brudny wydech : ( |
Autor |
Wiadomość |
stereo_06
Motocykl: VT 600
Dołączył: 02 Gru 2009 Posty: 98 Skąd: dolnyśląsk
|
Wysłany: 2010-02-22, 18:27
|
|
|
1:0 dla Ciebie Sublime nic w tym eleganckiego nie ma, ale wymawiają to (oni) pewnie tak samo szybko i łatwo jak blitzkrieg |
|
|
|
|
stereo_06
Motocykl: VT 600
Dołączył: 02 Gru 2009 Posty: 98 Skąd: dolnyśląsk
|
Wysłany: 2010-02-26, 13:36
|
|
|
dupa dupa cycki nikt nic do tematu nie dodaje więc proszę http://www.youtube.com/watch?v=DtG_dLEUMag. Jeździłem dziś pierwszy dzień filmiku niestety nie mam na razie bo deszcz pomieszał mi wszystkie plany, ale na wszystko przyjdzie czas. I bez ściemniania że to czacha że audio nie pasuje do video ogólnie coś czego jeszcze nie wiem. |
|
|
|
|
Mateusz
Prospect
Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45 Dołączył: 24 Maj 2007 Posty: 3085 Skąd: Jaktorów
|
Wysłany: 2010-02-26, 13:46
|
|
|
stereo_06 napisał/a: |
A czy wiecie jakby go można było trochę wyciszyć bez utraty "barwy" :) dźwięku. |
Te Twoje DB killery to jakieś zatyczki, zaślepki? Jak to wygląda? Bo mam pomysł na wyciszenie, ale muszę wiedzieć, jak to się montuje w wydechu. |
|
|
|
|
stereo_06
Motocykl: VT 600
Dołączył: 02 Gru 2009 Posty: 98 Skąd: dolnyśląsk
|
Wysłany: 2010-02-26, 14:35
|
|
|
tak wyglądają te końcówki. Byłbym zainteresowany gdybyś opracował rozwiązanie w tej kwestii.
Nie dlatego że są dla mnie za głośne ale dla niebieskich to już inna historia. A jak schodzę z biegu tak zaj...e mruczy aż mnie dreszcze przechodzą :). |
|
|
|
|
Mateusz
Prospect
Motocykl: VT 750 C '83
Wiek: 45 Dołączył: 24 Maj 2007 Posty: 3085 Skąd: Jaktorów
|
Wysłany: 2010-02-26, 15:16
|
|
|
stereo_06 napisał/a: |
tak wyglądają te końcówki. Byłbym zainteresowany gdybyś opracował rozwiązanie w tej kwestii.
Nie dlatego że są dla mnie za głośne ale dla niebieskich to już inna historia. A jak schodzę z biegu tak zaj...e mruczy aż mnie dreszcze przechodzą :). |
Rozumiem, że wtyka się te końcówki tą "gwiazdą" w wydech. Myślę, że najprostszym rozwiązaniem będzie włożenie w nie, do środka, takich czyścików do garów z metalowej wełny. Czyli krótko mówiąc kupujesz czyściki z wełny metalowej, bierzesz te końcówki, wkładasz czyściki w ich środek tak, żeby zasłaniały wszystkie dziurki, blokujesz czyściki śrubą z "płytkim" łbem (np. przełożoną przez ostatni otwór) i montujesz killery z "wkładem" z wełny w wydechu.
Mam nadzieję, że zrozumiale napisałem . A tylko nie upychaj tych czyścików, włóż je tak, żeby nie były ściśnięte.
Zamiast czyścików możesz też użyć grubej wełny stalowej. |
|
|
|
|
glowago
głowa
Motocykl: VT 1100 C3 99
Wiek: 43 Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 265 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2010-02-26, 16:48
|
|
|
Ja tam jeżdżę bez tych wkładek. Jak dotąd żaden "niebieski" się nie czepiał , a jeśli kiedyś się się to zdarzy, zawsze można na chwilę założyć oryginalny |
|
|
|
|
stereo_06
Motocykl: VT 600
Dołączył: 02 Gru 2009 Posty: 98 Skąd: dolnyśląsk
|
Wysłany: 2010-02-26, 17:02
|
|
|
Elegancko, zrozumiałem instrukcje aż w głowie mi się nie mieści że te czyściki do garów wytrzymają taką temperaturę jaka jest w wydechu. Pojechałem sprawdzić "siłę" wydechu w decybelach no i łapie się w normie ale tylko na wolnych obrotach. Więc będzie już sposób na przegląd. Dziękuje za informacje. I jak mój przedmówca głowago mam nadzieje że z elementem niebieskim na drodze nie będę miał do czynienia :). |
_________________ Najpierw mnie usłyszycie, potem mnie zobaczycie |
|
|
|
|
R0bi
Motocykl: XL 1000 VA 07
Wiek: 57 Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 2127 Skąd: Koluszki
|
Wysłany: 2010-02-26, 18:27
|
|
|
stereo_06 napisał/a: | Elegancko, zrozumiałem instrukcje aż w głowie mi się nie mieści że te czyściki do garów wytrzymają taką temperaturę jaka jest w wydechu. Pojechałem sprawdzić "siłę" wydechu w decybelach no i łapie się w normie ale tylko na wolnych obrotach. Więc będzie już sposób na przegląd. Dziękuje za informacje. I jak mój przedmówca głowago mam nadzieje że z elementem niebieskim na drodze nie będę miał do czynienia :). |
A cóż to za sposób? |
_________________
Z krainy zwątpienia, pozdrawiam Cię Gość nieśmiało. |
|
|
|
|
stereo_06
Motocykl: VT 600
Dołączył: 02 Gru 2009 Posty: 98 Skąd: dolnyśląsk
|
Wysłany: 2010-02-26, 18:45
|
|
|
No to co opisał Mateusz 4 posty wyżej. |
_________________ Najpierw mnie usłyszycie, potem mnie zobaczycie |
|
|
|
|
Troll [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-02-26, 19:08
|
|
|
stereo_06 napisał/a: | Elegancko, zrozumiałem instrukcje aż w głowie mi się nie mieści że te czyściki do garów wytrzymają taką temperaturę jaka jest w wydechu. Pojechałem sprawdzić "siłę" wydechu w decybelach no i łapie się w normie ale tylko na wolnych obrotach. Więc będzie już sposób na przegląd. Dziękuje za informacje. I jak mój przedmówca głowago mam nadzieje że z elementem niebieskim na drodze nie będę miał do czynienia :). |
A może lepiej wytrzyma zmywarka do naczyn? |
|
|
|
|
R0bi
Motocykl: XL 1000 VA 07
Wiek: 57 Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 2127 Skąd: Koluszki
|
Wysłany: 2010-02-26, 19:27
|
|
|
Troll napisał/a: | stereo_06 napisał/a: | Elegancko, zrozumiałem instrukcje aż w głowie mi się nie mieści że te czyściki do garów wytrzymają taką temperaturę jaka jest w wydechu. Pojechałem sprawdzić "siłę" wydechu w decybelach no i łapie się w normie ale tylko na wolnych obrotach. Więc będzie już sposób na przegląd. Dziękuje za informacje. I jak mój przedmówca głowago mam nadzieje że z elementem niebieskim na drodze nie będę miał do czynienia :). |
A może lepiej wytrzyma zmywarka do naczyn? |
Tylko, że ona szoruje poteflonie. |
_________________
Z krainy zwątpienia, pozdrawiam Cię Gość nieśmiało. |
|
|
|
|
|