Ja wrzuciłem KENDE za 290 zł z założeniem i wyważeniem nówka sztuka 12tydzień 07 rok.

Oczywiście 140/90/15 .Czy ktoś miał do czynienia z kendą jak śię sprawuje,z wyglądu cacy

Cześć-ja w vt600 mam obie Pirelli Route -są cacy w ciepłe dni (w takie raczej się jezdzi)

natomiast jak jest chłodniej ponizej 12 stopni troszke sliskie(nie wiem jak inne oponki się mają do tych temperatur).W kazdym razie następne kupilem też Pirelli Route( nie pracuje w Pirelli)

P.S

Myśle ze 150 będzie Ok o ile się zmiesci, ale szerszej nie kładz bo bedą kłopoty w wchodzeniu w zakręty(będzie wyrzucało)

POzdr Darek



P.S

Troche się targuj-cena nie mała

Podobno Metzeller jest O.K-ale ja nie jezdziłem na nich

Wg. mnie jak jezdzisz w rózną pogode to szukaj jak najbardziej miękkich opon

Pozdr Darek



P.S Kenda może tez być w sam raz i tańsza

Opony to chyba jedyna rzecz na której nie warto oszczędzać.

Nie wiem może miałem pecha ale u mnie dunlop się nie sprawdziło (strasznie śliskie na mokrym)

Metzllerki są twarde ,troche piachu ijedziesz znam z autopsi

Pojedziesz na wszystkim tylko musisz wiedzieć czego sie spodziewać po danej marce

Po piasku to na każdej oponie się przejedziesz.

Nie wiem nie miałem ale Metzelery wszyscy chwalą i używają

Mimo nie najniższej ceny motocykliści często się na nie decydyją.

Metzeler jest super jak nowy.

Ale jak ma juz ze 3 sezony to twardnieje momentalnie(chociaz wiadomo ze trza zmienic )

W żadnym wypadku nie bież leżakowanej. Starą (leżakowaną) oponę można kupić pod warunkiem że kupisz ją tanio (max połowa ceny) i po 2 sezonach ją zmienisz. No i oczywiście zależy jak długo leżakuje i w jakich warunkach.

Co do odczuć to nie mogę się wypowiedzieć bo mam z tyłu metzelera ale na innych nie jeździłem więc nie mam porównania.