Klekocąca osłonka
Odpowiedz do tematu

: Klekocąca osłonka
Słuchajcie

Na kolektorze wydechowym z drugiego gara jest nałożona gustownie chromowana osłona,która w moim sprzęcie klekoce tzn.jest lużna .Kto wie jak to można usztywnić bo w czasie jazdy poprostu w...a

(za złe nazewnictwo sorki)

.Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.
:
ściągnij ją i podegnij blaszki ob spodu , albo jak ja zmień wydech :mrgreen:

nie kasa , nie maszyna , ale ludzie wokół ciebie są twoją miarą

ważne by człowiek był człowiekiem a nie dupą z uszami
Hawk
[Usunięty]
:
Ja mam podobny problem, lecz nie z osłonką lecz całym stelażem na którym mocowana jest przednia lampa i kierunki.......do przedniej półki przymocowany jest on na dwa nity , które mają tam luz i na nierównościach cała lampa z innymi przykręconymi tam manelami lata i dzwoni.

Kiedyś na bararze we Wrocławiu sprawdzałem pod tym kontem inne C-dwójki i 70 % miało tu luz ale były też takie egzemplarze gdzie luzu nie było........macie jakieś doświadczenia w tej sprawie????

:
Z tym klekoceniem może być tak, że osłona może być mocowana na opaskę zaciskową do rury wydechowej. Jesli na chromowanej części osłony od wewnątrz przerdzewiał jeden z pasków przyspawanych do tej osłonki nie pozostaje nic jak dać do wspawania nowy kawałeczek metalu który działa jak tzw. szlufka do paska od spodni. Może się mylę, ale u mnie tak właśnie było na wydechu V&H.

:
Raptor

Jak to sie ściąga ,żeby nie popieprzyć do końca

.Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.
:
Jak zwykle takie opaski mają śrubę gdzieś paskudnie przekręconą tak by nie było jej widać. Trzeba oblukać od strony ożebrowania gara czy przy rurze nie wychodzi jakiś łeb śruby, który odkręca się albo śrubokrętem albo kluczem 7 lub 9 zależnie od wielkości opaski. Na osłonce był 2 takie opaski przytrzymujące. Jak uda Ci się zlokalizować to smiał kręć aż do pełnego luzu a potem odciągnij osłonkę. Wrzucę fote na prv po powrocie do domu jak to wyglada u mnie. Wyjaśni się to czy gadamy o tym samym :-)

:
omo napisał/a:
Raptor

Jak to sie ściąga ,żeby nie popieprzyć do końca


Osłonkę musisz wypychać w kierunku przedniego koła ,a najlepiej przez deseczkę delikatnie pukając , bo na 100% zapieczona, ma ona takie wypusty które się zaciskają jak nakładasz osłonę -a w serwisówce którą mi wysłałeś nic nie ma jaka jest konstrukcja :?: - jeszcze raz dzięki :thx:

nie kasa , nie maszyna , ale ludzie wokół ciebie są twoją miarą

ważne by człowiek był człowiekiem a nie dupą z uszami
:
jarek 73

Super że płytka doszła.Wyślepiłem na rysunkach do VT 750 ,że tam faktycznie do rury są przyszfajsowane blaszki a na osłonce są jak by szlufki od spodni itrzebno faktycznie pukać ku słońcu.

Dzięki za rady...także Rufiemu(oj kawalarz ,,,kawalarz)



Kto potrzebuje rysunki do Vt 750 C2 to dawać adresy

.Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.
:
No to prośba Omo napisz co było dalej i jak to załatwiłeś. Zawsze to będzie jakaś wiedza dla potomnych i poszukujących :mrgreen:

: Zakończenie problemu
Tak jak przypuszczaliśmy w 750-tce osłonka ta mocowana jest w nastepujący sposób:

na rurze są umocowane trzy blaszki a na osłonie jakby uszka w które się je wsuwa:

Na blaszki zamocowane na rurze nałozone sa gumki,które po złożeniu w całość eliminują drgania i usztywniaja połączenie.

U mnie klekotanie spowodował brak (jak??)jednej z nich.

Zdjęcie polega na wysunięciu jej (osłony) w górę.Zchodzi bez problemu(na początku bałem się żeby czegoś nie sp...ć jeszcze bardziej)

Musze więc kupić gdzieś taką odporną na temperaturę nakładkę gumową.

Tak to jest w VT750 C2 z 2003 r.

Dziękuje Wam za pomoc.



PS Czy komuś z Was przy okazji jakiejś naprawy takie gumowe CÓŚ nie zostało?

.Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.
: Re: Zakończenie problemu
omo napisał/a:
Tak jak przypuszczaliśmy w 750-tce osłonka ta mocowana jest w nastepujący sposób:

na rurze są umocowane trzy blaszki a na osłonie jakby uszka w które się je wsuwa:

Na blaszki zamocowane na rurze nałozone sa gumki,które po złożeniu w całość eliminują drgania i usztywniaja połączenie.

U mnie klekotanie spowodował brak (jak??)jednej z nich.

Zdjęcie polega na wysunięciu jej (osłony) w górę.Zchodzi bez problemu(na początku bałem się żeby czegoś nie sp...ć jeszcze bardziej)

Musze więc kupić gdzieś taką odporną na temperaturę nakładkę gumową.

Tak to jest w VT750 C2 z 2003 r.

Dziękuje Wam za pomoc.



PS Czy komuś z Was przy okazji jakiejś naprawy takie gumowe CÓŚ nie zostało?


Co wiem to pomogę - tylko nie proś mnie o pomoc w wymianie oleju, Maciejka wie dlaczego :oops:

nie kasa , nie maszyna , ale ludzie wokół ciebie są twoją miarą

ważne by człowiek był człowiekiem a nie dupą z uszami
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group