Nie wiem jak wam, ale mi, to sie średnio podoba....
PROJEKT
Odpowiedz do tematu
: Przeróbka modelu 85-86
:
Rzecz gustu. Jednemu podoba się Zośka, drugiemu Maryśka.
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
Mierzej ... ale średnio , -to nie znaczy że tak chcesz?
:
Masz racje , ale jako 3-ci motor ....może bym się skusił....
Todek napisał/a: |
Rzecz gustu. Jednemu podoba się Zośka, drugiemu Maryśka. |
Masz racje , ale jako 3-ci motor ....może bym się skusił....
:
Dzięki kolego MIerzej, ja właśnie jestem w trakcie przebudowy swojego Shadowa więc kilka rozwiązań można podpatrzyć.... Co do tzw customizingu to naprawdę strasznie ciężko oceniać "dzieła"... Od dłuższego czasu interesuję się różnymi przeróbkami i to co można zobaczyć uuuhhhh czad.. albo żal... ale na pewno ciężko nawet "dziwne" dzieła krytykować biorąc pod uwagę nakład ciężkiej pracy...
Pzdr
Pzdr
:
Witam, zarejestrowałem się tu niedawno:) Jako posiadacz vt600 co prawda. A tu chciałem dodać w temacie, jako autor tejże "przeróbki", że fatalnym błędem jest brak poprawnych zdjęć ukazujących sylwetkę motocykla. Na żywo prezentuje się o niebo lepiej niż na fotach:) Robione były z szerokiego kąta niestety.
:
ja bym tam widział siodełko na sprężynkach ( moze byłoby bardziej rasowo), ale projekt mi sie podoba .Powodzenia w realizacji:mrgreen:
Dlaczego niektórzy mają tak wyj.....e ???
:
No tak, dzięki:) Realizacja nastąpiła już jakiś czas temu. Sprzęt jeździ od zeszłego sezonu.
:
no tak zapłon spóźniony ale wrzuć foty jak wygląda efekt końcowy
zwierzak napisał/a: |
No tak, dzięki:) Realizacja nastąpiła już jakiś czas temu. Sprzęt jeździ od zeszłego sezonu. |
no tak zapłon spóźniony ale wrzuć foty jak wygląda efekt końcowy
Dlaczego niektórzy mają tak wyj.....e ???
:
No cóż, żeby nie wyglądało na jakąś kryptoreklamę;) Zdjęcia są na www.husar-cycles.pl w dziale MOTOCYKLE
:
No, no, całkiem, całkiem.
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
Witam,
zanim znalazłem ten wątek, widziałem film z tym Shadowem wcześniej na Youtube, robi wrażenie i pełen szacunek dla wykonawców... Nie będę ukrywał, że jest to mój ulubiony model VT ( już II taki w mojej stajni). Niestety jest to też model dość trudny do modyfikacji (jestem w trakcie i jeśli jest inaczej to mnie poprawcie ) Podnóżki, tłumiki, filtr powietrza, szerokość kół itd, aczkolwiek jest to na pewno wierny, bezobsługowy, bezawaryjny i potwornie mocny toważysz podróży... Co do własności wizualnych to już rzecz indywidualna...
Pozdrawiam projektanta i wykonawców tego egzemplarza i cieszę się, że są robione przeróbki rónież tego modelu.... Oczywiście aby nie narazić się "ortodoksyjnym" miłośnikom oryginałów, w oryginale ten model również jest dla mnie bardzo piękny i atrakcyjny co nie przeszkadza "lekko" nadać indywidualności motocyklowi, bo Ci co się decydują na jazdę na chopperach to przecież indywidualiści czyż nie?
zanim znalazłem ten wątek, widziałem film z tym Shadowem wcześniej na Youtube, robi wrażenie i pełen szacunek dla wykonawców... Nie będę ukrywał, że jest to mój ulubiony model VT ( już II taki w mojej stajni). Niestety jest to też model dość trudny do modyfikacji (jestem w trakcie i jeśli jest inaczej to mnie poprawcie ) Podnóżki, tłumiki, filtr powietrza, szerokość kół itd, aczkolwiek jest to na pewno wierny, bezobsługowy, bezawaryjny i potwornie mocny toważysz podróży... Co do własności wizualnych to już rzecz indywidualna...
Pozdrawiam projektanta i wykonawców tego egzemplarza i cieszę się, że są robione przeróbki rónież tego modelu.... Oczywiście aby nie narazić się "ortodoksyjnym" miłośnikom oryginałów, w oryginale ten model również jest dla mnie bardzo piękny i atrakcyjny co nie przeszkadza "lekko" nadać indywidualności motocyklowi, bo Ci co się decydują na jazdę na chopperach to przecież indywidualiści czyż nie?
:
No dzięki dzięki:) Wg mnie właśnie ta wersja idealnie nadaje się jako materiał na fajny motocykl. I nie ma co przesadzać z wsadzaniem piłki zamiast tylnego koła jak to czynią niektórzy. Fakt, że wąski ten laczek oryginalnie ale do normalnego czopa jest w sam raz. A całe moto szczęśliwie ma fatalnie wysunięty silnik hen pod przednie koło. I aż się prosi aby wysunąć główkę dalej aby piec leżał mniej więcej po środku:) Ta operacja + skrócenie tylnych amorów powoduje ostre obniżenie sylwetki. Wreszcie można normalnie usiąść, noga na ziemi - kolano pod kątem prostym. Nic dodać nic ująć. Jako materiał na przeróbkę na klasycznego czopa - polecam. Ale nie namawiam rzecz jasna:)
:
Witaj Kolego Zwierzak,
dzięki za słowa uznania dla tego modelu Dość żadki i niedoceniany Myślę, że po mojej przebudowie podeślę Tobie zdjęcia do oceny . H Ja osobiście bałem się ruszyć ramę aby nie pogorszyć własności trakcyjnych, choć chodziło mi po głowie obniżenie przodu i tyłu, ale z obawy o podnóżki dałem sobie spokój. Jestem właśnie po wymianie opon na nówki i pozostałem przy oryginalnych rozmiarach (jak zresztą we wszystkich poprzednich moto). Ma to przecież wpływ na prowadzenie, zużycie paliwa i wskazania licznika
Pozdro
dzięki za słowa uznania dla tego modelu Dość żadki i niedoceniany Myślę, że po mojej przebudowie podeślę Tobie zdjęcia do oceny . H Ja osobiście bałem się ruszyć ramę aby nie pogorszyć własności trakcyjnych, choć chodziło mi po głowie obniżenie przodu i tyłu, ale z obawy o podnóżki dałem sobie spokój. Jestem właśnie po wymianie opon na nówki i pozostałem przy oryginalnych rozmiarach (jak zresztą we wszystkich poprzednich moto). Ma to przecież wpływ na prowadzenie, zużycie paliwa i wskazania licznika
Pozdro
:
Odpowiedz do tematu
Czołem Miki!
No fakt, że ruszanie ramy zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem. Ale trzeba przyjąć za świętą zasadę, że niski środek ciężkości to dobry środek:) Szedoł po operacji sam jedzie... Ludzie czasem pytają, jak skręcać np. z kozą wysoką. Ręce wyciągnięte i jak tu jeszcze narzucić, żeby skręcić. Taki niski sprzęt z wysoką kierą ma to do siebie, że nie trzeba tak kierą manewrować, głównie tułowiem. Idealnie się poddaje. I to sprawdziliśmy już na kilku sprzętach. No a podnóżki... Trzeba uważać, polecam składane z nierdzewki. Najwyżej się przytrą, można wypolerować i są jak nowe. Ale się nie złamią, ani nie zahaczą niebezpiecznie grożąc wywrotką. Czekam na foty Twojego sprzęta:)
No fakt, że ruszanie ramy zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem. Ale trzeba przyjąć za świętą zasadę, że niski środek ciężkości to dobry środek:) Szedoł po operacji sam jedzie... Ludzie czasem pytają, jak skręcać np. z kozą wysoką. Ręce wyciągnięte i jak tu jeszcze narzucić, żeby skręcić. Taki niski sprzęt z wysoką kierą ma to do siebie, że nie trzeba tak kierą manewrować, głównie tułowiem. Idealnie się poddaje. I to sprawdziliśmy już na kilku sprzętach. No a podnóżki... Trzeba uważać, polecam składane z nierdzewki. Najwyżej się przytrą, można wypolerować i są jak nowe. Ale się nie złamią, ani nie zahaczą niebezpiecznie grożąc wywrotką. Czekam na foty Twojego sprzęta:)