Ssanie
Odpowiedz do tematu

: Ssanie
Droga braci motocyklowa mam pewien dylemat. Otóż ostatnimi czasy zwróciłem uwagę, że w mojej HANI dzieje się coś ze ssaniem. A mianowicie jdenego dnia po nocy spędzonej w garażu "wyciągam" ssanie, moto zapala i silnik pracuje na podwyższonych obrotach- czyli wszystko w jak najlepszym porządku.

Jednak w inny dzień, czy np. po dniu pod pracą powtarzam procedurę startową i... ssanie "automatycznie", samoczynnie wraca o ok. połowę "skorku". Co za tym idzie moto pracuje na niższych obrotach niż powinno. Wiem że gaźniki są podciśnieniowe i tu pojawia się moje pytanie czy to może być przyczyną??? Chciałbym zaznaczyć, że owo "wracanie" ssania ma miejsce raczej w cieplejsze dni, po cieplejszej nocy, chociaż wcześniej nie miało to żadnego znaczenia. Jak sądzicie cóż może być przyczyną???

Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.

Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
: Re: Ssanie
GhoustDragon napisał/a:
Droga braci motocyklowa mam pewien dylemat. Otóż ostatnimi czasy zwróciłem uwagę, że w mojej HANI dzieje się coś ze ssaniem. A mianowicie jdenego dnia po nocy spędzonej w garażu "wyciągam" ssanie, moto zapala i silnik pracuje na podwyższonych obrotach- czyli wszystko w jak najlepszym porządku.

Jednak w inny dzień, czy np. po dniu pod pracą powtarzam procedurę startową i... ssanie "automatycznie", samoczynnie wraca o ok. połowę "skorku". Co za tym idzie moto pracuje na niższych obrotach niż powinno. Wiem że gaźniki są podciśnieniowe i tu pojawia się moje pytanie czy to może być przyczyną??? Chciałbym zaznaczyć, że owo "wracanie" ssania ma miejsce raczej w cieplejsze dni, po cieplejszej nocy, chociaż wcześniej nie miało to żadnego znaczenia. Jak sądzicie cóż może być przyczyną???




Przy dźwigience ssania masz taką osłonkę z gumy (jak masz wyłączone ssanie to dźwigienka opiera się na tej gumie, w skrócie ujmując), która przykrywa śrubę - odchyl gumkę, dokręć śrubę i będzie po problemie ;-)

Say no to slow.
: Re: Ssanie
Roadrunner napisał/a:
GhoustDragon napisał/a:
Droga braci motocyklowa mam pewien dylemat. Otóż ostatnimi czasy zwróciłem uwagę, że w mojej HANI dzieje się coś ze ssaniem. A mianowicie jdenego dnia po nocy spędzonej w garażu "wyciągam" ssanie, moto zapala i silnik pracuje na podwyższonych obrotach- czyli wszystko w jak najlepszym porządku.

Jednak w inny dzień, czy np. po dniu pod pracą powtarzam procedurę startową i... ssanie "automatycznie", samoczynnie wraca o ok. połowę "skorku". Co za tym idzie moto pracuje na niższych obrotach niż powinno. Wiem że gaźniki są podciśnieniowe i tu pojawia się moje pytanie czy to może być przyczyną??? Chciałbym zaznaczyć, że owo "wracanie" ssania ma miejsce raczej w cieplejsze dni, po cieplejszej nocy, chociaż wcześniej nie miało to żadnego znaczenia. Jak sądzicie cóż może być przyczyną???




Przy dźwigience ssania masz taką osłonkę z gumy (jak masz wyłączone ssanie to dźwigienka opiera się na tej gumie, w skrócie ujmując), która przykrywa śrubę - odchyl gumkę, dokręć śrubę i będzie po problemie ;-)






Dzięki śliczne Roadrunner za pomoc :lol: Miałem ten sam problem a to tak banalna sprawa jak się okazało! :thx: :thx:

: Re: Ssanie
Gerwazy napisał/a:
Roadrunner napisał/a:
GhoustDragon napisał/a:
Droga braci motocyklowa mam pewien dylemat. Otóż ostatnimi czasy zwróciłem uwagę, że w mojej HANI dzieje się coś ze ssaniem. A mianowicie jdenego dnia po nocy spędzonej w garażu "wyciągam" ssanie, moto zapala i silnik pracuje na podwyższonych obrotach- czyli wszystko w jak najlepszym porządku.

Jednak w inny dzień, czy np. po dniu pod pracą powtarzam procedurę startową i... ssanie "automatycznie", samoczynnie wraca o ok. połowę "skorku". Co za tym idzie moto pracuje na niższych obrotach niż powinno. Wiem że gaźniki są podciśnieniowe i tu pojawia się moje pytanie czy to może być przyczyną??? Chciałbym zaznaczyć, że owo "wracanie" ssania ma miejsce raczej w cieplejsze dni, po cieplejszej nocy, chociaż wcześniej nie miało to żadnego znaczenia. Jak sądzicie cóż może być przyczyną???




Przy dźwigience ssania masz taką osłonkę z gumy (jak masz wyłączone ssanie to dźwigienka opiera się na tej gumie, w skrócie ujmując), która przykrywa śrubę - odchyl gumkę, dokręć śrubę i będzie po problemie ;-)






Dzięki śliczne Roadrunner za pomoc :lol: Miałem ten sam problem a to tak banalna sprawa jak się okazało! :thx: :thx:




Cieszę się, że mogłem pomóc ;-)

Say no to slow.
Drifter
[Usunięty]
:
Sprawa nie jest do końca taka banalna niestety :-( Faktycznie ta śrubka może być poluzowana i to jest jeden z powodów. Ale ja np. dokręciłem ją już na maksa i dalej mi ucieka cięgło samo (chowa się). I co może być powodem, za mocno naciągnięta linka, za mocno nasmarowana w środku, ... ? Póki co trzymam ręką, ale wkurza mnie to.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group