Piszę może błachą sprawę ale po prostu chciałbym zasięgnąć informacji bardziej doświadczonych riderów z góry dziękuje i do zobaczenia na trasie
Odpowiedz do tematu
: zimowe konserwacje
Witam chciałbym sie zapytać o kolejność wykonywanych czynności przy zdejmowaniu przedniego koła ponieważ chciałbym wymienić już leciwą troszeczkę oponkę, pytam sie ze względu na to że jest to moja pierwsza Shadowka i nie wiem jakie rozwiązania dokładnie są użyte w tych motocyklach widziałem ze trzeba odkręcić kopułki na lagach a dalej co trzeba robić ??
Piszę może błachą sprawę ale po prostu chciałbym zasięgnąć informacji bardziej doświadczonych riderów z góry dziękuje i do zobaczenia na trasie
Piszę może błachą sprawę ale po prostu chciałbym zasięgnąć informacji bardziej doświadczonych riderów z góry dziękuje i do zobaczenia na trasie
:
Z którego roku jest Twoje moto? 
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
z 86r.
to jak jest z tym kołem ??
to jak jest z tym kołem ??
:
Aha 86, bardzo fajna maszyna.
1. Ustawiamy motocykl tak aby przednie koło było w powietrzu.
2. Odkręcamy linkę prędkościomierza od napędu.
3. Odkręcamy płytki mocujące oś koła. To są te elementy od dołu lag, przykręcone nakrętkami na klucz 13 mm.
4. Wyjmujemy całe koło wraz z osią.
5. Jeżeli jest taka potrzeba to rozkręcamy oś koła, klucz 19 mm lub 22 mm, nie pamiętam.
Ot i wszystko.
Przy montażu należy zwrócić uwagę, żeby te płytki założyć na swoje miejsce. Mają oznaczenie /strzałka/ określające kierunek zakładania.
1. Ustawiamy motocykl tak aby przednie koło było w powietrzu.
2. Odkręcamy linkę prędkościomierza od napędu.
3. Odkręcamy płytki mocujące oś koła. To są te elementy od dołu lag, przykręcone nakrętkami na klucz 13 mm.
4. Wyjmujemy całe koło wraz z osią.
5. Jeżeli jest taka potrzeba to rozkręcamy oś koła, klucz 19 mm lub 22 mm, nie pamiętam.
Ot i wszystko.
Przy montażu należy zwrócić uwagę, żeby te płytki założyć na swoje miejsce. Mają oznaczenie /strzałka/ określające kierunek zakładania.
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
Jeżeli zabierasz się do wymiany opony to aby zacząć demontaż musisz unieruchomić motocykl, znaczy podnieść przód dociskając tylko Tobie znanym sposobem tył motocykla.
1. Stawiasz maszynę na centralnej podnóżce.
2. dociskasz powiedzmy jakąś listwą tylne siedzenie lub bagażnik, jeżeli go masz podpierając ją o sufit(strop) garażu.
3. Odkręcasz ( popuszczasz) śruby zabezpieczające odkręcenie się samoistne osi koła.
- odkręcasz śrubokrętem linkę napędzającą prędkościomierz, demontujesz, znaczy wyciągacz że ślimaka znajdującego się na osi koła.
4. Nie wiem jak jest u Ciebie, ale następnie wykręcasz oś koła, wyciągasz ją i koło zostaje Ci w rękach. Jeżeli masz wersję VTwin to ślimak (napęd szybkościomierza) zostaje bez linki na osi koła.
5 Należy zwrócić uwagę na klocki hamulcowe w zacisku, abyś ich nie uszkodził podczas wyciągania koła na zewnątrz.
ad 4. Jeżeli masz wersję Twin to procedura jest bardzo podobna tylko wygląda to trochę inaczej: Odkręcasz śruby mocujące oś koła od dołu amortyzatorów (po dwie z każdej strony)i bez demontażu osi z koła wyciągasz koło tak smo jak wyżej.
Podpowiedzią dla Ciebie może być np: po wyjęciu koła zabezpiecz sobie klocki hamulcowe wsuwając w miejsce tarczy jakiś kawałek drewnianej listewki która to zabezpieczy Ci klocki w razie przypadkowego naciśnięcia dźwigni hamulca, potem miałbyś kłopot aby je rozchylić przy montażu koła.
Poza tym jeżeli zachowasz,,zimną krew'' to uporasz się nie tylko z demontażem koła w przyszłości.
Powodzenia, nie taki diabeł straszny.... jak będziesz coś potrzebował wal śmiało.
zibi...
P.s.
W czasie jak ja pisałem posta ,,Todek'' napisał Ci praktycznie wszystko... nie mniej powodzenia.
1. Stawiasz maszynę na centralnej podnóżce.
2. dociskasz powiedzmy jakąś listwą tylne siedzenie lub bagażnik, jeżeli go masz podpierając ją o sufit(strop) garażu.
3. Odkręcasz ( popuszczasz) śruby zabezpieczające odkręcenie się samoistne osi koła.
- odkręcasz śrubokrętem linkę napędzającą prędkościomierz, demontujesz, znaczy wyciągacz że ślimaka znajdującego się na osi koła.
4. Nie wiem jak jest u Ciebie, ale następnie wykręcasz oś koła, wyciągasz ją i koło zostaje Ci w rękach. Jeżeli masz wersję VTwin to ślimak (napęd szybkościomierza) zostaje bez linki na osi koła.
5 Należy zwrócić uwagę na klocki hamulcowe w zacisku, abyś ich nie uszkodził podczas wyciągania koła na zewnątrz.
ad 4. Jeżeli masz wersję Twin to procedura jest bardzo podobna tylko wygląda to trochę inaczej: Odkręcasz śruby mocujące oś koła od dołu amortyzatorów (po dwie z każdej strony)i bez demontażu osi z koła wyciągasz koło tak smo jak wyżej.
Podpowiedzią dla Ciebie może być np: po wyjęciu koła zabezpiecz sobie klocki hamulcowe wsuwając w miejsce tarczy jakiś kawałek drewnianej listewki która to zabezpieczy Ci klocki w razie przypadkowego naciśnięcia dźwigni hamulca, potem miałbyś kłopot aby je rozchylić przy montażu koła.
Poza tym jeżeli zachowasz,,zimną krew'' to uporasz się nie tylko z demontażem koła w przyszłości.
Powodzenia, nie taki diabeł straszny.... jak będziesz coś potrzebował wal śmiało.
zibi...
P.s.
W czasie jak ja pisałem posta ,,Todek'' napisał Ci praktycznie wszystko... nie mniej powodzenia.
.
:
Odpowiedz do tematu
dzieki wielkie zrobilem tak jak napisaliście i wszystko jest ok ;D
pozdrowieniaia i szczęśliwego nowego roku ;P
pozdrowieniaia i szczęśliwego nowego roku ;P