/
Forum SHOC.PL


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Wygoda podróżowania
Autor Wiadomość
Kamil75 

Motocykl: VT 750 RC 50 C5
Wiek: 48
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 37
Skąd: Mrozy
Wysłany: 2016-04-22, 17:05   Wygoda podróżowania

Witajcie.
Czy Wy też odczuwacie "sadzarę" :-) na trasach dłuższych niż 60 minut? Ja po takim czasie zaczynam odczuwać pewną bolesność miejsca, gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę zwłaszcza w okolicy kości ogonowej i kręgosłupa. Na nic siadanie bliżej czy dalej baku muszę robić postój i tyle. Nie wiem czy mam królewski tyłek czy siedzenie w Shadołce jest po prostu tak niewygodne. Czy to tylko mój problem czy ktoś z Was też tak ma? Jeśli tak to jak sobie z tym radzicie?
Pozdrawaim
_________________
V&H, K&N, DynoJet, Mega Fun.
 
 
Vicyn 
Wiktor


Motocykl: GL 1800
Wiek: 43
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 1527
Skąd: Grójec
Wysłany: 2016-04-22, 17:40   

Mam to samo, więc nie tylko Ty masz królewski... :mrgreen: Chcę przerobić kanapę na a'la Mustang ale teraz już za późno, więc dopiero po sezonie. Pomaga też oparcie kierowcy. Ale chcę najpierw sprawdzić kanapę i zobaczę czy oparcie będzie potrzebne.
_________________
Był Cień 750, jest Złote Skrzydło 1800
 
 
januszek 


Motocykl: Yamaha 1900 Stratoliner
Wiek: 67
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 1413
Skąd: Działdowo
Wysłany: 2016-04-22, 18:23   

Z doświadczenia Wam powiem , że testowałem różne kanapy - szersze , wąskie , twarde , miękkie , żelowe (i te ostatnie jedynie troszkę z naciskiem na troszkę coś ulżyły) , dopiero oparcie znacznie poprawiło komfort jazdy i zapomniałem o kręgosłupie i kości ogonowej .
A tak między nami mówiąc , jazda na 2oo musi być troszkę extremalna - hałas tłumika , parę cm pod Tobą asfalt , kilkadziesiąt decybeli wiatru w kasku , pozycja niezbyt ergonomiczna . Jak schodzisz z maszyny i kości nie bolą , to h.. nie jazda była :-)8 tak ma być , po to między innymi maszynę między nogi bierzesz i pomykasz :ride: :ride: :ride:
_________________
Życie jest piękne , ale oglądane zsiodła z V-ką między nogami
 
 
waludi 
Waldek


Motocykl: honda shadow vt 600
Wiek: 62
Dołączył: 16 Lip 2014
Posty: 590
Skąd: Zabrze, Pradła
Wysłany: 2016-04-22, 19:11   

U mnie oparcie załatwiło sprawę, oraz przekładanie nóg z podnóżków na gmola i odwrotnie
 
 
zeza 
morderca żelazaiopon


Motocykl: VT 750 C5 05 i F6C 97
Wiek: 55
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 1055
Skąd: Wodzisław Śląski
Wysłany: 2016-04-22, 19:12   

Moja przygoda z bólem pleców skończyła się po przeróbce siedzenia w moim VT RC50.
Okazało się , że siedzisko kierowcy i pasażera połączone jest wyprofilowaną blachą , na której nie ma odpowiedniej warstwy pianki. Jak ktoś jest ciężki, albo długo jedzie, to będzie do tego dobijał.

mam tę przeróbkę do sprzedania (850 zł)
_________________
Podobno żadna praca nie hańbi - oprócz fizycznej.
 
 
 
Zabaluk 
Żaba


Motocykl: Shadow Adventure VT1100
Wiek: 34
Dołączył: 27 Kwi 2013
Posty: 1058
Skąd: warszawa/Bielany
Wysłany: 2016-04-22, 23:44   

Ja jak jechałem wycieczkę 150 km to ledwo siedziałem, tak mnie plecy bolały, ale jak jechałem dłuższą wycieczkę (300km) to miałem rollbaga który służył mi za oparcie i problem całkowicie znikł ;-)
_________________
Ten, kto nie ma odwagi iść naprzód, nigdzie nie dojdzie.

 
 
Dempsey 
Adam


Motocykl: NT1100, był VTX 1800 Neo '04 M-72 Irbit '56
Wiek: 52
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 1137
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-04-23, 00:15   

Tak, też kiedyś marudziłem że coś boli...
Zmiana siedziska + oparcie załatwiła sprawę :chytrusek:
_________________
I love to ride
I hate to arrive
 
 
towalsky 


Motocykl: GSX 1400 + SV 650 N
Wiek: 33
Dołączył: 02 Sie 2011
Posty: 1232
Skąd: Puławy
Wysłany: 2016-04-23, 07:55   

Siedzisko ma duże znaczenie. W VT600 nie było zbyt wygodne. tyłek cierpiał, krzyż bolał, nogi bolały. W VF750 siodło jest większe i grubsze o jakieś 20-30%. komfort jazdy poprawił się znacznie. można latać :ride: :)
_________________
-=ShadoW=-
 
 
 
Leo 


Motocykl: Była VT 500 C 85, Honda XL 600V Transalp
Wiek: 64
Dołączył: 02 Maj 2013
Posty: 3111
Skąd: Otwock
Wysłany: 2016-04-23, 09:24   

a ja mam system 100km i przerwa ;-)
ps.faktem jest, że jak jadę załadowany i mam oparcie dla pleców jest dużo wygodniej ;-)
_________________
never as good as the first time
 
 
Panoramiks 
Sławek


Motocykl: DL 1000 V Strom
Wiek: 37
Dołączył: 06 Cze 2014
Posty: 1708
Skąd: Sanok
Wysłany: 2016-04-23, 09:27   

Nom na pięćsetce dużo wygodniej z oparciem. Zrobił bym sobie jakieś na stałe ale boję się że będzie dziwnie wyglądać na tak krótkiej kanapie.
_________________
NIL MORTIFI SINE LUCRE
 
 
Kamil75 

Motocykl: VT 750 RC 50 C5
Wiek: 48
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 37
Skąd: Mrozy
Wysłany: 2016-04-23, 12:02   

Cieszę się, że nie tylko mnie "to" zabolało:-)
Piszecie o kanapach i oparciu.
Koszt kanapy np "Mustanga" to cena startująca od 2 tysi...
Ze swojego Cienia zrobiłem solóweczkę więc nie wiem jak by to wyglądało z oparciem "psującym" te cudowną linie :-)
Koszt podkładek na Polkomie to też jakiś kosmos no i jak by to wyglądało... Wstaję z motonga a tam taka "pielucha" :-)
Myślałem o czymś takim bo tam jakaś gąbeczka jest
http://allegro.pl/pokrowi...5982482084.html
Co Wy na to?
Pozdrawiam
_________________
V&H, K&N, DynoJet, Mega Fun.
 
 
towalsky 


Motocykl: GSX 1400 + SV 650 N
Wiek: 33
Dołączył: 02 Sie 2011
Posty: 1232
Skąd: Puławy
Wysłany: 2016-04-23, 13:12   

Jeden z naszych forumowych kolegów przed trasą rzuca na siedzisko taką żelową podkładkę, jakiej używają osoby jeżdżące konno (czy jak to tam ubrać w słowa... :-)8 ) Może to jest jakieś wyjście i rozwiązanie?
_________________
-=ShadoW=-
 
 
 
Trom 
Tomek


Motocykl: VT750 05r,ST1300
Wiek: 54
Dołączył: 09 Sie 2014
Posty: 2618
Skąd: Otwock
Wysłany: 2016-04-23, 19:11   

Kamil75 napisał/a:
....Myślałem o czymś takim bo tam jakaś gąbeczka jest
http://allegro.pl/pokrowi...5982482084.html
Co Wy na to?
Pozdrawiam


Ale to nie na solóweczkę chyba , bo w komplecie na tylne siedzonko też.
_________________
Pozdrawiam wszystkie motocyklistki i motocyklistów !!!
 
 
Krzysiek 


Motocykl: BMW R1200 CL
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 339
Skąd: BIA
Wysłany: 2016-04-24, 07:42   

Sam pokrowiec i cienka warstwa gąbeczki niewiele zmieni. Znajdź tapicera i daj do przerobienia/zmiany gąbki a i część z nich dokłada maty żelowe a to już załatwi sprawę.
http://www.werson.waw.pl/...,pl,oferta.html
jest jeszcze w Rybniku, ale na tym się trochę przejechałem, co prawda obiecał, że naprawi ogrzewanie zepsute przy przeróbce kanapy, ale nadal czekam na finał, więc ostrożnie.
 
 
Vicyn 
Wiktor


Motocykl: GL 1800
Wiek: 43
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 1527
Skąd: Grójec
Wysłany: 2016-04-24, 13:09   

Ja mam zamiar przerobić na a'la Mustang w Mariomoto (mariomoto.pl). Koszt ok. 500zł. Dopasowują gąbkę do wagi kierowcy (co 20kg). Uzyskałem od Pani również info, że mogą włożyć podkładkę żelową (250zł) ale przy wadze chyba powyżej 80kg nie zdaje to egzaminu.
_________________
Był Cień 750, jest Złote Skrzydło 1800
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Wersja forum PDA/GSM