Co powiecie na temat tych tarcz sprzęgłowych
Odpowiedz do tematu

Leon1987
[Usunięty]
: Co powiecie na temat tych tarcz sprzęgłowych
Witam zacznę jak większość tzn jestem nowym forumowiczem. Jestem posiadaczem VT 700C od dwóch lat i w końcu padło mi sprzęgło mam na oku tarcze ale są stosunkowo tanie i prosił bym o rade i o opinie tych którzy takie zamontowali do swoich sprzętów o ile ktoś takie włożył. A i jeszcze jedno pytanko czy u mnie w motorze jest centralna sprężyna czy kilka sprężyn?

a tutaj link:

http://allegro.pl/item986...agna_sabre.html

Maniek G
[Usunięty]
:
Najpierw Zapraszamy

Leon1987
[Usunięty]
:
już odwiedziłem :)

Maniek G
[Usunięty]
:
Popytałem, bo sam nie wymieniałem i odpowiadam, kolega załoył do CBR-ki tarcze NHC i spreżyny EBC. Śmiga i chwali. Przy okazji parę groszy w kieszeni mu zostało. :-)8

Leon1987
[Usunięty]
:
a co z tą sprężyną jest jedna centralna czy kilka?

Maniek G
[Usunięty]
:
Nie podajesz rocznika, ale powinno wyglądać TAK

Powinno być OK, bo za pierwszym razem pomyliłem model :-)8

zimny
[Usunięty]
:
Kilka dni temu wymieniłem w swojej VT750 z 1984 roku tarcze właśnie na te NHC (nawet od tego sprzedawcy). Wymiarowo, technicznie wszystko jest OK. Przejechałem na nich dopiero kilkadziesiąt km - pierwsze wrażenia pozytywne, sprzęgło działa bez zarzutu. U mnie jest jedna sprężyna - a wydaje mi się że w naszych maszynach konstrukcja sprzęgła powinna być identyczna (nie mam pewności)

:
Patrząc na fotkę z profilu, widzę dwie tarcze z przodu, a więc VT700C z lat 84-85, czyli sprzęgło z centralną sprężyną. Takie:



http://www.hdlparts.com/f...=1984&fveh=4042



Występuje w rocznikach 83-86. Od 87 jest 5 sprężyn. :lol:

"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
Zakłądałem takie same do swojej i po 400km jest wszystko ok

:
KOLEDZY WŁAŚCICIELE SZEDOŁEK Z LAT 82-85R. Jeżeli ślizga wam sprzęgło to po jaką cholere kupujecie te cholerne tarcze jeżeli są grubsze niż 3,2mm :shock: To nie jest wina tarcz a sprężyny tależykowej sprzęgła .Zadzwońcie do mnie na 506436737 to wyjaśnie wam co zrobić aby przestało ślizgać i nic was to nie będzie kosztowało. A jeśli ktoś będzie potrzebował je jednak zmienić mam 2 używane w super stanie sprzęgła do tego modelu za rozsądne pln-y

EdHaust

Szalony spawacz-ślusarz-506436737
Duch
[Usunięty]
:
edzio napisał/a:
KOLEDZY WŁAŚCICIELE SZEDOŁEK Z LAT 82-85R. Jeżeli ślizga wam sprzęgło to po jaką cholere kupujecie te cholerne tarcze jeżeli są grubsze niż 3,2mm :shock: To nie jest wina tarcz a sprężyny tależykowej sprzęgła .Zadzwońcie do mnie na 506436737 to wyjaśnie wam co zrobić aby przestało ślizgać i nic was to nie będzie kosztowało. A jeśli ktoś będzie potrzebował je jednak zmienić mam 2 używane w super stanie sprzęgła do tego modelu za rozsądne pln-y


A może mógłbyś to opisać na forum co zrobić i Ci którzy maja z tym problemy mogli by skorzystać z Twojej rady bez dzwonienia do Ciebie? Osobiście nie mam problemów ze sprzęgłem ale innym na pewno się przyda.

Leon1987
[Usunięty]
:
no tak by było najlepiej wtedy każdy kto ma problem skorzystał by z rady

zimny
[Usunięty]
:
Faktycznie, jeśli tarcze spełniają limity serwisowe, wina leży raczej po stronie sprężyny. U mnie np. tarcze były do wymiany(poniżej limitu) a sprężyna była OK. Ale wszyscy będą wdzięczni za opisanie bezkosztowego poprawienia działania centralnej sprężyny - każdemu się taka wiedza może przydać w przyszłości

:
No niekoniecznie, tarcza sprzęgłowa może trzymać limit serwisowy, grubości, a zarazem ślizgać się. :lol:

Ja tak miałem w VT700C. Tarcze były przypalone, powierzchnia była szklista i bardzo twarda, a przekładki wyślizgane, miejscami fioletowawe. Po wymianie przekładek i tarcz, bez sprężyn, problem ślizgania się sprzęgła zniknął. :lol: A z rozmowy z obecnym właścicielem VT700C wiem, że nie ma problemów ze sprzęgłem. :lol: Ja przejechałem od wymiany około 4 000 mil i on dołożył około 3 000 mil. :lol:

"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
Z wiekiem i przejechanymi kilometrami sprężyna deko siada i wycierają się krawędzie -zewnętrzna i wewnętrzna sprężyny. Należy ją wyklepać małym młoteczkiem na kowadle lub czymś podobnym ,wygiąć ,wywinąć rant-krawędź zewnętrzną sprężyny tak aby po położeniu jej na powierzchni płaskiej i po zmierzeniu głębokościomierzem sów miarki była wyższa o 0,5 -1mm.Po tym zabiegu klamka będzie chodziła z większym oporem ale sprzęgło przestanie ślizgać.

EdHaust

Szalony spawacz-ślusarz-506436737
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group