/
Forum SHOC.PL


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
nie wchodzi na obroty i stuka w silniku
Autor Wiadomość
jokertm
[Usunięty]

Wysłany: 2009-07-09, 14:16   

ok, dam znać jak zrobię, najlepiej jakby się trafił dawca ale zobaczymy jak to wyjdzie pzdr

Mam pytanie do wszystkich: czy tłoki i głowice z zaworami w tylnym i przednim cylindrze są takie same :?: Pasuje coś zamiennie czy może wszystko lub nic :?: Jak to jest :?:
 
 
Cezar 
Ride Safe Ride Free


Motocykl: VT 500 C 85
Wiek: 39
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 2472
Skąd: Otwock
Wysłany: 2009-07-09, 16:00   

Tłoki są takie same, głowice z osprzętem... to zależy od rocznika... i tu jest problem, bo nigdy nie wiesz co tak na prawdę masz w ramie :)
_________________
Jadę jadę na motorze...
 
 
 
jokertm
[Usunięty]

Wysłany: 2009-07-09, 17:09   

Witam, w związku z zamianą głowic przedniej na tył widzę następujący problem który zilustruje na fotkach zapożyczonych z ogłoszenia:



Na pierwszej fotce widać wężyk od kranika nałożony na króciec w głowicy, natomiast po obróceniu przedniej głowicy i założeniu jej na tył w tym miejscu jest wkręt czy to jest zaślepka :?: Czy można zamienić króciec z wkrętem :?: Robił ktoś coś takiego :?:







no nie :cry: sam zauważyłem że taki numer nie przejdzie bo nie podejdą wydechy :-(
Ostatnio zmieniony przez jokertm 2009-07-09, 17:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Todek 
Lone Rider


Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 9496
Skąd: Kostry/Parczew/LPA
Wysłany: 2009-07-09, 17:13   

Po prostu wykręć ten wkręt i zobacz, czy jest to zaślepka, czy pod śrubka znajduje się kanalik. :lol: Ale mi się wydaję, że to nie jest zaślepka, i wystarczy w to miejsce wkręcić ten kruciec do wężyka i wszystko będzie OK. :lol: :chytrusek:
_________________
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
 
 
 
jokertm
[Usunięty]

Wysłany: 2009-07-09, 17:29   

no nie :cry: sam zauważyłem że taki numer nie przejdzie bo nie podejdą wydechy :-( , widzę, że to wymagałoby ostrego rezanka :-|
 
 
Cezar 
Ride Safe Ride Free


Motocykl: VT 500 C 85
Wiek: 39
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 2472
Skąd: Otwock
Wysłany: 2009-07-09, 18:06   

Jeśli chodzi o tą śrubkę to można zamiast niej wkręcić króciec i po zawodach, będzie to samo... Ale jednak głowice różnią się bo mają one inne oznaczenia wiec raczej nie są zamienne stronami... Choć pewnie dało by radę taką podmianę wykonać.. Tylko czy jest sens ryzykować?
_________________
Jadę jadę na motorze...
 
 
 
jokertm
[Usunięty]

Wysłany: 2009-07-09, 18:16   

Właśnie pytam bo trafia mi się silnik za dobre pieniądze, jednak uszkodzony identycznie jak mój :-| Co sądzicie o rozrządzie YBN:

http://allegro.pl/item680...535_vt_500.html

bo nie stać mnie na DID'a??
 
 
Cezar 
Ride Safe Ride Free


Motocykl: VT 500 C 85
Wiek: 39
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 2472
Skąd: Otwock
Wysłany: 2009-07-09, 18:26   

Did jest przekładany podwójnymi płytkami, choć nie wiem czy wszystkie. Chyba ktoś kupował ostatnio YBN. Ja zamiast DID'a jeżdżę od bodajże 2 lat na "Tsubaki Chain" i jest ok... Kupiłem za połowę ceny DID'a.
_________________
Jadę jadę na motorze...
 
 
 
jokertm
[Usunięty]

Wysłany: 2009-07-09, 18:35   

Cezar i jak u Ciebie sprawuje się ten rozrząd :?: bo myślę, że ten YBN będzie podobny do twojego :-P
 
 
Cezar 
Ride Safe Ride Free


Motocykl: VT 500 C 85
Wiek: 39
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 2472
Skąd: Otwock
Wysłany: 2009-07-09, 18:41   

U mnie jest OK, zresztą na takim samym jeździ Bart z forum i też nie słyszałem, żeby narzekał, komuś jeszcze brałem ten sam do VT1100, ale nie pamiętam nicka...
_________________
Jadę jadę na motorze...
 
 
 
jokertm
[Usunięty]

Wysłany: 2009-07-09, 18:49   

a co myślicie o tym luzie poprzecznym wału :?: czy to świadczy, że coś już się dzieje czy może tak po prostu być, bo żadnego innego luzu nie ma i na razie jest ok ;-)
 
 
jokertm
[Usunięty]

Wysłany: 2009-07-11, 19:09   

mam kolejne pytanie: czy można dobrze wymienić rozrząd nie rozbierając całego silnika czyli np. rozpiąć go, przyczepić nowy i przewlec :?: czy trzeba rozebrać silnik :?: rozmawiałem z mechanikiem przez telefon i powiedział, że trzeba rozebrać cały silnik, ale nie chce mi się w to wierzyć, chyba chce mnie naciągnąć na niepotrzebne dla mnie koszta :-| ale jeszcze nie ma rozrządu więc i tak z nim pogadam ;-)
 
 
-gumis- 
V2 i kardan


Motocykl: Husaberg TE 300
Wiek: 41
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 208
Skąd: Jemielnica
Wysłany: 2009-07-13, 12:30   

z perspektywy mechanika ,dla mnie najlepiej byłoby wyjąc silnik z ramy (żeby sobie ułatwic robotę, po co mam robic wygimasy) ,a potem nie koniecznie rozpoławiac silnik bo łancuchy leca po bokach i operacja jest do zrobienia bez demontazu głowic czy dzieleniu karterów. Także wszystko zależy od tego kto to robi...
_________________
szkoda czasu na narzekanie!!! czas leci...
 
 
Mateusz 
Prospect


Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 3085
Skąd: Jaktorów
Wysłany: 2009-07-13, 12:35   

jokertm napisał/a:
mam kolejne pytanie: czy można dobrze wymienić rozrząd nie rozbierając całego silnika czyli np. rozpiąć go, przyczepić nowy i przewlec :?: czy trzeba rozebrać silnik :?: rozmawiałem z mechanikiem przez telefon i powiedział, że trzeba rozebrać cały silnik, ale nie chce mi się w to wierzyć, chyba chce mnie naciągnąć na niepotrzebne dla mnie koszta :-| ale jeszcze nie ma rozrządu więc i tak z nim pogadam ;-)


Luz poprzeczny na panewkach jest. Panewki "pracują" pod wpływem temperatury, metal się rozszerza i musi być możliwość skompensowania tej "pracy". Gdybyś miał luz na osi tłok-wał korbowy, to wtedy panewki do wymiany.

Oczywiście, że się da bez rozbierania połowy silnika. Musisz zdjąć pokrywy rozrządu, zdjąć wałki i zębatki na wałkach, rozpiąć łańcuch, podczepić nowy, przeciągnąć razem i spiąć nowy. Oczywiście jak wymieniasz to najlepiej oba łańcuszki na raz. Ale i tak silnik trzeba yjąć z ramy - inaczej to ekwilibrystyka na granicy cudotwórstwa :-)
 
 
jokertm
[Usunięty]

Wysłany: 2009-07-14, 00:04   

Silnik jest wyjęty z ramy, jeśli chodzi o zawory to poleciały sssące. Po ściągnięciu tylnego cylindra okazało się, że luzu góra-dół nie ma :-P . Przy mnie mechanik ściągnął pierścienie z tłoka i wkładał je do cylindra aby zobaczyć w jakiej kondycji są owe pierścienie, no i pierwszy (górny) jest wręcz wzorowy, drugi "jak cię mogę" chociaż nie najlepszy, a na zgarniającym jest przerwa ok 1mm. Powiedział mi, że można byłoby je wymienić. Oleju trochę bierze, ale tragedii nie ma. Niestety nie miałem możliwości zmierzenia komprechy, ale gdy była ciepła to paliła od razu, (chociaż ostatnio kiepsko, ale to wina rozrusznika), rozgrzana ładnie trzymała wolne obroty i jak dla mnie nie była mułowata, chociaż inną nie jechałem. Czy wymieniać pierścienie :?: Ile kosztują i gdzie najtaniej je dorwać :?:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Wersja forum PDA/GSM