Kolejne pytanie.
chcialem sprawdzic nr ramy figurujacy w dowodzie z tym nabitym na motocyklu ... i z tego co sie dowiedzialem od wlasciciela motocykla nr ramy wybity jest tylko i wylacznie na tabliczce znamionowej. Rzeczywiscie nigdzie na ramie nie mozna znalezc tego numeru ? wyglada to conajmniej dziwnie ;] moze znaczenie ma tu fakt ze motocykl zostal wyprodukowany na rynek USA... inne przepisy ? jak to jest ?
Odpowiedz do tematu
: Honda VT 700 '84 - numer identyfikacyjny ramy...
Ostatnio zmieniony przez Globi 2007-12-03, 21:31, w całości zmieniany 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Globi 2007-12-03, 21:31, w całości zmieniany 1 raz
:
Mój ma numer na tabliczce a z drugiej strony nabity bezpośrednio na ramie.
I też jest w wersji amerykańskiej.
I też jest w wersji amerykańskiej.
:
fak ;] tak tez jest w servisowce ... musze zbadac sprawe zebym jakiegos nierejestrowalnego sprzetu niekupil :P
opel jaki masz rocznik? moze twoje nr zostaly nabite juz w kraju?
albo w przypadku tego moto w kraju zostaly zeszlifowane :/ albo zle popatrzylem ? :P
opel jaki masz rocznik? moze twoje nr zostaly nabite juz w kraju?
albo w przypadku tego moto w kraju zostaly zeszlifowane :/ albo zle popatrzylem ? :P
:
kupiłem sprowadzony to nabicie w kraju odpada.
A rok 1985 .
Numer na pewno jest orginał.
Rame piaskowałem a numer i tak pozostał wyrażny , także przy szlifowaniu trzeba by się namęczyć
A rok 1985 .
Numer na pewno jest orginał.
Rame piaskowałem a numer i tak pozostał wyrażny , także przy szlifowaniu trzeba by się namęczyć
:
ten model to rocznik '84
podczas ogledzin i poszukiwan nr ramy wlasciciel motocykla probowal sobie przypomniec gdzie ow nr jest bo pamietal ze sprawdzal mu te nr diagnosta przy przegladzie. nic z tego niewyszlo (obejzalem dokladnie rame) i gosc zadzwonil do znajomego ktory ponoc na tych hondach dobrze sie zna. wg tego wlasnie "znawcy hond" nr na ramie niema ;]
aczkolwiek patrzac na serwisowke i w oparciu o to co piszesz wnioskuje ze ten nr ma byc ;)
mozliwe ze zle poprostu szukalem... troche mnie zmylila sugestia wlasciciela motocykla ze diagnosta szukal na ramie od dolu. przy nastepnej okazji bede musial sie upewnic
jest ktokolwiek na forum kto niema wybitych na VT700/750 nr na ramie ?
podczas ogledzin i poszukiwan nr ramy wlasciciel motocykla probowal sobie przypomniec gdzie ow nr jest bo pamietal ze sprawdzal mu te nr diagnosta przy przegladzie. nic z tego niewyszlo (obejzalem dokladnie rame) i gosc zadzwonil do znajomego ktory ponoc na tych hondach dobrze sie zna. wg tego wlasnie "znawcy hond" nr na ramie niema ;]
aczkolwiek patrzac na serwisowke i w oparciu o to co piszesz wnioskuje ze ten nr ma byc ;)
mozliwe ze zle poprostu szukalem... troche mnie zmylila sugestia wlasciciela motocykla ze diagnosta szukal na ramie od dolu. przy nastepnej okazji bede musial sie upewnic
jest ktokolwiek na forum kto niema wybitych na VT700/750 nr na ramie ?
:
Honda Shadow VT 700 rok 1984 - po lewej stronie tabliczka znamionowa, po drugiej stronie wybity numer na ramie
Gdyby dureń zrozumiał, że jest durniem, automatycznie przestałby być durniem. Z tego wniosek, że durnie rekrutują się jedynie spośród ludzi pewnych, że nie są durniami.
:
no to jak mnie ochroniaze wpuszcza do garazu to ide dzis sprawdzic czy aby napewno tych nr ramy niema tam gdzie byc powinny ;P
:
jeszcze jedno pytanie ;) co w przypadku jesli wlasciciel nieznajdzie tej tabliczki znamionowej a motocykl; bedzie mial na ramie nr jak trzeba ? gdzies czytalem ze mozna dostac skierowanie na wybicie nowej tabliczki znamionowej urzedzie za jakies 60-80 zl ... sprawdzal to ktos ? czy sa jakies dodatkowe koszty ? sa tu jakies "haczyki" czy poprostu zglaszamy sie do wydzialu dostajemy skierowanie, pozniej na stacje diagnostyczna i nowa tabliczka gotowa ?
:
Ale tabliczka znamionowa nie jest chyba obowiązkowa - liczy się bardziej wybity numer. Nigdy mi nie sprawdzał nikt tabliczki, a numer kiedy popadnie... 
Zawsze ktoś nas podgląda,
raz są to poeci, raz szpicle.
raz są to poeci, raz szpicle.
:
robiłem tabliczke w samochodzie bez problemu tylko troche latania na stacje a potem do urzędu i znowu na stacje
| grasser napisał/a: |
| jeszcze jedno pytanie ;) co w przypadku jesli wlasciciel nieznajdzie tej tabliczki znamionowej a motocykl; bedzie mial na ramie nr jak trzeba ? gdzies czytalem ze mozna dostac skierowanie na wybicie nowej tabliczki znamionowej urzedzie za jakies 60-80 zl ... sprawdzal to ktos ? czy sa jakies dodatkowe koszty ? sa tu jakies "haczyki" czy poprostu zglaszamy sie do wydzialu dostajemy skierowanie, pozniej na stacje diagnostyczna i nowa tabliczka gotowa ? |
:
cos mi sie wydaje ze ta tabliczka jednak jest obowiazkowa ... tak mi sie zawsze wydawalo ... chociaz czort wie.
wazne ze jesli tabliczki niebedzie a nr na ramie ok to motocykl nadal niebedzie sprawial problemow od strony prawnej :)
wazne ze jesli tabliczki niebedzie a nr na ramie ok to motocykl nadal niebedzie sprawial problemow od strony prawnej :)
:
panowie i panie :) zaginiony nr ramy odnalazl sie :D
jesli dojdzie do skutku to bedzie to chyba najdluzsza transakcja w jakiej bralem udzial :P
jesli dojdzie do skutku to bedzie to chyba najdluzsza transakcja w jakiej bralem udzial :P
:
jeszcze jedno pytanko ;) czy taka tabliczke mozna dorobic od tak sobie w zakladzie jakims? czy aby pozostac w 100% w zgodzie z prawem powinno sie to odbywac przz urzad/stacje diagnostyczna?
:
oficjalnie - tylko stacja diagnostyczna - tak przynajmniej miałem w samochodzie
:
W żadnym wypadku nie możesz dorabiać sobie tabliczki w jakimś zakładzie. Mogłoby to być uznane za podrobienie numerów identyfikacyjnych, co jest równoznaczne z fałszerstwem ( i w najgorszym wypadku sprawa karna). Tabliczkę znamionową zawsze można zgubić. Jeżeli wybity numer identyfikacyjny na ramie nie nosi znamion przerabiania, to uprawniony diagnosta da Ci swoją tabliczkę znamionową i wszystko będzie OK.
Ostatnio zmieniony przez Globi 2007-12-12, 22:15, w całości zmieniany 1 raz
Odpowiedz do tematu
| grasser napisał/a: |
| jeszcze jedno pytanko ;) czy taka tabliczke mozna dorobic od tak sobie w zakladzie jakims? czy aby pozostac w 100% w zgodzie z prawem powinno sie to odbywac przz urzad/stacje diagnostyczna? |
W żadnym wypadku nie możesz dorabiać sobie tabliczki w jakimś zakładzie. Mogłoby to być uznane za podrobienie numerów identyfikacyjnych, co jest równoznaczne z fałszerstwem ( i w najgorszym wypadku sprawa karna). Tabliczkę znamionową zawsze można zgubić. Jeżeli wybity numer identyfikacyjny na ramie nie nosi znamion przerabiania, to uprawniony diagnosta da Ci swoją tabliczkę znamionową i wszystko będzie OK.
Ostatnio zmieniony przez Globi 2007-12-12, 22:15, w całości zmieniany 1 raz
Gdyby dureń zrozumiał, że jest durniem, automatycznie przestałby być durniem. Z tego wniosek, że durnie rekrutują się jedynie spośród ludzi pewnych, że nie są durniami.