Pytanie - uszczelka kurzowa na widelcu |
Autor |
Wiadomość |
Baszolud666
Motocykl: Honda Shadow 125
Wiek: 46 Dołączył: 10 Maj 2023 Posty: 6 Skąd: UK
|
Wysłany: 2023-05-30, 10:14 Pytanie - uszczelka kurzowa na widelcu
|
|
|
Mam pytanie.
Prawa uszczelka kurzowa na prawym przednim amortyzatorze nie weszła mi do końca tylko do połowy.
Wlałem już olej i założyłem amortyzator na motor.
Czy powinienem wszystko rozbierać, i wbijać od nowa? Czy ktoś może miał tak i jeździł?
Szkoda że nie można tu wrzucać zdjęć.
Uszczelka sama w sobie siedzi ciasno i nie wiem czy jest sens to rozbierać bo nie sądzę żebym dał radę jeszcze głębiej wbił uszczelkie olejową pod spodem.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Todek
Lone Rider
Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56 Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 9496 Skąd: Kostry/Parczew/LPA
|
Wysłany: 2023-05-30, 10:36
|
|
|
Baszolud666 napisał/a: | żebym dał radę jeszcze głębiej wbił uszczelkie olejową pod spodem. |
Ta uszczelka powinna być osadzona na swoim miejscu i zabezpieczona takim sprężystym pierścieniem. I dopiero na to idzie osłona przeciwpyłowa.
Czy wszystko jest dobrze złożone? |
_________________ "Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85 |
|
|
|
|
Baszolud666
Motocykl: Honda Shadow 125
Wiek: 46 Dołączył: 10 Maj 2023 Posty: 6 Skąd: UK
|
Wysłany: 2023-05-30, 13:48
|
|
|
Sorry może źle się wyraziłem. Uszczelka jest na swoim miejscu i jest zabezpieczona sprezystym pierścieniem.. leży ładnie. to przeciwkurzowa osłona na uszczelce i tym pierścieniu nie dochodzi do końca tylko do połowy. ATE jest na sztywno i żeby ją wyjąć trzeba podważyć żeby wyciągnąć. |
|
|
|
|
januszek
Motocykl: Yamaha 1900 Stratoliner
Wiek: 67 Dołączył: 27 Sie 2010 Posty: 1413 Skąd: Działdowo
|
Wysłany: 2023-05-31, 06:09
|
|
|
Coś poszło nie tak . Może krzywo jest osadzona , wystarczy że będzie lekko skrzywiona zrobi się na niej zadziorek i nie wskoczy. Spróbuj poprawić bez rozbierania podważ drewnianym kołeczkiem ociosanym na płasko i lekko młoteczkiem małym za kołnierz wybijesz. Później trochę oleju posmarować tylko i powinna wejść , jeżeli rozmiar jest dobry. Tak jak jest też można jeździć
Nic się nie stanie , ale jak jest krzywo osadzona będzie się wycierać w środku i nie spełni zadania , czyli nie zabezpieczy powierzchni ślizgowej przed brudem. |
_________________ Życie jest piękne , ale oglądane zsiodła z V-ką między nogami |
|
|
|
|
|