Czy ktos się orientuje , czy w moim moto amortyzatory są rozbieralne .
Z rysunków wynika , że tłoczysko chyba nie . Chodzi mi o dostanie się do sprężyn
Przegapiłem sprawę i są za miękkie . Ustawione są na " 5 " i słabo tłumią
Myślałem o wymianie sprężyn na twardsze .
Teraz konkrety.
_ Jak się je rozbiera , żeby się dostac do spręzyn ?
_ Czy wystarczy zamówić sprężyny o takiej samej długości , tylko z grubszego drutu
i o ile grubszego
Będe jezdził sam , ew z lekkim bagażem
Przeglądałem wyszukiwarkę i nic konkretnego nie znalazłem poza propozycją kupna nowych ew. dopasowania z innego moto np. VTX 1300 , 1800
Proszę o podpowiedz , może ktoś to już przerabiał
Odpowiedz do tematu
: amortyzatory
:
Serwisówki, ani fiszki tego na częsci nie rozrysowują, wiec stawiam na nierozbieralność, ale mylić się mogę, gdyż przypuszczam po części
Kupiłem LOKOMOTYWĘ :)
: Re: amortyzatory
Powinny być rozbieralne. Potrzebujesz specjalnego narzędzia do ściśnięcia sprężyn (samochodowe ściski nie pasują) i "wydobycia" spod górnej osłony nakrętki mocującej. Jeśli nie masz wycieków oleju z tłoka to wymiana sprężyn na twardsze pomoże. Podjedź ze sprężyna do firmy, która dorabia takowe, tam powinni mieć urządzenie do pomiaru twardości i nośności sprężyny i z nimi ustalisz, o ile twardsze mają być. Koszt w Warszawie dorobienia dwóch sprężyn to około 150 - 200 zł.
Jak by Ci się bardzo chciało, to możesz się wybrać do mnie - zrobiłem sobie przyrząd do ściskania sprężyn. Jeszcze nie testowałem ale spróbować można
Pavello61 napisał/a: |
Czy ktos się orientuje , czy w moim moto amortyzatory są rozbieralne .
Z rysunków wynika , że tłoczysko chyba nie . Chodzi mi o dostanie się do sprężyn Przegapiłem sprawę i są za miękkie . Ustawione są na " 5 " i słabo tłumią Myślałem o wymianie sprężyn na twardsze . Teraz konkrety. _ Jak się je rozbiera , żeby się dostac do spręzyn ? _ Czy wystarczy zamówić sprężyny o takiej samej długości , tylko z grubszego drutu i o ile grubszego Będe jezdził sam , ew z lekkim bagażem Przeglądałem wyszukiwarkę i nic konkretnego nie znalazłem poza propozycją kupna nowych ew. dopasowania z innego moto np. VTX 1300 , 1800 Proszę o podpowiedz , może ktoś to już przerabiał |
Powinny być rozbieralne. Potrzebujesz specjalnego narzędzia do ściśnięcia sprężyn (samochodowe ściski nie pasują) i "wydobycia" spod górnej osłony nakrętki mocującej. Jeśli nie masz wycieków oleju z tłoka to wymiana sprężyn na twardsze pomoże. Podjedź ze sprężyna do firmy, która dorabia takowe, tam powinni mieć urządzenie do pomiaru twardości i nośności sprężyny i z nimi ustalisz, o ile twardsze mają być. Koszt w Warszawie dorobienia dwóch sprężyn to około 150 - 200 zł.
Jak by Ci się bardzo chciało, to możesz się wybrać do mnie - zrobiłem sobie przyrząd do ściskania sprężyn. Jeszcze nie testowałem ale spróbować można
: odp
wielkie dzięki za podpowiedz
Znam zakład w Warszawie na ul. Próżnej z wieloletnią tradycją
Myślę , że tam napewno dorobią . Teraz pytanie , czy dorabiać o takiej samej długości , ale z grubszego drutu
Mogę powiedzieć , że ma mi dorobić np. o 50% twardsze - i to powinno wystarczyć , tym bardziej , że w tej chwili ustawione są na max - poz. " 5 "
A może Mateusz masz jakiś zakład inny, który polecasz ?
A co do rozbiórki - to wielkie dzięki za propozycję pomocy . Dam znać na priva jak coś się wyklaruje . Nie chcę Ci robić kłopotu , ale..... kto wie czy to nie jest dobry pomysł
Znam zakład w Warszawie na ul. Próżnej z wieloletnią tradycją
Myślę , że tam napewno dorobią . Teraz pytanie , czy dorabiać o takiej samej długości , ale z grubszego drutu
Mogę powiedzieć , że ma mi dorobić np. o 50% twardsze - i to powinno wystarczyć , tym bardziej , że w tej chwili ustawione są na max - poz. " 5 "
A może Mateusz masz jakiś zakład inny, który polecasz ?
A co do rozbiórki - to wielkie dzięki za propozycję pomocy . Dam znać na priva jak coś się wyklaruje . Nie chcę Ci robić kłopotu , ale..... kto wie czy to nie jest dobry pomysł
: Re: odp
Przede wszystkim podjedź do nich na sprawdzenie twardości. Czy grubszy drut to nie wiem, ale na pewno twardszy dadzą, długość MUSI być taka, jaką maja oryginalne sprężyny - przeszukaj serwisówkę, są wymiary sprężyn "bez napięcia" podane. Chodzi o to, że jak wstawisz dłuższe, to będzie więcej zwoi, mocniej sie napnie ale ograniczy Ci skok. Tak więc długość taka jak oryginał, a twardość dobiorą Ci na miejscu.
Ja dzwoniłem do Latoszewskiego na Próżnej, do Żywockiego na Grzybowskiej i do PZLu na Wolskiej. Mniej więcej te same ceny
Odpowiedz do tematu
Pavello61 napisał/a: |
wielkie dzięki za podpowiedz
Znam zakład w Warszawie na ul. Próżnej z wieloletnią tradycją Myślę , że tam napewno dorobią . Teraz pytanie , czy dorabiać o takiej samej długości , ale z grubszego drutu Mogę powiedzieć , że ma mi dorobić np. o 50% twardsze - i to powinno wystarczyć , tym bardziej , że w tej chwili ustawione są na max - poz. " 5 " A może Mateusz masz jakiś zakład inny, który polecasz ? A co do rozbiórki - to wielkie dzięki za propozycję pomocy . Dam znać na priva jak coś się wyklaruje . Nie chcę Ci robić kłopotu , ale..... kto wie czy to nie jest dobry pomysł |
Przede wszystkim podjedź do nich na sprawdzenie twardości. Czy grubszy drut to nie wiem, ale na pewno twardszy dadzą, długość MUSI być taka, jaką maja oryginalne sprężyny - przeszukaj serwisówkę, są wymiary sprężyn "bez napięcia" podane. Chodzi o to, że jak wstawisz dłuższe, to będzie więcej zwoi, mocniej sie napnie ale ograniczy Ci skok. Tak więc długość taka jak oryginał, a twardość dobiorą Ci na miejscu.
Ja dzwoniłem do Latoszewskiego na Próżnej, do Żywockiego na Grzybowskiej i do PZLu na Wolskiej. Mniej więcej te same ceny