przegrzane kolanka wydechów |
Autor |
Wiadomość |
dr-sanok
Motocykl: VT1100C Spirit '98
Wiek: 56 Dołączył: 01 Lis 2010 Posty: 29 Skąd: Sanok/RSA
|
Wysłany: 2010-12-07, 16:05 przegrzane kolanka wydechów
|
|
|
witam, o czym świadczą przebarwione kolanka? domyślam się, że o niewłaściwej eksploatacji, ale jak to wpływa na żywotność silnika, czy to tylko kwestia estetyki, czy można to jakoś zapolerować? |
_________________ doktor |
|
|
|
|
skipolo
Motocykl: GL 1500 CF '00, VFR800X '12
Wiek: 36 Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 774 Skąd: Gdzieś w świecie :)
|
Wysłany: 2010-12-07, 16:17
|
|
|
Przede wszystkim jest to efektem posiadania nie oryginalnych wydechów. |
_________________ Z pasją przez życie...... |
|
|
|
|
MCY
Marcin
Motocykl: VT600C-93 JAWA350-82 VTX1300S-06
Wiek: 51 Dołączył: 09 Lip 2008 Posty: 2199 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 2010-12-07, 16:23
|
|
|
A oryginalne też się przebarwią jak np. postoi trochę dłużej na ssaniu. |
_________________ Marcin |
|
|
|
|
Todek
Lone Rider
Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56 Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 9492 Skąd: Kostry/Parczew/LPA
|
Wysłany: 2010-12-07, 17:58
|
|
|
MCY napisał/a: | A oryginalne też się przebarwią jak np. postoi trochę dłużej na ssaniu. |
Nie wydaje mi się, i bardzo w to wątpię. Oryginalne wydechy /kolanka/ w VT1100, są tak skonstruowane, że nie ma możliwości ich przegrzania. To co widzimy, to chromowane, to tylko osłona kolanka. Kolanko jest zrobione z czarnej rury, a pomiędzy nim a osłoną jest odstęp, i możesz sobie zostawiać na ssaniu, a i tak nic się nie stanie tym chromowanym osłonom. |
_________________ "Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85 |
|
|
|
|
Sasin
Tomek
Motocykl: był VT 1100 C; GS1150
Wiek: 56 Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 650 Skąd: Działdowo NDZ
|
Wysłany: 2010-12-07, 18:31
|
|
|
Kiedyś na postoju sprawdzając ładowanie dodawałem gazu i podejrzałem, że po pewnym czasie rura wydechowa (ta właściwa - nie osłona) rozgrzewa się do czerwoności. Czyli jeśli ktoś ma rury bez osłon to trudno uniknąć podwyższonej temperatury toż to przecież silnik spalinowy jakby nie było i pluje ogniem. |
_________________ Tomek :)
www.moje-dzialdowo.pl
Interaktywne Muzeum Pogranicza - ZAPRASZAM
http://www.muzeum.dzialdowo.pl/ |
|
|
|
|
Siwy_Dym
Mariusz
Motocykl: BMW R1200GS ADV
Wiek: 50 Dołączył: 08 Sie 2009 Posty: 1107 Skąd: Lublin/Radom /LU/
|
Wysłany: 2010-12-07, 19:07 Re: przegrzane kolanka wydechów
|
|
|
dr-sanok napisał/a: | czy można to jakoś zapolerować? |
nie można |
_________________ Nic tak nie zabija czasu jak motor |
|
|
|
|
januszek
Motocykl: Yamaha 1900 Stratoliner
Wiek: 67 Dołączył: 27 Sie 2010 Posty: 1413 Skąd: Działdowo
|
Wysłany: 2010-12-08, 14:17
|
|
|
Czym się kolego przejmujesz? czerwona rura ma swój urok |
|
|
|
|
dr-sanok
Motocykl: VT1100C Spirit '98
Wiek: 56 Dołączył: 01 Lis 2010 Posty: 29 Skąd: Sanok/RSA
|
Wysłany: 2010-12-08, 15:58
|
|
|
dziękuję wszystkim za odpowiedzi czyli przy zakupie moto mogę się nie przejmować ? |
_________________ doktor |
|
|
|
|
tomek77
Motocykl: Honda Shadow VT750 RC50 CA '10
Wiek: 46 Dołączył: 06 Paź 2010 Posty: 1506 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-12-10, 01:55
|
|
|
W instrukcji motocykla piszą, żeby jechać a nie grzać silnika na postoju, stąd przebarwienia. Też się martwię, moje jeszcze są piękne :) |
|
|
|
|
ciachu
Motocykl: Shadow 90 99, GL 1800 17
Wiek: 51 Dołączył: 08 Sie 2007 Posty: 3676 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-12-10, 11:01
|
|
|
tomek77 napisał/a: | W instrukcji motocykla piszą, żeby jechać a nie grzać silnika na postoju, stąd przebarwienia. Też się martwię, moje jeszcze są piękne :) |
Instrukcja, instrukcją - ale jak to mówią nasi forumowi eksperci tą jedną Zdrowaśkę można pogrzać |
_________________ UWAGA post zawiera treści potencjalnie obraźliwe
|
|
|
|
|
|