Ja to nie wiem o co wam chodzi. Ja aku w swoim moto nie doładowuję przez cały sezon. Jak na wiosnę uruchamiam moto po zimowaniu, to wkładam naładowany aku i przez cały sezon nie zagladam do niego. Mam 9 letnią Yuasę, orygialną, zamontowaną w fabryce Hondy w USA.
Może występuje u was problem z ładowaniem przez alternator.
Odpowiedz do tematu
:
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
Jak to o co chodzi? Żeby zrobić, a się nie narobić
Przykład I - mam ogrzewany garaż, więc wyciąganie aku na zimę nie jest konieczne. Ale podładowanie po kilku miesiącach stania już tak. No to, korzystając z mojego "patenta" masz podładowany akumulator bez upierdliwego wyciągania i wkładania
Przykład II - robiłeś jakąś regulację (albo mechanik), która wymagała uruchamiania/gaszenia motonga. Aku z pewnością to odczuwa, a wiadomo, że alternator nie jest substytutem prostownika. No to stosujesz "patenta" bez konieczności dodatkowego grzebania
Itd., itp.
Lenistwo ojcem wynalazków
Przykład I - mam ogrzewany garaż, więc wyciąganie aku na zimę nie jest konieczne. Ale podładowanie po kilku miesiącach stania już tak. No to, korzystając z mojego "patenta" masz podładowany akumulator bez upierdliwego wyciągania i wkładania
Przykład II - robiłeś jakąś regulację (albo mechanik), która wymagała uruchamiania/gaszenia motonga. Aku z pewnością to odczuwa, a wiadomo, że alternator nie jest substytutem prostownika. No to stosujesz "patenta" bez konieczności dodatkowego grzebania
Itd., itp.
Lenistwo ojcem wynalazków
Nigdy nie piję przed piątą po południu.
Na szczęście zawsze gdzieś na świecie jest piąta po południu.
Moje byłe Zochy: VT 600, VT 750, VT 1100 i Zocha obecna: VTX 1300
Na szczęście zawsze gdzieś na świecie jest piąta po południu.
Moje byłe Zochy: VT 600, VT 750, VT 1100 i Zocha obecna: VTX 1300
:
Nie, nie, ja nie neguję potrzeby "patenta". On może być przydatny jak najbardziej. Chodziło mi ogólnie o problemy z akumulatorami.
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
Aaaaaaaa....
Nu, dziękować komu trzeba, w ubiegłym sezonie nie miałem potrzeby doładowywać. Ale licho nie śpi....
Nu, dziękować komu trzeba, w ubiegłym sezonie nie miałem potrzeby doładowywać. Ale licho nie śpi....
Nigdy nie piję przed piątą po południu.
Na szczęście zawsze gdzieś na świecie jest piąta po południu.
Moje byłe Zochy: VT 600, VT 750, VT 1100 i Zocha obecna: VTX 1300
Na szczęście zawsze gdzieś na świecie jest piąta po południu.
Moje byłe Zochy: VT 600, VT 750, VT 1100 i Zocha obecna: VTX 1300
:
Eee tam, 15 min i aku wyciągnięte/włożone i przykręcone, nie ma tak źle
Asgalt napisał/a: |
Nie wiem, jak w Waszych maszynach ale u mnie wyciąganie aku wiąże się z lekką kombinatoryką, bo poupychane to jest na maksa, trzeba okręcać panel z bezpiecznikami i przegrodę za nim, a i samo dojście do klem upierdliwym troszkę jest. |
Eee tam, 15 min i aku wyciągnięte/włożone i przykręcone, nie ma tak źle
Nothing is over! Nothing!
: Jaki akumulator najlepszy
Ostatnio zmieniony przez Todek 2013-02-13, 21:44, w całości zmieniany 1 raz
Witam kolegów padł mi akumulator do mojego motocykla . Miałem firmy landport . Teraz zastanawiam się nad wyborem akumulatora . Czy zakupić Yuase za 280 zł czy warta jest swojej ceny w stosunku do żywotności , czy moto start , Exide ,LP za ok 150-160zł wystarczają i na jak długo czy przynajmniej 3 lata dadzą radę . Czy Land port na faktycznie zwiększoną moc rozruchową 270A ?Napiszcie jakie macie doświadczenia z waszymi akumulatorkami HYB16a-a.
Ostatnio zmieniony przez Todek 2013-02-13, 21:44, w całości zmieniany 1 raz
:
Mam Yuas'ę i mogę się o niej wypowiedzieć tylko dobrze. Exide, to dawna Centra. Nie są najgorsze ale czy robią aku na bazie żelu? Nie wiem. Z pozostałymi nie miałem do czynienia ale Yuasa, to klasa sama w sobie. Czy warto dla zaoszczędzenia stówki iść w produkty niższej klasy, musisz sam sobie odpowiedzieć.
Nigdy nie piję przed piątą po południu.
Na szczęście zawsze gdzieś na świecie jest piąta po południu.
Moje byłe Zochy: VT 600, VT 750, VT 1100 i Zocha obecna: VTX 1300
Na szczęście zawsze gdzieś na świecie jest piąta po południu.
Moje byłe Zochy: VT 600, VT 750, VT 1100 i Zocha obecna: VTX 1300
:
Właśnie mam pytanie do kolegów niech się wypowiedzą , sam sobie nie odpowiadam. Zastanawiam się . Yuasa tez nie jest żelowa . nie 100 tylko 130 wiec cena 2 aku . Wiem że Yuasa to dobra firma tylko czy wytrzyma 2 x dłużej niż tańszy zamiennik czy 1 rok dłużej .Dlatego pytam kolegów jakie mają własne doświadczenia .
:
Mam od dwóch land aku firmy Quand.
Jakiś no name, taniutki był bardzo (najtańszy) ale nie miałem kasy a potrzebowałem aku. Mało jeżdże. Pare miesięcy stał bo nie chciało mi się go ładować...mierzyłem go ostatnio miernikiem. Elegancko trzyma po 2 latach. Także ja jestem zdania żeby nie przepłącać...nie warto. Ale to moje doświadczenie.
Jakiś no name, taniutki był bardzo (najtańszy) ale nie miałem kasy a potrzebowałem aku. Mało jeżdże. Pare miesięcy stał bo nie chciało mi się go ładować...mierzyłem go ostatnio miernikiem. Elegancko trzyma po 2 latach. Także ja jestem zdania żeby nie przepłącać...nie warto. Ale to moje doświadczenie.
:
Aku w moim moto będzie teraz pracowało 9 sezon. Ale to jest aku oryginalne, zamontowane w fabryce. Teraz już chyba nie robią takich aku, a przynajmniej nie robią na wymianę. Nie tylko Youasa robi aku bezobsługowe, żelowe czy w technologii AGM. Podobno dobre są akumulatory Motobatt.
http://www.motobatt.pl/
http://www.motobatt.pl/
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
Hmm... Hmmm....tylko pamiętajcie, że akumulatory w Dreamlinerze są od Yuasy...
a właśnie...
Wiecie co myślą inne samoloty jak widzą stojącego Dreamlinera?
....
..... "Taki młody, a taki zepsuty...."
a właśnie...
Wiecie co myślą inne samoloty jak widzą stojącego Dreamlinera?
....
..... "Taki młody, a taki zepsuty...."
Trahit sua quemque voluptas....
:
A tu piszą coś zupełnie innego:
http://www.moto-bikers.pl/akcesoria,opis,11.html
tomekmegi napisał/a: |
Yuasa tez nie jest żelowa |
A tu piszą coś zupełnie innego:
http://www.moto-bikers.pl/akcesoria,opis,11.html
Nigdy nie piję przed piątą po południu.
Na szczęście zawsze gdzieś na świecie jest piąta po południu.
Moje byłe Zochy: VT 600, VT 750, VT 1100 i Zocha obecna: VTX 1300
Na szczęście zawsze gdzieś na świecie jest piąta po południu.
Moje byłe Zochy: VT 600, VT 750, VT 1100 i Zocha obecna: VTX 1300
:
U mnie EXIDE zalewany elektrolitem wytrzymał spoko 5 lat, ale dłuzej nie bede ryzykował i kupie za pare dni nowy.Ponieważ mam kilka dodatkowych odbiornikow tym razem kupię MOTOBATT (wg podpowiedzi z forum).
Pozdr Darekb
Pozdr Darekb
:
U mnie była YUASA, ile była nie wiadomo, zastąpiona ponownie YUASĄ.
Nie są to aku. żelowe, dostajemy do kompletu pojemniczki z Kwasem, wlewamy zatykamy i gra
Nie są to aku. żelowe, dostajemy do kompletu pojemniczki z Kwasem, wlewamy zatykamy i gra
Nothing is over! Nothing!
:
Nie są. Są to aku wykonane w technologii AGM. Elektrolit jest wiązany przez specjalne maty z włókna szklanego. Po wlaniu elektrolitu i odczekaniu odpowiedniego czasu, zamykasz go na szczelnie i więcej do niego nie zaglądasz, w sensie, że nie sprawdzasz poziomu i nie dolewasz elektrolitu.
Odpowiedz do tematu
johnmyambo napisał/a: |
Nie są to aku. żelowe, dostajemy do kompletu pojemniczki z Kwasem, wlewamy zatykamy i gra |
Nie są. Są to aku wykonane w technologii AGM. Elektrolit jest wiązany przez specjalne maty z włókna szklanego. Po wlaniu elektrolitu i odczekaniu odpowiedniego czasu, zamykasz go na szczelnie i więcej do niego nie zaglądasz, w sensie, że nie sprawdzasz poziomu i nie dolewasz elektrolitu.
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85