Odpowiedz do tematu
: Jaka jest różnica pomiedzy ver. VLX a custom
proszę o odp. pomoże mi to w wyborze shadowki.Chodzi mi o takie rzeczy jak moc,wyposażenie itp.
:
Nie jestem pewny ale VLX to klasyczny chopper a custom jest optycznie cięższy bardziej przypomina draga a osiągi mają zbliżone ponieważ mają te same serca.
...a ósmego dnia Bóg stworzył Shadowa...
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
:
A czy czasem VLX nie miał być wypuszczany na rynek amerykański głównie? Czy to nie jest ta główna różnica? Poprawcie mnie jeśli się mylę...
:
Co nie zmienia faktu że silniki mają te same
...a ósmego dnia Bóg stworzył Shadowa...
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
:
zgadzam się z Twoja teorią VLX to ver. na rynek amerykański ma licznik w milach i dodatkowo siedzisko pikowane i to chyba wszystkie różnice.Dzięki za pomoc.W przyszłym tyg. zakup shadowki
Barthos_SD napisał/a: |
A czy czasem VLX nie miał być wypuszczany na rynek amerykański głównie? Czy to nie jest ta główna różnica? Poprawcie mnie jeśli się mylę... |
zgadzam się z Twoja teorią VLX to ver. na rynek amerykański ma licznik w milach i dodatkowo siedzisko pikowane i to chyba wszystkie różnice.Dzięki za pomoc.W przyszłym tyg. zakup shadowki
:
VLX do tej pory mozna kupic nowki w USA ale ze skrzynia 4 biegowa a w Europie od 1996 byly skrzynie 5 biegowe...
warzywo napisał/a: | ||
zgadzam się z Twoja teorią VLX to ver. na rynek amerykański ma licznik w milach i dodatkowo siedzisko pikowane i to chyba wszystkie różnice.Dzięki za pomoc.W przyszłym tyg. zakup shadowki |
VLX do tej pory mozna kupic nowki w USA ale ze skrzynia 4 biegowa a w Europie od 1996 byly skrzynie 5 biegowe...
:
Ja mam akurat VT 600 C 96r i mam jeszcze skrzynię 4-biegową... Brakuje czasem tego 5-go biegu w trasie, ale da się przeżyć... Ważne, że V-2, że chopper, że chrom , no i ten dźwięk silnika (na praktycznie całkiem wybebeszonym wydechu ) po prostu poemat
:
Barthos SD Pozdrawiam brata mojego cienia:)
Też chciałbym wybebeeeeszyć
Gdzie fachowiarsko i w jaki sposób mogę to zrobić.
Oczywiście żeby się krew z mojej Shadowy nie polała.
Myk pozdowionka
Też chciałbym wybebeeeeszyć
Gdzie fachowiarsko i w jaki sposób mogę to zrobić.
Oczywiście żeby się krew z mojej Shadowy nie polała.
Myk pozdowionka
Życie jest po to, aby śmigać na moto!!!
Honda Shadow SC 23 1100C 1994r
WSK M06B3 125cm 1976r
Honda Shadow SC 23 1100C 1994r
WSK M06B3 125cm 1976r
:
hmm... Powiem szczerze, że ja osobiście tego nie robiłem, a motorek kupiłem już z pustym wydechem. Ale jak gadałem z moim kolegą- mechanikiem przy oględzinach przed-zakupowych mojego cienia, to wyszło z tego, że w sumie można się samemu podjąć wybebeszania. Jeżeli jednak masz jakieś obawy co do tego, to udaj się do swojego zaufanego mechanika i zapytaj co i jak, czy i ewentualnie jakie uboczne efekty może przynieść taka operacja, jak się to robi w tym modelu itp... Na ogół sprawa sprowadza się do przewiercania, ale z tego co słyszałem to w niektórych markach i modelach ulepsza się wydech przez wypalanie środka.
Pozdrawiam...
Pozdrawiam...
:
... Na ogół sprawa sprowadza się do przewiercania, ale z tego co słyszałem to w niektórych markach i modelach ulepsza się wydech przez wypalanie środka.
Pozdrawiam...[/quote]
rozwiń temat co masz na myśli wypalanie
Pozdrawiam...[/quote]
rozwiń temat co masz na myśli wypalanie
nie kasa , nie maszyna , ale ludzie wokół ciebie są twoją miarą
ważne by człowiek był człowiekiem a nie dupą z uszami
ważne by człowiek był człowiekiem a nie dupą z uszami
:
Hm, czy przy pustych wydechach nie ma problemu z wypalaniem się zaworów? Wiem, że np. Intrudery to mają i w nich pustych rur się nie montuje
:
to sprawdz dokladnie czy aby to nie wersja 1995... moze byla pierwsza rejestracja w 1996, wyprzedaz magazynowa ale produkcja 1995... wyraznie informatory podaja, ze od 1996 byly skrzynie 5-biegowe.
Moj tez byl zarejestrowany 1szy raz w 1996 roku... mial 4 biegi i okazalo sie, ze produkcja 1995.
Barthos_SD napisał/a: |
Ja mam akurat VT 600 C 96r i mam jeszcze skrzynię 4-biegową... Brakuje czasem tego 5-go biegu w trasie, ale da się przeżyć... |
to sprawdz dokladnie czy aby to nie wersja 1995... moze byla pierwsza rejestracja w 1996, wyprzedaz magazynowa ale produkcja 1995... wyraznie informatory podaja, ze od 1996 byly skrzynie 5-biegowe.
Moj tez byl zarejestrowany 1szy raz w 1996 roku... mial 4 biegi i okazalo sie, ze produkcja 1995.
:
Już piszę co i jak... Przy czym jestem winien sprostowanie, mianowicie: przewiercać możemy każdy standardowy wydech bez względu na markę czy model. Jeśli chodzi zaś o wypalanie to zapytałem znajomego, od którego o tej metodzie słyszałem (a konkretniej jedynie o tym, że taka metoda istnieje). Ponoć zabieg ten przeprowadza się prądem do czego bezwzględnie potrzebny jest doświadczony spawacz i dobry sprzęt. Jednakże istnieje ryzyko przegrzania tłumika, a co za tym idzie przebarwień na tłumiku... Krótko mówiąc.... KICHA... Metoda do chopperów raczej nieprzydatna, chyba, że ktoś lubi mieć wydech we wszystkich kolorach tęczy... Bije się zatem w pierś <mea culpa> i przepraszam za małe zamieszanie i niejasności, których byłem autorem
Jeżeli zaś chodzi o zgubny wpływ pustego wydechu na zawory to, owszem może mieć na nie negatywny wpływ, ale muszą być spełnione następujące warunki:
- zamiast wydechu mamy zwykłe całkiem puste (jak Paris H. ) rury, które są przy tym krótsze od seryjnych...
- jeździmy tak na dłuuuższą metę...
Wtedy jak najbardziej istnieje uzasadniona obawa o zawory, jak również nie jest to korzystne dla innych elementów silnika.
Zaś co do Suzuki Intruder, to znam ludzi, którzy mają przewiercane wydechy w Intruzach i śmigają bez żadnych problemów. Przy czym Suzuki, z tego co się orientuję, to same w sobie są dość czułe na punkcie zaworów... Pozdrawiam
jarek73 napisał/a: |
rozwiń temat co masz na myśli wypalanie |
Już piszę co i jak... Przy czym jestem winien sprostowanie, mianowicie: przewiercać możemy każdy standardowy wydech bez względu na markę czy model. Jeśli chodzi zaś o wypalanie to zapytałem znajomego, od którego o tej metodzie słyszałem (a konkretniej jedynie o tym, że taka metoda istnieje). Ponoć zabieg ten przeprowadza się prądem do czego bezwzględnie potrzebny jest doświadczony spawacz i dobry sprzęt. Jednakże istnieje ryzyko przegrzania tłumika, a co za tym idzie przebarwień na tłumiku... Krótko mówiąc.... KICHA... Metoda do chopperów raczej nieprzydatna, chyba, że ktoś lubi mieć wydech we wszystkich kolorach tęczy... Bije się zatem w pierś <mea culpa> i przepraszam za małe zamieszanie i niejasności, których byłem autorem
Jeżeli zaś chodzi o zgubny wpływ pustego wydechu na zawory to, owszem może mieć na nie negatywny wpływ, ale muszą być spełnione następujące warunki:
- zamiast wydechu mamy zwykłe całkiem puste (jak Paris H. ) rury, które są przy tym krótsze od seryjnych...
- jeździmy tak na dłuuuższą metę...
Wtedy jak najbardziej istnieje uzasadniona obawa o zawory, jak również nie jest to korzystne dla innych elementów silnika.
Zaś co do Suzuki Intruder, to znam ludzi, którzy mają przewiercane wydechy w Intruzach i śmigają bez żadnych problemów. Przy czym Suzuki, z tego co się orientuję, to same w sobie są dość czułe na punkcie zaworów... Pozdrawiam
:
Odpowiedz do tematu
Witam:)
Co do przewiercania to mam z własnego podwórka odczucia. Mamy z kolega identyczne 600 z tego samego roku. On ma wyprutu wydech mocno, mnie delikatnie nawiercono .Start ma szybszy,ale na długich podjazdach jest słabszy.
Przy zabawach wydechem musimy pamiętać o wzroście tem. na zaworach wydechowych są mocniej grzane, wieksza prędkośc wylotu gazów,co daje w efekcie wyższą temp..
Musimy skorygować też dolot mieszanki, stosuje się większe dysze, tak jest w samochodach. Zwiekszenie średnicy rur wydechu nie daje zawsze poprawy mocy ,są wartości graniczne ,dochodzi do zaburzenia płynności wylotu gazów i zawirowan,nie jest płynny,przekroczenie ich powoduje spadek mocy. Przerabiałem to na swoich Clio S16 i Williams. Powiekszenie średnicy rury ponad 50 mm dawało spadek mocy.
Myśle że pewne rzeczy trzeba by robić w oparciu o hamownie, badanie przed i po przeróbkach.
Kocur
Co do przewiercania to mam z własnego podwórka odczucia. Mamy z kolega identyczne 600 z tego samego roku. On ma wyprutu wydech mocno, mnie delikatnie nawiercono .Start ma szybszy,ale na długich podjazdach jest słabszy.
Przy zabawach wydechem musimy pamiętać o wzroście tem. na zaworach wydechowych są mocniej grzane, wieksza prędkośc wylotu gazów,co daje w efekcie wyższą temp..
Musimy skorygować też dolot mieszanki, stosuje się większe dysze, tak jest w samochodach. Zwiekszenie średnicy rur wydechu nie daje zawsze poprawy mocy ,są wartości graniczne ,dochodzi do zaburzenia płynności wylotu gazów i zawirowan,nie jest płynny,przekroczenie ich powoduje spadek mocy. Przerabiałem to na swoich Clio S16 i Williams. Powiekszenie średnicy rury ponad 50 mm dawało spadek mocy.
Myśle że pewne rzeczy trzeba by robić w oparciu o hamownie, badanie przed i po przeróbkach.
Kocur
Pozdrawiam Zbyszek :):)