/
|
zima |
Autor |
Wiadomość |
Kaczan
Motocykl: BMW R1200R
Wiek: 62 Dołączył: 03 Paź 2007 Posty: 282 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-10-26, 18:02
|
|
|
Shadok napisał/a: | Są dwie szkoły wymiany oleju na wiosnę czy jesienią... Jak mawiają w mojej okolicy: Otwocka i Falenicka... Niestety nikt nie wie która jest która...
Ja wymieniam oleje jesienią bo przemawia do mnie argument, że wtedy silnik nie stoi z olejem pełnym zanieczyszczeń i sadzy. Plus przepompowanie silnika samym rozrusznikiem, żeby się ta świeżyzna rozprowadziła. A postój 2-3 miesiące niewiele olej postarzy.
W sumie nawet myślałem, czy nie zlewać po prostu na zimę i zostawiać "na sucho", bo w końcu i tak przecież olej nie wypełnia całości silnika i trochę z niego zawsze w środku "wystaje" nad poziom... |
Ta opcja nigdy nie powinna być stosowana,a to z prostego powodu(nie mechanicznego)po prostu jesteśmy omylni.Zawsze istnieje możliwość,że zimą kiedy pamięć nam się trochę przytrze,po kilku kielichach ze znajomymi,zechcemy im pokazać jak pięknie pracuje nasz silnik.Przerabiane,bardzo się żałuje. |
|
|
|
|
junkers23 [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-10-26, 21:50
|
|
|
Kaczan napisał/a: |
Ta opcja nigdy nie powinna być stosowana,a to z prostego powodu(nie mechanicznego)po prostu jesteśmy omylni.Zawsze istnieje możliwość,że zimą kiedy pamięć nam się trochę przytrze,po kilku kielichach ze znajomymi,zechcemy im pokazać jak pięknie pracuje nasz silnik.Przerabiane,bardzo się żałuje. |
Jest na to prosta metoda. Wystarczy "popsuć" motor coby nam od razu nie odpalił. |
Ostatnio zmieniony przez Globi 2007-10-27, 08:51, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
greg [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-08, 11:15
|
|
|
Calkowicie sie zgadzam z ta opinia...kiedys , w zamierzchlych czasach odpalalismy z kolega garbusa, zapominajac ze spuscilismy olej, nie wlewajac ani kropli w zamian... No i nauczylismy sie potem jak przeprowadza sie remont glowny silnika..
A wiec, nauczony przykrym doswiadczeniem , w swoim sprzeciku, po zrobieniu koniecznej obslugi zimowej, wyciagnalem akumulatorek... |
|
|
|
|
Carlos [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-12, 15:55
|
|
|
greg napisał/a: | A wiec, nauczony przykrym doswiadczeniem , w swoim sprzeciku, po zrobieniu koniecznej obslugi zimowej, wyciagnalem akumulatorek... |
No jasne Prościej "zaszyć" moto jak "się" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|