VT1100C z 1987r, spory przebieg, za co się zabrać w zimę? |
Autor |
Wiadomość |
Chrusta
Motocykl: Honda Shadow VT1100C 87r.
Dołączył: 01 Lip 2013 Posty: 64 Skąd: Toruń/ Piotrków Kuj.
|
Wysłany: 2014-10-25, 19:54 VT1100C z 1987r, spory przebieg, za co się zabrać w zimę?
|
|
|
Witam.
-----------
Wiem że trochę przydługi tekst, ale z góry dzięki za przeczytanie i pomoc :).
-----------
Jak już gdzieś pisałem, przesiadłem się z VT500C na VT1100C. Cena fajna, bo za 6 koła. No i mam kilka pytań. Sezon się kończy, w zimę trochę zamierzam pogrzebać przy sprzęcie, nówka niestety to nie jest :). Rok 1987, przebieg obecnie 55826 mil = 89843 km, silnik SC18E. Pierwsza rejestracja w kraju w połowie 2008r.
1. Najpierw takie pytanie: w dowodzie wpisane 37kW = 50KM. Na aukcjach, w specyfikacjach, jest mówione o sporo wyższej mocy. Czytałem też, że wersje (chyba) nieamerykańskie mają jakoś ograniczaną moc. Jak?
2. No i główne pytanie. W zimę zamierzam trochę przy tym sprzęcie posiedzieć. Ogólnie stan jak na taki przebieg jest fajny. Trochę ufajdany w niektórych miejscach, itp. W zimę dam do malowania zbiornik, błotniki, itp. Porozkręcam co się da, porządek w kablach zrobię (jakąś manię mam - każdy samochód, motor jaki miałem - pierwsze co to zawsze porządkowałem bajzel w instalacji :D ).
*) Pytanie moje dotyczy silnika. Przebieg jednak spory, macie jakieś sugestie, co dobrze by było w zimę posprawdzać/wymienić, żeby trochę jeszcze pośmigać bez obaw że stanę w środku trasy?
*) Póki co, to doskwiera mi klekotanie mniej więcej jak na tym filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=Fo9MpRu1RPE
Jednak często to przechodzi. Dzisiaj się przejechałem, silnik się rozgrzał, po powrocie cisza.
Na pewno będę zdejmował pokrywę, żeby zobaczyć jak wygląda sprawa z zaworami.
*) Stan ogólny, jak pisałem, jest bardzo fajny, aż się nie chce wierzyć że taki przebieg. Jestem baaaardzo zadowolony, wreszcie jak jadę to rzeczywiście czuję że jadę, można się rozwalić, nogi do przodu i płynąć :)).
No i fotka:
Pozdrawiam,
Patryk. |
|
|
|
|
Maruda
Motocykl: Shadow VT750 83r.
Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 297 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2014-10-25, 20:57
|
|
|
jeśli jest taki odgłos jak na filmie to klekoczą zawory a zdjęcie pierwszego dekla nic ci nie da , żeby się dostać do zaworów i kasowatorów luzu i je odpowiednio ustawić żeby nie klekotały to trzeba wyjąć silnik i zdjąć głowice |
|
|
|
|
Pawcio89
Motocykl: xv250 3LS, VT1100 '97 SC18
Wiek: 35 Dołączył: 17 Lip 2012 Posty: 31 Skąd: Przewrotne
|
Wysłany: 2014-10-25, 21:31
|
|
|
Z tym zdejmowaniem głowicy to chyba trochu przesada. Ja mam co prawda trochu nowszy silnik u siebie ale z tego co wiem to wystarczy zdjąć pokrywę zaworów która trzyma się co prawda na tych samych szpilkach co głowica. Co do tego co bym robił przy takim silniku to do prawdy nic. Jeśli tylko silnik nie pobiera oleju to nic bym na siłę nie szukał. Można jeszcze obsłuchać okolice pompy oleju bo łańcuch który ją napędza, oraz pośrednio pompę wody nie posiada żadnego napinacza więc po pewnym czasie pojawia się na nim luz. U mnie luz był na tyle duży że łańcuch dostawał do głowy śruby znajdującej się po prawej jego stronie (nie pamiętam teraz dokładnie od czego była ta śruba). Żeby spać spokojnie (lub nie) możesz zrobić próbę olejową w celu sprawdzenie kondycji silnika. A podstawa to cieszyć się z jazdy bo taka maszyna daje sporo frajdy |
|
|
|
|
Maruda
Motocykl: Shadow VT750 83r.
Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 297 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2014-10-25, 22:01
|
|
|
i co skręcić na stare uszczelki pod głowicami które napewno sie rozszczelnią , już robiłem pare silników po takich magkach ale to tylko moje zdanie że trzeba dać nowe uszczelkii zabielić głowice bo uszczelki są stalowe ale przecierz jak ktoś chce to może i na silikon tani jest tylko żeby później nie płakał jak sie smok od pompy oleju zapch i panewki zdechną |
|
|
|
|
Pawcio89
Motocykl: xv250 3LS, VT1100 '97 SC18
Wiek: 35 Dołączył: 17 Lip 2012 Posty: 31 Skąd: Przewrotne
|
Wysłany: 2014-10-25, 22:15
|
|
|
Po pierwsze ni pisałem nic o składaniu na sylikonie. A na pewno nie głowicy bo skoro by nie ściągać głowicy to nie widzę przymusu wymiany uszczelki ale to tylko mój punkt widzenia. W przypadku ściągania głowicy oczywista jest wymiana uszczelki i odpowiednie oczyszczenie (zabielenie) głowicy którą skłaniam bym się składać w miarę możliwości na orginalnej uszczelce. |
|
|
|
|
Chrusta
Motocykl: Honda Shadow VT1100C 87r.
Dołączył: 01 Lip 2013 Posty: 64 Skąd: Toruń/ Piotrków Kuj.
|
Wysłany: 2014-10-25, 22:23
|
|
|
Właśnie, ciekawi mnie to. Jeśli głowica byłaby zdejmowana, no to oczywiście oczyszczenie + nowa uszczelka. Ale jeśli tylko pokrywa, bez zdejmowania głowicy? Chociaż zapewne jeśli już zacznę go rozkręcać, to uszczelki pewnie wszystkie powymieniam, gdzieś tam delikatnie pluje olejem spod pokrywy, więc będę musiał zobaczyć co i jak. Klucz dynamometryczny mam, w vt500 zdejmowałem chyba ze 2-3 razy głowice, więc w razie coś to sobie poradzę. |
|
|
|
|
Maruda
Motocykl: Shadow VT750 83r.
Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 297 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2014-10-25, 23:22
|
|
|
jeśli uważacie że odkręcenie nakrętek które mocują pokrywe wałka rozrządu głowice i cylinder do karterów ni spowoduje zmian w szczelności na styku głowica cylinder to pozostaje życzyć wam szczęścia to tyle ode mnie w tym temacie |
|
|
|
|
malutkisan
Darek - perkusista
Motocykl: shadow VT 700C wer. USA
Wiek: 58 Dołączył: 03 Paź 2010 Posty: 180 Skąd: Gończyce
|
Wysłany: 2014-10-26, 10:49
|
|
|
Co prawda mam VT 700 ale w czasie remontu swojego silnika wyjmowałem go aż 11 razy i zawsze coś gdzieś ciekło (pomimo nowych uszczelek) w rezultacie tak jak pisze Maruda musiałem zastosować wszystkie nowe uszczelki i dopiero wtedy jako tako udało mi się poskładać bez przecieków. Z tego co wiem to już nie jeden remontujący samodzielnie silnik prędzej czy później wita się ze Sławkiem .
ps. takie moje przemyślenie: jeśli już coś robimy sami, to słuchajmy się mądrzejszych, nie oszczędzajmy na częściach i róbmy to BARDZO dokładnie. |
_________________ VT 700C USA - cudna i nareszcie dopieszczona :) |
|
|
|
|
Bondi
Wojtek
Motocykl: Honda VT 1100 ACE C2 98
Wiek: 54 Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 370 Skąd: Lublin
|
|
|
|
|
Chrusta
Motocykl: Honda Shadow VT1100C 87r.
Dołączył: 01 Lip 2013 Posty: 64 Skąd: Toruń/ Piotrków Kuj.
|
Wysłany: 2014-10-26, 18:53
|
|
|
A kto by się nie zgodził ;).
Dzisiaj znowu miałem przejażdżkę, i znów zauważyłem, że gdy silnik się rozgrzeje, to stukanie cichnie. No nic, jak sezon się skończy to się wezmę do roboty i zobaczę co i jak.
Zastanawia mnie tylko taka jedna rzecz, w sumie tak z ciekawości pytam. Przebieg, jak pisałem, jednak dość spory. Dlaczego więc tak rzadko spotyka się motocykle z takim przebiegiem? Jak odwiedzałem handlarzy, to takie przebiegi widziałem przeważnie w turystykach, co jest zrozumiałe. A cruisery/choppery? Jak duży przebieg to od razu wędrują na allegro na części? Dziwne, ja bym swojego na części nie oddał :D. |
|
|
|
|
gregor
Motocykl: cbx 750
Wiek: 47 Dołączył: 07 Kwi 2013 Posty: 48 Skąd: Tomaszów Mazowiecki
|
Wysłany: 2014-10-26, 20:04
|
|
|
Kolego posiadam ten sam rocznik przebieg 68 tyś mil . Silnik był robiony w zeszłym roku. Po remoncie zrobione 2500 tyś km, pięknie pracuje, od remontu nie ubyło nawet milimetr oleju. Części sprowadzałem z USA oryginalne tańsze od naszych jakieś 60 %.
Dam ci dobra rade jeżeli go już wyjmiesz to wymieniaj wszystko co według ciebie lub kogoś innego(ps nie paproka tudzież partacza) należy wymienić. Nie oszczędzaj bo to się może żle skończyć. Na cieniu nie można oszczędzać |
|
|
|
|
Krzysztof7712
Motocykl: Shadow VT1100C SC32 1996r
Wiek: 46 Dołączył: 07 Kwi 2008 Posty: 317 Skąd: Krosno
|
Wysłany: 2014-10-26, 20:05
|
|
|
Zmierz mu na początek kompresję w cylindrach ile ma na przednim i na tylnym garze,pryz takim przebiegu możliwe ze uszczelniacze zaworowe do wymiany przy okazji ściągania głowicy. |
_________________ Były: MZ ETZ 150e 90r,MZ ETZ 150e 91r, Honda CB 550 Nighthawk 83r, Honda Shadow VT 750 C 83r,Honda Shadow VT 700 C 84r, Honda Sabre VT 1100 C2 03r, Honda Shadow VT 1100 C2 96r...... |
|
|
|
|
Todek
Lone Rider
Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56 Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 9499 Skąd: Kostry/Parczew/LPA
|
Wysłany: 2014-10-26, 20:07
|
|
|
Maruda napisał/a: | jeśli uważacie że odkręcenie nakrętek które mocują pokrywe wałka rozrządu głowice i cylinder do karterów ni spowoduje zmian w szczelności na styku głowica cylinder to pozostaje życzyć wam szczęścia to tyle ode mnie w tym temacie |
W VT1100 od 85 do 96 pokrywa głowicy jest dzielona. Nad kołem zębatym łańcuszka rozrządy jest taka mniejsza pokrywa, więc to może się udać przy wymianie samego łańcucha rozrządu. |
_________________ "Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85 |
Ostatnio zmieniony przez Todek 2014-10-26, 20:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
gregor
Motocykl: cbx 750
Wiek: 47 Dołączył: 07 Kwi 2013 Posty: 48 Skąd: Tomaszów Mazowiecki
|
Wysłany: 2014-10-26, 20:07
|
|
|
A tak apropo uszczelek to prawdę mówi Maruda jak ją rozszczelnisz to musisz założyć nowe tyczy się to zarówno głowicy cylindra jak i pokrywy zaworów Doszczelnianie uzywanych za pomocą różnych specyfików nie zdaje egzaminu. |
|
|
|
|
Todek
Lone Rider
Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56 Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 9499 Skąd: Kostry/Parczew/LPA
|
Wysłany: 2014-10-26, 20:09
|
|
|
gregor napisał/a: | Kolego posiadam ten sam rocznik przebieg 68 tyś mil . |
Oj chyba dużo, dużo więcej. Te moto z oryginalnym, zaznaczam oryginalnym, przebiegiem rzędu 80 000 mil jeszcze nie wymagają jakiegokolwiek remontu silnika. |
_________________ "Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85 |
|
|
|
|
|