Forum SHOC.PL

[Ari]

Planuję przerobić w tym roku moją ukochaną shadowkę z racji, że zawsze marzył mi się Bobber lub coś podobnego z lekkim "tyłeczkiem"

Zrobiłem wstępne rozeznanie w kosztach części. Niestety nie na wszystkie usługi w warsztacie wiem na ile mogą mnie skasować.
Mam dobrą sytuacje, że lakierowanie wyjdzie mnie za friko. Jedynie pomalowanie ramy i felg proszkowo bede musial zaplacic ale to tez taniej niz "normalnie"

Niestety robota samemu odpada ze względu, że w ogóle nie znam się na mechanice, dlatego będą musial korzystać też z działania warsztatu.

Mniej więcej sobie wszystko wyceniłem. Oczywiście wszystko jest "mniej więcej". Byłbym wdzięczny gdybyście mogli mnie naprostować z kosztami poszczególnych rzeczy.

PRZÓD:

Risery – 100-300zł
Kierownica - 200-500zł
Lusterka – 200-400zł
Kierunkowskazy – 100zł
Manetki – 200-400zł
Klamki – 100zł
Uchwyty lusterek – 300zł
Przewody sprzęgła i hamulca – 100zł
Błotnik – 300zł

Suma: 1600-2300zł



TYŁ:

Siedzisko – 200-300zł
Błotnik – 300-450zł
Mocowanie rejestracji – 100-200zł
Lampa tył – 100-200zł
Wycinanie dupy od ramy – 200-500zł

Suma: 900-1650zł


FELGI:

Malowanie na czarno – 0zł - 100zł
Polerowanie szprych - 0zł
Centrowanie felg – 120zł
Montaż felg i opon – 100zł

Suma: 220zł-320zł




Nowa elektryka/okablowanie – 300-800zł



Malowanie ramy – 300zł





Mam jeszcze kilka pytań.

- Jak wygląda sprawa z ostrymi elementami ? Czy można w ogóle mieć błotniki zakończone w ostre końce jak np. tutaj?


- Gdzie najlepiej dorwać (i ile mogą kosztować) wydechy aby mieć w takim stylu? :


- Ile może kosztować całkowite rozebranie moto - bym mógł wszystko co chce pomalować? Łącznie z komorami i deklami silnika. Oczywiście po malowaniu poskładanie tego wszystkiego do kupy

- Czy taka kierownica się nada? Czy trzeba kupić jakąś z atestem?
Chodzi mi o wzór przedstawiony na 3-cim zdjęciu:
http://allegro.pl/kierown...3090743647.html

- Siedzisko - czyli czy macie wykonawców, których moglibyście polecić, ale też żeby siedzisko nie zrujnowało portfela. Na razie chciałbym bez jakichkolwiek udziwnień, wzorków itp.

- Ile może kosztować poszerzenie baku oraz zrobienie go po bokach aby był wklęsły?


To chyba na razie tyle co mi do głowy przychodzi. Będę wdzięczny za wszelkie rady - bardzo by mi to pomogło

[Damian i Mizi]

a na kiedy to chcesz zrobić, bo chyba na w tym sezonie to raczej bedzie trudno :)

[Ari]

No przyznam szczerze, że właśnie chciałbym zrobić to w tym sezonie :)

Aczkolwiek - mogę to podzielić na etapy czyli teraz zając się zrobienie tyłu, nowa kierownica, pomalowac felgi oraz blotniki z bakiem - a reszte zrobić jak będzie po sezonie

[Maupe]

Wydechy z ostatniego zdjęcia to oryginale wydechy ucięte tam , gdzie zaczynają się tłumiki.

Na końce rur nałożone samochodowe - tuningowe- nakładki na rurę wydechową.

Całość owinięta bandażem , nawet termicza osłona tylnej rury , która nie jest "pełna".

Jak byś to widział na więcej niż jednym zdjęciu to byś zobaczył , marnie to wygląda.

A jeszcze powinieneś w środek rury - będziesz miał "pusty" wydech wsadzić "dławik" żeby mieszanka wlatująca do cylindra nie wyleciała zzaraz zaworem wydechowym - musi być lekkie ciśnienie spalin przy kanale wydechowym. ( teoretyzuję )

Więc taki wydech wyjdzie cię tanio.

Wszystkie koszty pomnóż sobie razy dwa , a czas pracy razy 3.

[ExRumcajs]

Projekt fajny :) czekam na relacje.

Jedna rada. Dwie ręce masz rób co się da sam.
Mając instrukcje i podstawowe narzędzia oraz aparat foto
zaoszczędzisz naprawdę dużo.

Dla przykładu Szwagier i ja wymienialiśmy kapice. Ja zapłaciłem kolo 80 bo miałem koła zdjęte a on 180 bo pojechał na moto i warsztat koła zdejmował.

A poradę co i jak zrobić zawsze dostaniesz na forum.
Tylko pisz po dwa trzy krótkie pytania żeby forumowicze nie musieli czytać ani pisać książki "Zrób to sam" od nowa

Co do kosztów to napisałeś jak dla mnie z lekką górką. Wiadomo manetki można kupić za 100 a można i za 1000. Jeśli nie przesadzisz spokojnie się zmieścisz w swoim wyliczeniu, robiąc co nie co sam :)

[Ari]

Jeden z warsztatów w wawie wycenił całe przedsięwzięcie na 10k u nich ze zrobieniem wszystkiego na tip top. To mnie popchnęło aby poszukać tańszej alternatywy. Zacząłem wyliczać i jednak da się taniej.

Na pierwszy rzut chce zrobić tyłek. Tutaj z pomocą chcę się udać to znajomego mojego ojca który spawa, tnie i robi podobne rzeczy.

Uciąć ramę to raczej nie problem. Kwestia tylko zaspawania końcówek aby to wyglądało schudnie zamiast brzydkich kikutów.
Nie mam tylko pomysłów jak zrobić:
- miejsce pod siedzisko. Chce aby było na 2 sprężynach
- Jak zamocować błotnik do wahacza


Cóż - może rzeczywiście tak zrobie aby samemu za wszystko się brać. Byłaby to okazja poznać moto, budowe

[Maupe]

Zanim potniesz ramę to zamiast amortyzatora wstaw kawał mela z dwoma otowrami , żeby jak najbardziej obniżyć tylne zawieszenie , pojeździj trochę i się zastanów czy chcesz jeździć ze sztywnym tyłem po polskich drogach.

Jak obniżysz tył , powinieneś obniżyć przód myślę.

[Ari]

Nie chce sztywnego zawieszenia.
Tylny błotnik chce zamocować do wahacza aby błotnik pracował razem z kołem

[Maupe]

a to niezły pomysł

[Dżej dżej]

Nie jestem specjalistą i nie wiem jaki konkretnie osprzęt Ci się marzy, ale np. 200-400 zł za lusterka i do tego jeszcze 300 za mocowania do nich to chyba dosyć sporo? Podobnie jak 400 za manetki. Za to 100zł za przewody sprzęgła i hamulca to raczej niedoszacowane jest.

Kibicuję projektowi i czekam na zdjęcia. Też mi się bobber marzy, ale to może kiedyś - jako druga maszynka.

[Ari]

Jak już mówiłem - ceny są brane "pi razy oko". Oczywiście Wasze sugestie i rady są jak najbardziej porządane.

[Asgalt]

Twoja maszyna, Twoja koncepcja, zrobisz jak zechcesz ale jeśli pozwolisz małą sugestię, to zdecydowanie lepiej wyglądają wydechy tej czarnej maszynki (pierwsze zdjęcie), niż te okręcone "bandażami".

[Ari]

Do wydechów i tak na razie daleka droga, bo zrobic ładne tak fikuśne wydechy to już $ niestety, a moto planuje sukcesywnie przerabiac etapami.

Na pierwszy rzut leci przede wszystkim wymiana tylnej zebatki na 41 zębów, cięcie ramy, montaż siedziska i zrobienie obu błotników

[griswald]

Zakładaj zębatke 40 lub mniej tylko, że 40 to minimalna ilość, do innych (mniejszych) trzeba już łańcuch skracać. Tak wogóle to 1 ząb robi już znaczną różnicę. Pomysł faktycznie wspaniały i według mnie zmiescisz się w założonej kwocie. Rób ile się da samemu, dasz radę. a to poszerzanie zbiornika to chyba już koledzy pisali, że taniej będzie kupic gotowy, większy. Nie chodzi już tu o cenę za robociznę, tylko o to, że cięzko znależć kogoś kto się podejmie tego dzieła.

[Asgalt]

griswald - ja się własnie łamię, pomiędzy 42, a 40 zęboli. Możesz coś podpowiedzieć, doradzić? Zmieniałeś u siebie?