vt1100 podwójny bak? |
Autor |
Wiadomość |
YooRec
Motocykl: HONDA VT1100
Wiek: 40 Dołączył: 18 Sty 2011 Posty: 9 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: 2011-03-02, 21:18 vt1100 podwójny bak?
|
|
|
Cześć.
Morze mi ktoś wytłumaczyć idee "baku" pod siedzeniem w vt1100 1985r. Czy co to jest w ogóle?
BTW
Co myślicie o użyciu ceramizera?
http://www.ceramizer.pl/c...0do%20motocykli |
|
|
|
|
potfur
miś przekliniak
Motocykl: VT 1100 C 86, TDM 850 3VD '91
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 2333 Skąd: Siemianowice Śląskie
|
Wysłany: 2011-03-02, 21:24
|
|
|
Bak na ramie ma nikczemną pojemność, stad drugi pod siedzeniem. Połączone są w jeden duży zbbiornik. Inna sprawa, że ostatnio z Migusiem wkrecilismy jednego gościa, który długo był przekonany ze każdy cylinder ma własny zbiornik, a rownomierne schodzenie paliwa świadczy o dobrej synchronizacji |
_________________ Post zawiera lokowanie produktu oraz śladowe ilości orzechów. |
|
|
|
|
Woder
Woder
Motocykl: VT 500 C 86, WSK M06 KOS 85
Wiek: 51 Dołączył: 17 Lut 2010 Posty: 629 Skąd: Nysa, Malary
|
Wysłany: 2011-03-02, 22:04
|
|
|
Dobre!!! |
_________________ Vel Thomas |
|
|
|
|
Miki01
Miki01
Motocykl: VT 1100C 86, HD Electra FLHT 06
Wiek: 46 Dołączył: 13 Maj 2008 Posty: 555 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-03-02, 22:13
|
|
|
Inna sprawa, że ostatnio z Migusiem wkrecilismy jednego gościa, który długo był przekonany ze każdy cylinder ma własny zbiornik, a rownomierne schodzenie paliwa świadczy o dobrej synchronizacji [/quote]
złożyłem się pod stół
Potfur to było naprawdę doskonałe
Wreszcie odpowiednia dawka humoru, ne te ostatnie smuty
Dzięki |
|
|
|
|
mariioo
Marcin
Motocykl: V-STROM 650XT
Wiek: 43 Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 349 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: 2011-03-03, 10:07
|
|
|
Cytat: | Inna sprawa, że ostatnio z Migusiem wkrecilismy jednego gościa, który długo był przekonany ze każdy cylinder ma własny zbiornik, a rownomierne schodzenie paliwa świadczy o dobrej synchronizacji |
hehehe.......niezły numer |
_________________ MOTO-GUZZI V350->VT600->VT750Spirit->VT1100SABRE->VT1100ACE->V-STROM 650XT |
|
|
|
|
miguś
Motocykl: NTV 650 '95 Shadow Sport ;)
Dołączył: 07 Gru 2009 Posty: 34 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: 2011-03-03, 12:50
|
|
|
najsmieszniejsze jest to, ze on w to nadal wierzy i w rozmowach na ten temat przy nim zawsze kontynuujemy ten fakt, np. ostatnio Potforowi zasugerowałem jazdę bez jednego baku i ustaliliśmy, że trzeba zrobić rozgałęzienie na rurkach z baku, żeby oba cylindry pobierały paliwo z jednego baku :D
ps. temat braku baku jako podpórki pod brzuch pomijam ;D |
_________________ ---
pozdrawiam
Miguś |
|
|
|
|
Shadok
Administrator
Motocykl: VT 1100 '85,'86,'07
Dołączył: 04 Paź 2006 Posty: 1953 Skąd: Dziecinów
|
Wysłany: 2011-03-03, 14:22
|
|
|
Z anegdot c.d:
Przed zimowaniem motocykla w piwnicy (stare dzieje...) demontowalem wszystkie "obijalne" elementy, raz że bezpieczniej w ciasnym korytarzu i zawsze to ciut lżej... Nie moglem sobie nigdy odmówić rundy po okolicy "golasem" i komentarze typu "panie... a na co on jeździ..." zdarzały się, oj zdarzały...
Poważniej - ceramizer osobiście bym odradzał... |
_________________ Zawsze ktoś nas podgląda,
raz są to poeci, raz szpicle. |
|
|
|
|
Agathocles
master of disaster
Motocykl: VT1100C, NX650 , VTR1100 , CRF1000A
Dołączył: 21 Kwi 2010 Posty: 361 Skąd: Gorzyce/Nurnberg
|
Wysłany: 2011-03-03, 19:07
|
|
|
miguś napisał/a: | najsmieszniejsze jest to, ze on w to nadal wierzy i w rozmowach na ten temat przy nim zawsze kontynuujemy ten fakt, np. ostatnio Potforowi zasugerowałem jazdę bez jednego baku i ustaliliśmy, że trzeba zrobić rozgałęzienie na rurkach z baku, żeby oba cylindry pobierały paliwo z jednego baku :D
ps. temat braku baku jako podpórki pod brzuch pomijam ;D |
Ja proponuje to wkrecic w ten sposob ze ten powrot z pompy paliwa wsadzic tam gdzie wchodzi ten gruby przewod z gornego baku o oznajmic ze w ten oto sposob teraz oba cylindry biora paliwo z jednego baku ;) |
|
|
|
|
fensterek
Motocykl: Rozsądny, rodzinny VAN.
Wiek: 42 Dołączył: 14 Lis 2008 Posty: 262 Skąd: Nowa Aleksandria
|
Wysłany: 2011-03-03, 21:14
|
|
|
Kontynuując temat anegdot: (chociaz pewnie ktoś nas zaraz przegoni za rozmywanie tematu)
wmówiłem kumplom, laikom, że mam instalacje lpg, a rolka skórzana, taka duża z louisa, na bagazniku to butla z gazem... |
_________________ ...Kdybych se narodil před sto lety
byl bych vazačem knih... |
|
|
|
|
Zibi665
dVa gary
Motocykl: VTX-1800 F '06
Wiek: 68 Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 2458 Skąd: Libiąż, KCH
|
Wysłany: 2011-03-03, 21:20
|
|
|
fensterek napisał/a: | Kontynuując temat anegdot: (chociaz pewnie ktoś nas zaraz przegoni za rozmywanie tematu)
wmówiłem kumplom, laikom, że mam instalacje lpg, a rolka skórzana, taka duża z louisa, na bagazniku to butla z gazem... | tylko proszę nie mów, że uwierzyli... - bo to zasługuje na dowcip roku, a nie anegdotę. |
_________________ To mówiłem ja - Jarząbek .
================
Ach ten oddech . |
|
|
|
|
Mrozo
+ Mrozonka
Motocykl: XV750 Custom
Wiek: 43 Dołączył: 29 Lip 2010 Posty: 90 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2011-03-03, 21:23
|
|
|
Zibi665 napisał/a: | fensterek napisał/a: | Kontynuując temat anegdot: (chociaz pewnie ktoś nas zaraz przegoni za rozmywanie tematu)
wmówiłem kumplom, laikom, że mam instalacje lpg, a rolka skórzana, taka duża z louisa, na bagazniku to butla z gazem... | tylko proszę nie mów, że uwierzyli... - bo to zasługuje na dowcip roku, a nie anegdotę. |
No wiesz Zibi pojemnosc 1,1 litra to w sam raz zeby zagazowac
Z reszta 700tki w Cinquecento tez gazuja, wiec czemu nie pojsc tym tropem w Shadowce |
_________________ "Zycie jest sztuka pozytywnego myslenia"
Byla Shadowka. Jest Virazka Custom |
|
|
|
|
fensterek
Motocykl: Rozsądny, rodzinny VAN.
Wiek: 42 Dołączył: 14 Lis 2008 Posty: 262 Skąd: Nowa Aleksandria
|
Wysłany: 2011-03-03, 22:10
|
|
|
Mrozo napisał/a: | No wiesz Zibi pojemnosc 1,1 litra to w sam raz zeby zagazowac |
To było w ceemce... Skoro 250ccm etyliny pali 3 litry, to lpg, przy spokojnej jeździe powinno chyba... przybywac w baku.
A trochę później, jak dojeżdzałem 50km do pracy, trafiła się fucha: pochwe na maczete szyłem kumplowi, bo on z tą maczetą na ryby jeździł. Nie wiem po co, nie pytajcie. W każdym razie przez cały czas wmawiałem, że ta maczetę przyczepię do motoru, że niby na niesfornych pieszych i innych kierowców. Wszystkie koleżanki w pracy myślały, że żartuję, jak zwykle. Trzeba było widzieć ich miny, kiedy o 15 wyszedłem, przywiązałem maczetę do kierownicy i pojechałem do domu. Zaraz za zakrętem ją odwiązałem i schowałem do plecaka, ale... jakoś dziwnie na mnie patrzą od tamtej pory. |
_________________ ...Kdybych se narodil před sto lety
byl bych vazačem knih... |
|
|
|
|
dzinks
Rafał
Motocykl: CRF1000L
Wiek: 46 Dołączył: 17 Wrz 2009 Posty: 2473 Skąd: Strzelce Kraj. / FSD
|
Wysłany: 2011-03-03, 22:40
|
|
|
fensterek napisał/a: |
A trochę później, jak dojeżdzałem 50km do pracy, trafiła się fucha: pochwe na maczete szyłem kumplowi, bo on z tą maczetą na ryby jeździł. Nie wiem po co, nie pytajcie. W każdym razie przez cały czas wmawiałem, że ta maczetę przyczepię do motoru, że niby na niesfornych pieszych i innych kierowców. Wszystkie koleżanki w pracy myślały, że żartuję, jak zwykle. Trzeba było widzieć ich miny, kiedy o 15 wyszedłem, przywiązałem maczetę do kierownicy i pojechałem do domu. Zaraz za zakrętem ją odwiązałem i schowałem do plecaka, ale... jakoś dziwnie na mnie patrzą od tamtej pory. |
Zmęczony ale rozbawiony |
|
|
|
|
|