Witam, właśnie odebrałem nowe gumki do mojej haneczki, będę je zakładał jutro lub w czwartek.
Ponieważ będą to moje pierwsze opony, czy wymagane jest szczególne traktowanie po założeniu? Jakieś docieranie, itd?
Wolałbym się nie zdziwić na pierwszym zakręcie

Po założeniu nowych opon przez kilkanaście kilometrów jedź wolno bez szaleństw Na początku są śliskie

Z ciekawości na jakie się zdecydowałeś?

...mi "gumiarz" kazał ostrożnie "dotrzeć" opony na jakiś 50-70km...bo są pokryte czymś co potrafi się ślizgnąć...

Etykieta naklejona na nówkę sztukę powinna zawierać takie informacje. Wymieniałem na Bridgestone i zalecenie mówiło o spokojnej i ostrożnej jeździe oraz unikaniu ostrego hamowania przez pierwsze 200 km, ale może co producent to inne zalecenia.

adamoos72, jakbyś dał zdjęcia z których da się coś przeczytać.... nie byłoby tak źle

u mnie nie ma żadnych naklejek.

Udun, dotrzeć, czyli co ? ostrożna jazda ? czy mam zamknąć oponę na winklu ?

Nie zamykaj, dekikatnie hamuj i pilnuj sie na zakretach przez ok 100 do 200km. Sa sliskie na poczatku,sprawdzilem na sobie

Nie ma na to sposobu? nie wiem.. benzyna przetrzeć , czy co.

Jak nie ma to będzie trzeba baaardzo uważać... docieranie opon w jeździe miejskiej w warszawie... no może być ciekawie.

Chyba że zmienię je w piątek i w sobotę pojadę gdzieś w trasę. Oooo to może nie być taka zła myśl

...nooosamo się dotrze- tylko na początku ostrożna i spokojna jazda...

Zmieniłem w tym sezonie na Metzelery i pierwszą 100kę przejeździłem spokojnie, były pokryte jakims szuwaksem. Na próbe przychamowałem tylne koło trochę mocniej i faktycznie prawie jak po maśle. Za to teraz po około 3 tys trzymają się idealnie. Tak więc spokojnie do przodu i bedzie OK.

Pozdro

No właśnie ME 880 zakładać będę

No i gratuluję wyboru, naprawdę zajefajne gumy . Wcześniej miałem Schinko z przodu a Michelina na tyle (tak kupiłem) i brakowało komfortu psychicznego, w górkach trochę obawiałem się winkli. Marathony trzymaja sie jak przyklejone, nawet moja żonka to przyuważyła więc musi być OK Jednak jak zamawiałem nie zauważyłem że tylna jest z indeksem WS (White Strip) no i mam tył z białym pasem ale w sumie nieźle wygląda. Najwazniejsze że się spisuje.
Lewa w górę i przyczepności

Ja zmieniłem na Michelina Commandera i właściwie od razu zauważyłem że lepiej się trzymają drogi, wcześniej jakieś Barracuda było.

METZELER 110/90 - 19 M/C TL 62H ME 880 MARATHON FRONT - €92,00
METZELER 170/80 B 15 M/C TL 77H ME 880 - €126,60

kupowałem w http://www.mynetmoto.com/

Dobre ceny.
Ja mogę mieć do sprzedania przód koło 420-450 a tył już grubo ponad 600 pewnie coś koło 650. Ale oczywiście wymiana w cenie jeśli ktoś się pofatyguje osobiście.
Ale na razie czekam na maszyny i szukam hurtowni gdzie mogę najtaniej kupić żeby być konkurencyjnym w okolicy i nie robić za półdarmo czy za "dobre słowo" bo darmozjadom z Wiejskiej dolę trzeba oddać i maszyny spłacać.