VT 1100 naprawa pompy wodnej |
Autor |
Wiadomość |
Todek
Lone Rider
Motocykl: VTX 1800 C 03 XL 650 V 04
Wiek: 56 Dołączył: 12 Lut 2008 Posty: 9503 Skąd: Kostry/Parczew/LPA
|
Wysłany: 2010-04-05, 22:31
|
|
|
jamcio napisał/a: | Todek napisał/a: | jamcio napisał/a: | Taki jest teraz plan. Szukać od góry przecieku. Dziś latałem w deszczu także na razie "badania" muszę odpuścić, ale jak będzie sucho, myję moto i zdejmuję zbiornik i szukam, szukam, szukam
Ps. Ta ciecz to jest na 90% płyn chłodniczy nie olej i nie benzyna. |
Jak to, na 90 %? Przecież wystarczy umoczyć palec i sprawdzić językiem. Albo to jest płyn chłodniczy, albo nie. A nie na 90 %. |
To ja zostawiam Tobie 10% na dywagacje a Ty mi takie teksty
Ps. Todku nie zawsze warto pchać wszystko do buzi |
W tym przypadku nie ma miejsca na dywagacje. Trzeba konkretnie, na 100 % określić co wycieka, a następnie szukać miejsca wycieku. W innym miejscu będziesz szukał wycieku płynu, a w innym miejscu oleju czy benzyny. |
_________________ "Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85 |
|
|
|
|
Mateusz
Prospect
Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45 Dołączył: 24 Maj 2007 Posty: 3085 Skąd: Jaktorów
|
Wysłany: 2010-04-06, 08:03
|
|
|
Todek ma rację, nie kłócić się z nim
Jak Ci "gdzieś po ramie" cieknie to równie dobrze może to być z nieszczelnego o-ringu na rurkach układu przy cylindrach. Musisz to naprawdę dokładnie obejrzeć. Jeśli masz zalany płyn a nie wodę, to nie powinieneś mieć kłopotu - płyn zostawia nalot i po tym możesz zlokalizować ten wyciek.
Jeśli to płyn |
|
|
|
|
Jamcio
Motocykl: BMW R 1150 GS 02
Dołączył: 08 Lis 2008 Posty: 2162 Skąd: Klembów zamość
|
Wysłany: 2010-04-13, 08:18
|
|
|
Wczoraj udało mi się zlokalizować wyciek. Mati był najbliżej. Okazało się, że jest wyciek na oringu przy rurce między garami
http://www.hdlparts.com/f...=1998&fveh=3975 element nr 3 oring 11. Dzięki za wszystkie sugestie i wszelaką pomoc. |
|
|
|
|
Mateusz
Prospect
Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45 Dołączył: 24 Maj 2007 Posty: 3085 Skąd: Jaktorów
|
Wysłany: 2010-04-13, 08:26
|
|
|
jamcio napisał/a: | Wczoraj udało mi się zlokalizować wyciek. Mati był najbliżej. Okazało się, że jest wyciek na oringu przy rurce między garami
http://www.hdlparts.com/f...=1998&fveh=3975 element nr 3 oring 11. Dzięki za wszystkie sugestie i wszelaką pomoc. |
No to stary, koszt całkowity naprawy to jakieś 45 zł - 4 litry nowego płynu, jeden nowy o-ring i ze dwa piwa I chwila posiedzenia przy maszynie - nic strasznego |
|
|
|
|
Jamcio
Motocykl: BMW R 1150 GS 02
Dołączył: 08 Lis 2008 Posty: 2162 Skąd: Klembów zamość
|
Wysłany: 2010-04-13, 08:29
|
|
|
Mateusz napisał/a: | jamcio napisał/a: | Wczoraj udało mi się zlokalizować wyciek. Mati był najbliżej. Okazało się, że jest wyciek na oringu przy rurce między garami
http://www.hdlparts.com/f...=1998&fveh=3975 element nr 3 oring 11. Dzięki za wszystkie sugestie i wszelaką pomoc. |
No to stary, koszt całkowity naprawy to jakieś 45 zł - 4 litry nowego płynu, jeden nowy o-ring i ze dwa piwa I chwila posiedzenia przy maszynie - nic strasznego |
chyba lepiej od razu dwa oringi wymienić i myślę, że 4 piwa będą lepszą propozycją |
|
|
|
|
Mateusz
Prospect
Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45 Dołączył: 24 Maj 2007 Posty: 3085 Skąd: Jaktorów
|
Wysłany: 2010-04-13, 08:36
|
|
|
jamcio napisał/a: | Mateusz napisał/a: | jamcio napisał/a: | Wczoraj udało mi się zlokalizować wyciek. Mati był najbliżej. Okazało się, że jest wyciek na oringu przy rurce między garami
http://www.hdlparts.com/f...=1998&fveh=3975 element nr 3 oring 11. Dzięki za wszystkie sugestie i wszelaką pomoc. |
No to stary, koszt całkowity naprawy to jakieś 45 zł - 4 litry nowego płynu, jeden nowy o-ring i ze dwa piwa I chwila posiedzenia przy maszynie - nic strasznego |
chyba lepiej od razu dwa oringi wymienić i myślę, że 4 piwa będą lepszą propozycją |
W sumie racja - jak pić to pić - 200 herbat proszę Miedzy garami rurka? To fakt, lepiej wymienić od razu oba końce, niż później znowu rozbierać |
|
|
|
|
R0bi
Motocykl: XL 1000 VA 07
Wiek: 57 Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 2127 Skąd: Koluszki
|
Wysłany: 2010-04-13, 13:52
|
|
|
jamcio napisał/a: | Mateusz napisał/a: | jamcio napisał/a: | Wczoraj udało mi się zlokalizować wyciek. Mati był najbliżej. Okazało się, że jest wyciek na oringu przy rurce między garami
http://www.hdlparts.com/f...=1998&fveh=3975 element nr 3 oring 11. Dzięki za wszystkie sugestie i wszelaką pomoc. |
No to stary, koszt całkowity naprawy to jakieś 45 zł - 4 litry nowego płynu, jeden nowy o-ring i ze dwa piwa I chwila posiedzenia przy maszynie - nic strasznego |
chyba lepiej od razu dwa oringi wymienić i myślę, że 4 piwa będą lepszą propozycją |
To koszta wzrosną o sto procent. |
_________________
Z krainy zwątpienia, pozdrawiam Cię Gość nieśmiało. |
|
|
|
|
|