Witajcie,



Na forum spotkałem się z kilkoma pozytywnymi opiniami na temat opon tego producenta ( broń boże nie mam do nikogo żadnego ale). Miałem do wymiany komplet oponek i miałem zamiar wrzucić komplet marathonów Metzelera. Podszedłem jednak do tematu oszczedniej i zakupiłem komplet Shinko. Wszystko ładnie pieknie dopóki nie pojechałem na warsztat przełożyć.



Zanim się zabrali za grzebanie, zjechali tą markę po całości, twierdząc iż maja 10 reklamacji na 40 sztuk sprzedanych opon ( kupowałem gdzie indziej ) i dla przykładu pokazali mi zareklamowaną nówkę ( przód) z wywalonym balonem na boku opony. Podzieliłbym ich opinie przez 2 i zpierwiastkował, gdyby nie dalszy ciąg zdarzeń.



Na pierwszy ogień poszedł tył, założyli i na wywarzarkę. No i tutaj wystąpił zonk. Opona miała 95 gram "nadwagi" na jedna stronę, przy prawidłowo ustawionym znaczniku wywarzania. Dla próby spuścili powietrze i przekręcili oponę na feldze o 180 stopni, "nadwaga" powiększyła się do 110 gram i na wyważaniu statycznym wykonywała sama ponad pół obrotu. Opona poszła do zwrotu.



Nie chcę nikogo zniechęcać, bo testów nie przeprowadzałem, a jedynie niemiłą przygodę miałem. Mam teraz obniżone zaufanie na starcie dla opony przedniej, z tytułu że to Shinko, która dla przykładu miała przy wyważaniu 0/0 i obeszło się bez żadnego odważnika.



Skończyło się na tym że założyłem 1,5 rocznego Metzelera marathona na tył, który na wyważaniu miał jedynie 40 gram nadwagi ( w tym trochę z felgi )



Najgorsze jest to że nie wiem co mam poradzić przyszłym nabywcom, bo przód wyważony idealnie co wskazuje na równe warstwy gumy, ale co jeśli ma błąd pancerza i też wyskoczy balonik za ileś tam kilokilowetrów ? Równie dobrze może być wszystko pięknie i idealnie. ale...

Nie strasz mnie. Ja mam założony komplet opon Shinko, zresztą Troll też. Mój mechanik który to zakładał, nie mówił, żeby przy wyważaniu były jakieś większe problemy, niż z innymi oponami.

Ja zrobiłem na nich tylko 15 mil, i wszystko było OK.

Obiektywnie jednak muszę stwierdzić, że o wiele lepiej, niż na 4 letnim Dunlopie D404 z przodu, i 5 letnim Michelinie Commander z tyłu, na których jeździłem w poprzednim sezonie.

Troll nakręcił na nich chyba ze 120 mil, i mówił, że jest super.

No cóż pojeździmy, zobaczymy, może po prostu miałeś pecha.

No to Licho współczuję... i dziękuję w imieniu wszystkich testujących obecnie tą markę za cenną radę... Sam mam z tyłu Shinko R230 (bo jak mniemam, to piszesz właśnie o tej oponie) i na założonym wcześniej "nowym" Dunlopie tylko, że leciwym (14-sto letni) miałem 55g niedowagi. Po zakupie Shinko R230 i założeniu trzeba było dokładać 45g. Także u mnie wygląda to tak, że guma ma max 2% wybrakowania w tym miejscu. Sama felga niestety wymaga u mnie ok 35g dokładania. Oponę mam już założoną na kole od roku, przejechałem z tytułu usterki modułu na niej tylko 200km, ale w tym sezonie mam zamiar wziąć ją porządnie w obroty. Wygląda na to, że trzeba się im baczniej przyglądać, czytałem także dużo opinii o nich i najbardziej przerażające było to (przynajmniej dla mnie :D ) jak to ludziska opisują, że kładą się na Shinko na kolanko.... szok! ja miałem pewne obawy co do jazdy na prostej, a tu ludzie powierzają swoje życie niesprawdzonej marce... Dodam też, że można wyczytać o Shinko, że : " O ich jakości świadczy również bardzo rygorystyczny certyfikat ISO 9001" zobaczymy co napiszą jeszcze inni po pewnym czasie ich użytkowania. Licho, jeszcze raz za opisanie problemu... i szczerze współczuję...

No nie dawało mi to spokoju i musiałem napisać. Pewnie nie będzie dawało dopóki nie kulnę z 10 tysi bezproblemowo.



Mogę wam jeszcze zacytować słowa majstra " może trafiłeś na ok sztuki" i wychodzi na to że akurat przód sie na to stwierdzenie, na ten moment, łapie. Tył niestety od razu się z tym nie zgodził.

No to jak na razie szukam i szukam, ale wygląda na to, że Twój przypadek Licho to chyba tylko jeden z tych opisanych na polskojęzycznych forach motocyklowych



Intruder:

http://dodo.samba.pl/moto...98ca0a35faefe6b

tutaj najwięcej można poczytać od tej strony, która tam aktualnie widnieje aż do końca.



Na razie poczytamy, poczekamy, poużywamy i zobaczymy co się będzie dalej działo.

Witam, hmm trochę mnie też "przestraszyłeś" bo zakupiłem ostatnio shinko na tył, w tygodniu będą mi zakładać, zobaczymy co będzie..... co do przodu to ja jakoś zawsze bałem się uślizgu na przednim kole i zawsze inwestowałem w coś lepszego, i teraz też tak zrobię.......

Też kupiłem Shinko na tył

Najwyżej będziemy hurtowo zmieniać

Normalnie mnie Licho podpuścił, i poszedłem do garażu żeby sprawdzić ciężarki od wyważenia.

Przód 15 gram.

Tył 30 gram.

Wdaje mi się, że nie jest źle. Coś podobnego miałem miałem na starych oponach, Dunlop D404, i Michelin Commander.