknie mruczy. Aku pod miernikiem niby OK. lecz ja podejrzewam urwaną i ruchomą cele która raz łącz, raz nie. Jak ją kupiłem to aku było prawie puste nie znalazłem na nim daty produkcji, ale podejrzewam, że swoje już wyjeździł. Pozdrawiam Wszystkich |
_________________ Raczej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach. |
|
|
|
|
|