Forum SHOC.PL

marcin k · Wysłany: 2009-10-10, 12:35 **wymiana termo**

gdzie znajduje się termostat vt 750 87r? są jakieś niuanse przy wymianie?

Todek · Wysłany: 2009-10-10, 12:48

Z prawej strony moto, przy główce ramy znajduje się wlew płynu chłodniczego, który wystaje z pod takiej plastikowej osłonki główki. Pod ta osłonka znajduje się termostat. Najlepiej jest zdemontować wszystkie gumowe przewody odchodzące od obudowy termostatu, wymontować obudowę(jedna śruba), a następnie rozkręcić obudowę termostatu (3 śrubki) i wyjąc termostat. :lol:

marcin k · Wysłany: 2009-10-10, 13:58

dzięki. myślałem że gdzieś koło pompy wody. dzięki

Yarpen · Wysłany: 2010-02-25, 22:40 **A w vt700c z 85r?**

Widzę, że został poruszony ciekawy temat. Mam taki dość denerwujący problem z chłodzeniem w moim moto.

Mianowicie odpalam, czekam parę chwil (jakieś 3 minuty) na wolnych obrotach i gotuje mi się płyn chłodniczy (mam zalane czyste borygo). Myślałem początkowo, że to wina wyłącznika termicznego w chłodnicy od wentylatora (nie włącza się). Kupiłem nowy wyłącznik i to samo, więc oddałem do reklamacji z myślą, że jest fabrycznie uszkodzony. Dostałem kolejny i dalej nic. Wentylator jest sprawny (spięty na krótko pracuje) i tak sobie jeżdżę z non stop włączonym wentylatorem.

Mój ojciec poddał mi taki pomysł, że może chłodnica jest zapchana, nie wiem muszę to sprawdzić. Ja mam taki pomysł, że może układ chłodzenia nie trzyma ciśnienia i dlatego się wcześniej gotuje płyn, zanim zdąży się odpalić wentylator. Ale nigdzie nic nie widzę, aby ciekło. Dopiero po zagotowaniu wywala mi płyn ze zbiorniczka wyrównawczego tym wężykiem.

A czytając ten post doszedł mi kolejny, że może mam walnięty termostat i zawsze chodzi mi tylko mały obieg.

Co do temperatury na wskaźniku, to wskazówka w momencie gotowania się płynu praktycznie zamyka skalę.

Tak więc jak macie jakieś rady to będę strasznie wdzięczny, ponieważ powoli już rozpoczynam sezon... :mrgreen:

Todek · Wysłany: 2010-02-25, 22:51

Po 3 min. od odpalenia zimnego moto gotuje Ci płyn? :?:

Proponuje po prostu wyjąc termostat, i go sprawdzić. :lol:

Płukanie chłodnicy i całego układu chłodzenia też by nie zaszkodziło. :lol:

A czy poza tym silnik pracuje normalnie, nic innego się nie dzieje? :?:

Bo tak się zastanawiam czy przypadkiem nie masz walniętej uszczelki pod głowicą na którymś cylindrze. :-(

Yarpen · Wysłany: 2010-02-25, 23:02

Uszczelka jest na 100% ok. W zeszłym roku wracałem z trasy i mi się przegrzał miałem remont generalny (wszystkie uszczelki, rozrząd itp.). Po tym czasie nigdy go nie przegrzałem. Silnik pracuje jak szwajcarski zegarek. Zawsze jeżdżę z włączonym wentylatorem. Co do termostatu to jak go sprawdzić? Zagotować w garnku z woda czy są jakieś inne metody? A w ogóle gdzie go szukać?

Todek · Wysłany: 2010-02-25, 23:07

Który to rok Twojego moto?

Może sobie zmień w opisie wg. wzoru VT 700 C 86. :lol:

A co do sprawdzenia termostatu, to najlepiej w garnek i gotować, mierząc temperaturę. :lol:

I pokarze przy jakiej temp. się otwiera, :lol:

i czy wogóle się otwiera. :lol:

Yarpen · Wysłany: 2010-02-26, 07:24

To rok 85.

Jutro w takim razie biorę się za czyszczenie chłodnicy i gotowanie zupy na wywarze z termostatu. Mam tylko nadzieję, że to nie jest wina pompy wody i da się to jakoś niewielkim kosztem naprawić.

Dzięki za info, jak coś zrobię to napiszę.

Pozdrawiam

Duch · Wysłany: 2010-02-26, 13:41

Jak zagrzewasz motor to sprawdź dłonią czy chłodnica grzeje się równomiernie na całej powierzchni, jeśli nie to na pewno jest przytkana i całość do płukania, poza tym możesz wyjąc termostat, złożyć korpus i sprawdzić czy bez termostatu też się będzie gotowało.

golob · Wysłany: 2010-02-27, 14:29

Witam.Jestem tej samej mysli co chłopaki.Albo zapchana chłodnica (całkiem to raczej mało prawdopodobne) ale przypchana moze byc, i wtedy u góry ciepła a na dole zimna, albo termostat sie wogóle nie otwiera i nie robi sie duzy obieg.Z moich obserwacji wynika że małego obiegu(tak jak w samochodzie) chyba nie ma bo dopuki sie termostat nie otworzy to woda stoi w miejscu.Prawie bo w termostscie masz taka mala dziurke przez ktora mala ilosc powinna isc.Trzecia opcja tak jak Todek sugeruje to walnieta uszczelka pod głowica.A jak sie zachowuje wskażnik temperatury? Aha jak by sie termostat nie chcial otworzyc to sprobuj go "zagotowac" w oleju bo wtedy mozna uzyskac wyższa temperature.Ja tak sprawdzalem czujnik wentylatora ;o) Inna opcja że ci pompa padła, jak reszta bedzie ok to tylko ona ci zostaje.Pozdrawiam

Yarpen · Wysłany: 2010-03-15, 20:57 **Samo się!!!**

Nie wiem jak to się stało ale jak parę dni temu poskładałem moto odpaliłem i zagrzałem silnik (ok. 15 min) to okazało się, że wszystko działa. Po prostu chyba mieszkają w moim garażu jakieś krasnoludki mechaniczki. :mrgreen:

Nic nie naprawiałem a tu taka niespodzianka.

Koniec końców zostało mi tylko wymienić płyn hamulcowy i zrobić wszystkie coroczne opłaty i mogę pełną gębą rozpoczynać kolejny mam nadzieję udany sezon.

Tak siak czy owak dziękuję wszystkim serdecznie za okazaną pomoc i porady. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie nie będę musiał z nich korzystać i nikomu też tego nie życzę.

Pozdrawiam wszystkich!!!

mrmefisto · Wysłany: 2010-03-16, 03:55

Yarpen, mogles miec zapowietrzony uklad, a ze ma on tendencje do samoodpowietrzania wiec mogl sie "naprawic" :-)

termostat mozna wymienic bez wyciagania calej obudowy i bez spuszczania plynu, choc jest to czynnosc troche ginekologiczna

Hoder · Wysłany: 2011-05-31, 23:43

Duch · Wysłany: 2011-06-01, 00:09

Cytat:

odświeżam i zadaję od razu żenujące pytanie ;-)

czy przy takiej metodzie wyciągania termostatu należy spuszczać płyn chłodniczy :?:

Nie musisz, ale licz się z tym że trochę płynu z obudowy termostatu, węży i chłodnicy na poziomie termostatu, po prostu Ci się wyleje

Yarpen · Wysłany: 2011-06-01, 11:07

Dokładnie tak, ale nie jest to duża ilość. Może maksymalnie pół szklanki.
A co do mojego przypadku to nadal nic nie wiem. Jeżdżę po prostu z załączonym wentylatorem na stałe i jest ok...