Odpowiedz do tematu
: Prośba o rade
Dzisiaj z kumplem wybrałem sie na pierwszą podróż moja nową Shadowką pięknie nam sie jezdziło pogoda nawet dopisywała i tu nagle zniosło mnie z zakrętu przeskoczyłem przez rów i wylądowałem na polu . Kierownica zrobiła mi wgniecenie na baku z prawej strony , urwałem lusterko i pokiereszowałem lampę przednią . reszta jest ok . mam pytanko wiem ze lustereczko da sie kupić lampa też jest jeszcze do zrobienia tzn powyginała sie ta chromowana osłonka ale jest do uratowania . Boli mnie sprawa z bakiem bo nie wiem co mam robić Jutro postaram sie dodać jakieś zdjecia cobyście zobaczyli jak wygląda sprawa . Ja mieszkam w Łańcucie koło Rezszowa jeśli znacie jakiś dobrych speców w tej okolicy proszę o pomoc i z góry dziekuje
:
Oj, młodzieży. Wolniej, wolniej! Jeszcze się sezon nie rozpoczął na dobre, a Wy już po rowach jeździcie.
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
: Re: Prośba o rade
Temat raczej do 750 a nie 600, ale nie o to...
Wgniecenie na zbiorniku też da się wyciągnąć... Możesz przyspawać w środku wgniecenia(prostopadle do płaszczyzny) drut i za jego pomocą wyciągnąć wgniecenie. Oczywiście pewnie zbiornik nie będzie wyglądał tak jak przed robotą, więc pozostaje jeszcze szpachla, trochę pracy i lakierowanie...
Andrut napisał/a: |
Dzisiaj z kumplem wybrałem sie na pierwszą podróż moja nową Shadowką pięknie nam sie jezdziło pogoda nawet dopisywała i tu nagle zniosło mnie z zakrętu przeskoczyłem przez rów i wylądowałem na polu . Kierownica zrobiła mi wgniecenie na baku z prawej strony , urwałem lusterko i pokiereszowałem lampę przednią . reszta jest ok . mam pytanko wiem ze lustereczko da sie kupić lampa też jest jeszcze do zrobienia tzn powyginała sie ta chromowana osłonka ale jest do uratowania . Boli mnie sprawa z bakiem bo nie wiem co mam robić Jutro postaram sie dodać jakieś zdjecia cobyście zobaczyli jak wygląda sprawa . Ja mieszkam w Łańcucie koło Rezszowa jeśli znacie jakiś dobrych speców w tej okolicy proszę o pomoc i z góry dziekuje |
Temat raczej do 750 a nie 600, ale nie o to...
Wgniecenie na zbiorniku też da się wyciągnąć... Możesz przyspawać w środku wgniecenia(prostopadle do płaszczyzny) drut i za jego pomocą wyciągnąć wgniecenie. Oczywiście pewnie zbiornik nie będzie wyglądał tak jak przed robotą, więc pozostaje jeszcze szpachla, trochę pracy i lakierowanie...
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
:
Może chcą zacząć tak jak Andryszek w zeszłym sezonie
Todek napisał/a: |
Oj, młodzieży. Wolniej, wolniej! Jeszcze się sezon nie rozpoczął na dobre, a Wy już po rowach jeździcie. |
Może chcą zacząć tak jak Andryszek w zeszłym sezonie
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
: Sorki
Jestem tu nowy na forum i nastąpiła pomyłka temat przeniosłem w odpowiednie miejsce !!! ps dzieki za rade !!!
: Re: Sorki
Powielanie tematów niezgodne z regulaminem
Andrut napisał/a: |
Jestem tu nowy na forum i nastąpiła pomyłka temat przeniosłem w odpowiednie miejsce !!! ps dzieki za rade !!! |
Powielanie tematów niezgodne z regulaminem
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
:
Trochę podobnie, ale nie do końca: u mnie nic się samo nie działo (np. "zniosło") - wszystko ja sam zdziełałem, czyli wpadłem na błocie przy niewielkiej prędkości w poślizg, wyprostowałem i potem położyłem motocykl, by nie polecieć razem z nim do rowu.
Ale widocznie trzeba lat, by za swoje czyny na siebie brać odpowiedzialność
A tak na poważnie: po mojej kraksie udało mi się odessać bak za pomocą uchwytu do GPS, ale moje wgniecenie było dość płytkie i o sporej średnicy. Pisałem o tym na forum, a także o niebagatelnej roli oddechu
GhoustDragon napisał/a: |
Może chcą zacząć tak jak Andryszek w zeszłym sezonie |
Trochę podobnie, ale nie do końca: u mnie nic się samo nie działo (np. "zniosło") - wszystko ja sam zdziełałem, czyli wpadłem na błocie przy niewielkiej prędkości w poślizg, wyprostowałem i potem położyłem motocykl, by nie polecieć razem z nim do rowu.
Ale widocznie trzeba lat, by za swoje czyny na siebie brać odpowiedzialność
A tak na poważnie: po mojej kraksie udało mi się odessać bak za pomocą uchwytu do GPS, ale moje wgniecenie było dość płytkie i o sporej średnicy. Pisałem o tym na forum, a także o niebagatelnej roli oddechu
:
No właśnie Adaś, jak sobie przypominam, to ten "chuch" był w tym wszystkim najważniejszy.
andryszek napisał/a: | ||
Trochę podobnie, ale nie do końca: u mnie nic się samo nie działo (np. "zniosło") - wszystko ja sam zdziełałem, czyli wpadłem na błocie przy niewielkiej prędkości w poślizg, wyprostowałem i potem położyłem motocykl, by nie polecieć razem z nim do rowu. Ale widocznie trzeba lat, by za swoje czyny na siebie brać odpowiedzialność A tak na poważnie: po mojej kraksie udało mi się odessać bak za pomocą uchwytu do GPS, ale moje wgniecenie było dość płytkie i o sporej średnicy. Pisałem o tym na forum, a także o niebagatelnej roli oddechu |
No właśnie Adaś, jak sobie przypominam, to ten "chuch" był w tym wszystkim najważniejszy.
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
No tak - przyszedł, chuchnął, dmuchnął...
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
: Re: Prośba o rade
Z tym spawaniem to nie tak hop bo może być bum oczywiście przy zachowaniu ostrożności da się to zrobić.
Też mam wgniotkę po prawej, ale nie jest głęboka i zamierzam załatwić temat samą szpachlą.
GhoustDragon napisał/a: |
Temat raczej do 750 a nie 600, ale nie o to... Wgniecenie na zbiorniku też da się wyciągnąć... Możesz przyspawać w środku wgniecenia(prostopadle do płaszczyzny) drut i za jego pomocą wyciągnąć wgniecenie. Oczywiście pewnie zbiornik nie będzie wyglądał tak jak przed robotą, więc pozostaje jeszcze szpachla, trochę pracy i lakierowanie... |
Z tym spawaniem to nie tak hop bo może być bum oczywiście przy zachowaniu ostrożności da się to zrobić.
Też mam wgniotkę po prawej, ale nie jest głęboka i zamierzam załatwić temat samą szpachlą.
:
Jak pech to pech.
Tak robią to fachowcy, wyciąganie wgniotki w baku:
http://www.youtube.com/watch?v=zfRya_ke8Ps
Tu masz narzędzia różnego rodzaju na Allegro, a czy skuteczne? trzeba próbować:
http://www.allegro.pl/lis...g=wgniece%C5%84
Tak robią to fachowcy, wyciąganie wgniotki w baku:
http://www.youtube.com/watch?v=zfRya_ke8Ps
Tu masz narzędzia różnego rodzaju na Allegro, a czy skuteczne? trzeba próbować:
http://www.allegro.pl/lis...g=wgniece%C5%84
:
Po dzisiejszej konsultacji z fachowcem przewidywana cena bedzie wynosić ok. 500 pln ale za głupote sie płaci człowiek uczy sie na błedach tak czy siak dzieki za rade
: jak sprawa wygląda
tutaj zamieszczam szczegóły całej kraksy http://www.youtube.com/watch?v=xUL6LhlugBY . z baczkiem wydaje mi sie ze niepowinno być problemu z wyciągnieciem ale mam jeszcze pytanko czym zreperować uchwyt na lusterko ??? prosze o rade z góry dziekówa
:
Nie wiem, czy dobrze mi się wydaje, ale masz chyba pękniętą tylko tą obejmę, dociskającą zbiorniczek hamulca do kiery. Czy dobrze mi się wydaje?
Jeżeli tak. to jest to element nr 10 na tym rysunku.
http://www.hdlparts.com/f...=2000&fveh=4060
Jeżeli tak. to jest to element nr 10 na tym rysunku.
http://www.hdlparts.com/f...=2000&fveh=4060
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
tak własnie chodzi o tą część. Nie przyglądnąłem się dokładnie myślałem ze to jedna całość ale cóż nowicjusz jeden problem z głowy
Odpowiedz do tematu
Todek napisał/a: |
Nie wiem, czy dobrze mi się wydaje, ale masz chyba pękniętą tylko tą obejmę, dociskającą zbiorniczek hamulca do kiery. Czy dobrze mi się wydaje?
Jeżeli tak. to jest to element nr 10 na tym rysunku. http://www.hdlparts.com/f...=2000&fveh=4060 |
tak własnie chodzi o tą część. Nie przyglądnąłem się dokładnie myślałem ze to jedna całość ale cóż nowicjusz jeden problem z głowy